Od dłuższego czasu , borykam się z ciśnieniem , miałam już kilkanaście zmian leków z czego wiele nie pamiętam jakie brałam i cały czas mam nie unormowane nadcisnienie , jest oporne na jakiekolwiek leki które brałam , po ostatniej wizycie w klinice tzn 2 wizytach w dobowej zbiórce moczy wyszły mi wysokie parametry kwasu wanilinomigdałwym i Metoksynoradrenalina w obydwóch pobytach wychodza wysokie parametry i podejrzewają umnie guza chromochłonnego , ale problem jest w tym ze go w nadnerczach nie ma a wyniki wychodzą złe beta blokerów nie biore już od dłuższego czasu , i nie wiadomo , teraz jestem diagnozowana w Zakładzie Medycyny Nuklearnej i Endokrynologii w Gliwicach i mam powtórzone wynki z dobowej zbiórki moczu w kierunku Metoksynoradrenalina i czekam na wyniki badań na 20- marca , może ktoś tez ma takie problemy

Ja mam podobne problemy jak Ty ze swoim zdrowiem .Problem z nadciśnieniem rozwiązałam sama ,po poczytaniu kilku artykułów w internecie i czasopismach.Nie jem soli.Sól mam tylko dla gości .Gotuję też wszystko bez soli. Nigdy nie mogłam wyregulować ciśnienia żadnymi lekami ,a obecnie mam w normie.Biorę systematycznie leki rano o godz.8 i wieczorem o 20. Mam Tritace i Verospiron na nadciśnienie .Dopiero gdy odrzuciłam sól ciśnienie da się unormować.A wodę piję dużo lecz nie gazowaną i niskosodową.

Witam u mnie nadciśnienie pierwszy raz wykryto jak mialam 15 lat bralam takie malutkie tabletki niestety nie pamiętam nazwy nie mialam robionych w tym kierunku żadnych badań obecnie biore równierz tritace 10 i concor ktore też obnirza ciśnienie i ma mi uspokoić serce (częste arytmie)niestety jak przeżywam jakiś stres to i tak ciśnienie raptownie skacze mi do gory najwyższe jakie mialam to 180/110

Danonek a czy u Ciebie to jest dziedziczne? Bo bardzo wczesnie zachorowałas na to.
Ja najwyższe miałam 230/120 , a zażywam Tialorid, xartan i lokren. Wystarczy , ze nie wezmę lekow ze dwa, trzy dni i juz tak mi wyskakuje.

traszka własnie wtym sęk że moi rodzice oboje mieli niedociśnienie lekarz kardiolog do ktorego chodzę zdziwila się ze gdy wykryli mi te nadciśnienie to nie bylam skierowana do endokrynologa żeby wyjaśnić z kąd nadciśnienie w tak młodym wieku zwłaszcza moje problemy z bolami głowy i czerwoną twarzą po wysilku zwlaszcza po w-f glowę mi rozsadzało a lekarze robili mi bezprzerwy prześwietlenia zatok i głowy i nic nieznaleźli dopiero szkolny lekarz to wykrył .

Ale numer, faktycznie dziwne. Ja sie tak zastanawiam, czy juz nie isc do lekarza z moją 12 letnia córką, bo miewa czasem cisnienie 140/90 . U mnie w rodzinie wszyscy maja i mieli nadciśnienie, mama zmarła na wylew.

Myślę że niezaszkodzi iść z córką do lekarza i sprawdzić marti mnie to ze jeszcze 2 lata temu jak robili mi badanie ukg serca to wszystko bylo dobrze a w listopadzie w szpitalu okazało się że oba przedsionki sa powiększone i niezadobra praca serca lekarze powiedzieli że to skutki nadciśnienia wlaśnie

Tak jest własnie przy nadciśnieniu. A zażywasz regularnie leki? Ja ostatnio trochę sie zaniedbałam i tez mi juz wyszły jakies zmiany w ekg, ale nie az takie jak Tobie.
Najgorsze w tej chorobie jest to, ze leki trzeba juz do konca zycia zazywac

Staram się brać leki regularnie choć zdarza mi się że zapomnę może dlatego że trochę muszę ich brać i o różnych porach bo procz ciśnienia lecze jeszcze się na jaskrę, cukrzycę leczylam się też na zawysoki cholesterol i triglicerydy ale skończyło się nie ciekawie

To masz to samo co ja. Oprócz jaskry.
Mnie powiedział endokrynolog, ze to jest jakas choroba genetyczna , która zaburza metabolizm i dlatego występuje tyle schorzen naraz . Własnie cholesterol, cukier a u mnie jeszcze kwas moczowy

Możliwe że moj metabolizm zaklocila jeszcze jedna nie ciekawa choroba zespol jajnikow policystycznych tak sądzi moja endo ponoć z tąd ten cholesterol cukrzyca i możliwe że nadciśnienie bo od zawsze miałam z tym problem a jakie leki bierzesz na cholesterol ?

Na cholesterol biorę liphantyl i tulip 10. Ale bardzo słabo mi spada po tym. W sumie u mnie nie je sie tłusto, a ciągle mam te problemy z trojglicerydami . Juz naprawde nie wiem co robic

J na cholesterol bralam najpierw simvasterol po 3 latach atoris ale spotkala mnie przykra niespodzianka bo jak w listopadzie wylądowalam w szpitalu zrobili mi tam badania krwi i wyszło że te leki na cholesterol (zawierają statyny) uszkodzily mi wątrobę naszczeście zaczeła się regenerowac ale teraz nie lecze sie na cholesterol i poszedł mi w gorę mimo diety i tez nie wiem co mam robić bo oprocz wąroby mam bardzo podrażniony żoladek (liczne nadżerki) także na dwunastnicy i lekarze sa w kropce może uda mi się zbic go ziolami ale poradze ci jedno co jakis czas zrob sobie badania wątrobowe Aspat Alat ggtp i bilirubinę .

Robiłam próby wątrobowe i tez nie wyszły mi dobrze. Poza tym pobolewa mnie trzustka i zoładek. Czasem zażywam essentiale forte, albo Omar (na recepte). Ostatnio jednak jak mnie boli to zażywam famidynę, która jest bez recepty i kosztuje ok.6zl 10 tabletek. Po tym mi przechodzi

Ale to jest powiązane ze sobą Galantynko.
MOja droga uważaj z z tym controlokiem , bo on nie dobrze wpływa podobno na jelita (tak gdzies czytałam).
A Twoja Pani doktor jest conajmniej dziwna, bo powinna dac Ci skierowanie na badanie wątroby, wiadomo jak działaja leki , wiec powinno sie robic badania kontrolne.
U mnie najgorsze jest to, ze jak obniże cisnienie do 120/80 to jestem nie do życia
Milego dnia dla wszystkich.

Czytam posty Galantynki dość dokładnie wydaje mi się że problem ciśnienia wynika ze złej pracy wątroby i tak samo bóle głowy.Wskazują to leki które bierzesz na zbicie cholesterolu.Sama żółć jest tylko prawdopodobnie objawem.Wątroba broni się i w pewnym sensie daje znać o sobie.Jeśli są skurcze,bóle wątroby to znaczy że problem tkwi w niej samej.Zbijanie ciśnienia lekami nic raczej nie da,tylko pogarsza sprawę ponieważ jest to dodatkowa praca dla niej samej.Powinnaś zrobić badania i nie bać się gastroskopii.

Galantynko powiem ci tak ja gastroskopie miałam robioną 2 razy i mimo ze jest nieprzyjemne badanie da się wytrzymać zwłaszcza że te rurki są coraz cieńsze gastroskopie robi się na czczo a gardło znieczulają takim środkiem w areozolu i trwa bardzo krotko pierwszy raz robiłam 3 lata temu okazalo się że że mialam zapalenie blony śluzowej zolądka i bakterie helikobakter pylori leczylam się i bralam antybiotyki przeszlo niestety jak trafilam w listopadzie ubieglego roku do szpitala po zrobieniu gastroskopi okazalo się że mam dużo nadżerek żołądka i dwunastnicy ktore krwawily a bol byl niedozniesienia wtedy se pomyślalam dobrze że są takie badania bo dzięki temu szybko zareagowali lekarze i narazie jest ok dlatego jak jest podejrzenie refluksu to lepiej zrobić te badanie i miec pewność .

Ja jak czytam niektore posty to unoszę się na krześle do góry. Dlaczego? jak lekarz może kazać brać leki tylko wtedy jak jest ciśnienie wysokie! To skandal. Owszem jak ktoś ma skok ciśnienia wyjątkowo jednorazowo bo najadł się coś słonego ,to rozumiem . Ale jak zdarza się wysokie ciśnienie co dziennie czy co drugi lub trzeci dzień ,trzeba brać leki i to systematycznie . Nadciśnienie niszczy serce i po kolei wszystko. Ja mam bardzo często bóle w okolicach żołądka czy wątroby (nie wiem co to mnie boli dokładnie ponieważ jest mi niedobrze ogólnie) to na sobie sprawdziłam że jak zażyję polocard to mi mija ta dolegliwość bardzo nieprzyjemna. Czyli wniosek mam taki że to od serca . Kobiety najczęściej jak mają problemy krążeniowe odczuwają ból w okolicach żołądka. Nieprawidłowo leczone nadciśnienie może też powodować taką dolegliwość . Wizyta u lekarza nic nie da jeśli leków się nie zażywa regularnie i systematycznie . Ale od stawiania diagnoz jest lekarz. Np. nerwica może też upozorować wszystkie choroby .

Ja brałam wiele różnych leków na nadciśnienie i co jakiś czas lekarze mi zmieniają . Jeśli po jakiejś dawce leku ciśnienie mi spada za bardzo to trzeba wziąć pół tabletki ,tak brać przez około tydzień i sprawdzać ciśnienie . Trzeba też czytać ulotki na których pisze jakie mogą wystąpić działania uboczne .Ja miałam uczulenie na niektóre leki. Dusił mnie kaszel ,robił mi się gruby język ,nudności itp. Wtedy natychmiast do lekarza . Dziś mamy za dużo lekarzy i nie wszyscy biorą do siebie to co my im mówimy . Opowiem wam tak krótką historię do porównania . Też chodziłam od lekarza do lekarza jak Galantynka i wyobrażcie sobie że oni to olewali . A bardzo się zle czułam i coraz gorzej. Sama poprosiłam doktora aby mi dał skierowanie na rezonans kręgosłupa i mi wyszło. A jak wyszło że jest żle to mi mój lekarz powiedział: teraz to wszystko tłumaczy dlaczego pani miała tak różne objawy ,a ja myślałem że pani symuluje. Tak że dziewczyny, trzeba troszkę samemu nad sobą pracować ,bo zdrowia nam nikt nie da ,same musimy o niego dbać i samemu osądzać i oceniać swój stan zdrowia .

Tak, oni pomijają takie dolegliwości ,ponieważ to normalne w jakimś tam wieku gdy się ma miażdżycę może tak boleć. Zwłaszcza przy podwyższonym ciśnieniu. Mam takie bóle . W żyłach tych szyjnych sprawdzają czy jest dobry przepływ krwi i czy są blaszki miażdżycowe .