hello rok temu zaczely mi sie problemy z zatokami w tym samym czasie gdy mialam zatkane ucho interesuje mnie jak si eu was to zaczelo jakie objawy leczenie i diagnistyki macie badz mieliscie postawione .pozdrawiam chetnie przedstawie szczegoly mojego przebiegu choroby

hej kiedys chodzilam bez czapki i od tego się zaczelo. Przy pierwszych bólach nawet głową nie mogłam ruszyć. Teraz tylko brzydsza pogoda, mocniejszy wiatr i znowu zatoki mnie bolą byłam u laryngologa, na naświetlaniu zatok, przy mocniejszych bólach biorę ibuprom zatoki. Juz nie mam takich mocnych boli jak na poczatku, ale czy lato czy zima zawsze znajdzie się moment, że zapadam na zatoki. Z tego co wiem to jak już raz zapadniesz to będzie sie ciągneło za Toba do końca życia. W sumie choruje juz od 7 lat.

Zatok takimi zwykłymi sposobami się nie wyleczy ... będą boleć mniej lub bardziej, najpierw rzadziej, potem częściej więc najlepiej aby zajął się tym laryngolog i wykonał zabieg punkcji zatok.

adminie mylisz sie zatoki najlepiej leczyc sprayami do nosa i po prostu lekami punkcja zatok jest podejmowana w przypadku silnego zapalenia ropnego gdzie juz nic nie pomaga poniewaz tak ostry stan zatok grozi powaznymi konsekwencjami nawet utrata wzroku a ppzatym punkcje zatok nie moga ci zrobic bez twojej zgody jest to nie przymusowy zabieg plukanie wykonuje sie czesciej jest mniej nieprzyjemne ale tez w ostatecznosci poniewaz oba te zabiegi sa niezbyt dobre dla organizmu i zdrowia lecze zatoki rok znam ludzi ktorzy je lecza latami najbardziej dokuczaja wiosna i jesienia przy zmianach pogodowych jest to uciazliwe ale ja od roku uzywam tylko spraya do nosa nasal spray jest super schodzi wszystko powoli ale schodzi i ucuazliwe bole pojawija sie niezwykle rzadko ale najbardziek gdy jetsem na sloncu poniewaz rozgrzewa to zalegajaca wydzielien w zatoakch co jest nieprzyjemne ale pomocne w oproznianiu zatok rozgrzewanie nie zwykle dobre sa inhalacje nawet takie latwe wystarczy zalac wrzadkiem troche masci np vic i wdychac tp kilkanasci eminut codzoennie nawet to bardzo pomaga ja juz bylam ogladana prfzez wielu laryngologow i kazdy mowil to samo spray inhalacje innego wyjsci anie ma tak samo ostrzegali ze to sie leczy nawet latami ale psikanie do nosa sprayem i inhalacje nie kodsztuja zbyt wiele a efekt przynosza pozytywny i nie trzeba przechodzic zadnych zabiegow chyba ze ktos wlasnie nie zadba o to i sam doprowadzi do takiego stanu a co do boli ja stosuje systematycznie spraye i inhalacje i jest na odwrot bol przeszedl prawie calkowicie a na poczatku jak z tym nic nie robilam bolalo mnie pol twarzy glowa i oko non stop i to bardzo bardzo takze najlepiej tymi protymi sposobami sobie pomagac

Witam O tym że mam chore zatoki dowiedziałam się zupełnie przypadkowo, prosząc lekarza o leki przeciwbólowe bo miałam okropne bóle głowy, po dokładnym wywiadzie lekarz dał mi skierowanie do laryngologa no i okazało się że to chore zatoki, miałam oprócz bólu głowy zawroty głowy które wiązałam raczej z moja fobią lękową , bo wszystkie objawy chorobowe nakładały się, ale zaciekawiło mnie to że strasznie bolało mnie oko, jakby mi ktos wkładał rozżarzony drut...okropne uczucie....ale masz rację Joanna że najlepiej wygrzać zatoki na słoneczku, już się nie mogę doczekać aż zacznie dobrze grzać....choć niestety musiałam na te zatoki brać antybiotyk

Próbowaliście tabletki SUDAFET?do tego krople na katar(przy tak dużym wyborze dzisiaj jest problem aby dobrać sobie odpowiednie dla siebie)jeżeli katar jest ropny to wskazany jest antybiotyk.Najlepiej poddać się leczeniu u laryngologa. a punkcji i płukania zatok nie polecam

moniko droga z ta punkcja jak juz pisalam wyzej masz racje i kazdy laryngolog kazdemu to odradzi pozdrawiam najlepiej spraye do noska ktore trzeba indywidualnie dopadsowac inhalacje nawet proste np masc vick zalac wrzadkiem no i antybiotyk czasem aby infekcja nie przeszla w silny stan zapalny powodzonka ja sie z tym zmagam ale jest coraz lepiej albo w normie ale co najwazniejsze nie jest gorzej i do tego nie dopuszcze dokuczaja mi zatoki nadal ale juz nei bola od dawna na szczescie

A co sądzicie o takich naturalnych metodach leczenia zapalenia zatok jak przykładanie rozgrzanego woreczka z sola lub gorczycą? Ja kiedyś tak robiłam i skutkowało, ale niestety stan zapalny wymagał leczenia farmakologicznego , dostałam świetny antybiotyk Fromilid Uno 500mg.
Muszę przyznać że w moim przypadku zadziałał bardzo szybko.

witam mi kazdy laryngolog polecal domowe sposoby na leczenie zatok innego wyjscia nie ma i te spraye do nosa ja mam nasonex jest super psika sie raz dziennie efekty zdumiewajace a mialam antybiotyk raz rok temu nie oamietam nazwy ale jest on na kilka schorzen bo mialam go na angine na opryszczke skory na ucho itp sa to 3 niebieskie tabletki bierze sie jedna na dzien przez 3 dni a dzialaja i utrzymuja sie w organizmie przez 10dni super sprawa wszystko przechodzi

Szkoda że nie pamiętasz nazwy tego leku, choć na razie mam spokój z zatokami, to jednak warto znać leki które już ktoś przyjmował i pomogły.

wiem omeno ale on jest charakterystyczny mysle ze u zwyklego lekarza rodzinnego nawet jakbys zapytala i opisala go tak jak ja tobie to od razu by wiedzial o czym mowisz a wiec pamietaj male opakowanie 3 tabletki po jednej na 3 dni male niebieskie antybiotyk na pewno lekarz bedzie wiedzial co wiem ze moze byc ich kilka ale jesli powiesz co ci jest to odpowiedni dostaniesz ja dostawalam te tabletki na zatoki czyli na infekcje zatok na zapalenie ucha na angine pogadaj z lekarzem na pewno ci cos powie o tym leku ja nie wiem czy na te wszytskie dolegliwosci dostawalam ten sam ale wydaje mi sie ze tak bo takie samo opakowanie i tak samo wyglaajace tabletki a moj znajomy je tez dostal od lekarza jak go kleszcz ugryzl przeciwko boleriozie bo mial rumien i tez mowi ze jest super wlasnie dlatego jest super ze bierzesz go 3 dni tylko po jednej tabletce a nie faszerujesz sie co 12 ggodzin jak innymi i on dziala w organizmie przez 10 dni nie zawsze go dostawalam ale w sytuacjach np takich ze wracalam za grabice itd nie bylo czasu to wtedy zeby szybko zadzialac mi je lekarz przepisal pozdrawiam i powodzenia zycze

Ja tam punkcji nie dam sobie zrobic bo się panicznie boję, ale dziękuję teresasrc za nazwę tego leku homeopatycznego, spróbuję , może on mi coś pomoże i skończą się te problemy z bólem zatok i głowy.

na punkcje zatok nikt nie moze zmusic pacjent musi sie zgodzic aby ci to zrobili ale tak jak ja wspomnialam to jest ostateczna metoda lekarze rzadko i nie chetnie to stosuja i tylko w przypadkach skrajnych czyli kiedy zawodza antybiotyki i inne metody w ostatecznosci zaleca sie punkcje choc slyszalam ze to tez rzadko juz robia gdziekolwiek teraz robia glownie plukanie co jest lepsze od punkcji na pewno dziwne ale skoro male dzieci to ptzechodza t i dorosluy moze ja mam ten spray nasonex jest super nie mam boli kataru i jest coraz lepiej zycze wam wszytskim powodzenia w leczeniu

Posłuchajcie, w/g mnie punkcja to wcale nie konieczność.Ja zachorowałem najpierw na zapalenie zatok czołowych, później miałem problemy też z przynosowymi.Było to jakieś 17 lat temu.I co???.Oczywiście punkcja - pierwsza myśl lekarza.Ale jak się dowiedziałem o co chodzi, to od razu powiedziałem - nie...kategorycznie.A więc miałem ze trzy płukania, ale że to nie przynosiło efektów, udałem się do pewnego dok z prawdziwego zdarzenia, a on wtedy, jakże mało był znany ten lek i drogi, wypisał mi Zinnat - teraz to biorą na dużo "przypadłości".Wyobraźcie sobie, że po trzech tygodniach miałem wysuszone zatoki i nie odczuwałem bólu.Było fajnie, zdjęcie rentgenowskie też w porządku.
Tylko później zacząłem coś odczuwać, ale nie z takim nasileniem.Otóż po ponownym - to było gdzieś trzy lata później - rentgenie, okazało się, że w zatokach czołowych mam cysty (torbiele) i mam do dziś.To mi nie przeszkadza, a i lekarz powiedział, że jak nie przeszkadza, to spokojnie można z tym żyć.Pozdrawiam.

Na zatoki choruję niemal od dziecka.Początkowo leczono mi je lampami.Na wiele lat miałam spokój .Ostatnie lata jednak przypomniały mi o tym problemie. Joanna ma rację, że słońce jest w tym wypadku dobroczyńcą.Każdego lata po opalaniu się, na kilka miesięcy miałam spokój.
Obecnie jestem po zawale i o opalaniu nie może być mowy, a zatoki stały się wyjątkowe dokuczliwe.Jak by tego było mało również zatykają mi się uszy.Jedynym sposobem jaki mogę teraz stosować, to spraye. Używam Bioparoxu, w miarę skuteczny. Przynajmniej hamuje katar alergiczny.Jednak zaprzestanie stosowania powoduje kolejne nawroty. Kiedyś też stosowałam Zinnat, teraz nie wiem czy mogła bym go brać z lekami, które zażywam, muszę koniecznie zapytać lekarza.
Pozdrawiam

ja zazywam nasonex taki spray do nosa bol przeszedl calkowicie oddycha sie o niebo lepiej i wszystko doslownie wszytsko schodzi z czolka bardzo polecam psika sie tylko raz dziennie raz w kazda dziurke jets naprawde dobry od dobrego lekarza ktory odradzil mi zdecydowanie punkcje zatok a jedynie w osateczbosci plukanie tazke najlepiej leki spraye i inhalacje kazdy lekarz mi potarza robic w domu inhalacje sa bardzo bardzo skuteczne przy dlugim regularnym stosowaniu pozdrawiam serdecznie

Witam ja również choruję na zatoki tylko troszkę gorzej od wszystkich zaczeło sie od kaszlu duszącego spowodowanym ostrym zapaleniem zatok skonczyło się na nieudanej operacji zatok tzn miałam endoskopową z prostowaniem przegrody,wycinaniem małżowin coś strasznego i efektem złej operacji jest duża perforacja przegrody i potworne bóle głowy spowodowane ostrym stanem zapalnym zatok sitowych jestem rok po operacji non stop antybiotyki a teraz czekam na kolejną operacje endoskopową dodam że nigdy nie chorowałam na zatoki zaczeło sie nagle i odrazu trafiłam na słół.

Hej.Ja o zapaleniu zatok usłyszałam kiedyś od mamy i nie spodziewałam się że i mnie kiedyś dotknie.A jednak . Ale nie mam ciężkich objawów.Jest to lekki ból przy dotyku czoła i gęsta biała wydzielina z nosa i spływająca chwilami do gardła. Mam tak drugi raz w przeciągu trzech miesięcy.Nie byłam jeszcze u lekarza i nie wiem czy dobrze robię ? i wiecie co? Przez wszystkie lata nie nosiłam czapki i nie chorowałam a teraz w jedną zimę zaczełam nosić i od razu chorubsko się przyplątało.Okropne.

Bardzo cięzkich objawów też nie miałam i do pewnego czasu wystarczały mi zwykłe krople do nosa, ale w penym momencie przestały, więc poszłam do lekarza (od razu dostałam skierowanie do laryngologa), no i się zaczęło... dostałam kilka antybiotyków (w tym dożylnie i doustnie), głowa bolała mnie strasznie cały czas, chodziłam po ścianach z b ólu, nie spałam w nocy. Później mój lekarz rodzinny, widząc jak się męcze przepisał mi antybiotyk Duomox, jako lek ostatniej szansy i... wszystko przeszło i to w ciągu jakiegoś tygodnia. Od tej pory nawrót miałam tylko raz, ale na tyle, że pomogły inhalacje.

dzień dobry mam taki problem w wieku 15 lat zaczełem chorować na zatoki, od tego czasu robiłem 2 razy testy skurne na alergie bez skutku miałem robioną tomografię głowy, 2 razy zdjęcie zatok też nic nie wykazało, maiłem prostowaną przegrode to też nie pomogło obcinano małżowinę nosową, moje objawy to zatkany nos bul głowy bul zatok uczucie gorących stup , wydzielina z nosa obsiada na tylnej scianie gardła powoduje to bul gardła gorączkę infekcje, mam cały czas nieżyt nosa choruję na infekcję 2 lub 1 razy na miesiąc regularnie przez 4 lata, nie wiem co mam robić chodzę od 4 lat prywatnie do laryngologa, wydaję masę kasy na leki które pomagają na 2 góra 3 tygodnie a pózniej choroba powraca, nie pamiętam kiedy miał bym odetkany nos całkowicie proszę o radę bo nie wiem co mam robic jestem zdesperowany, przepraszam za błędy, jedyne co mi pomaga to surfalinol na 2-3 godz, i dosyć dobże działa na mnie nasonex ale jak go przestaję brać to choroba powraca