Forum
Autor tematu omena1 (74)
Lublin
11-04-2009 12:49
Pytam Was o psychoterapię bo mi kiedyś lekarz zasugerował taką metodę leczenia jako wspomaganie farmakologii, niestety ale u mnie zupełnie nie działa ...jedyną myślą jaka mnie nawiedzała to ta żeby jak najszybciej stamtąd uciec, poza tym nie bardzo mogłam się skupić na rozmowie.
Jak to wygląda w Waszym przypadku? Może ja po prostu trafiłam na jakiegoś nie bardzo kompetentnego psychoterapeutę.
11-04-2009 14:28
mnie tez lekarz namawia na psychoterapie , ale ja jeszcze nie jestem na to gotowa nie wyobrazam sobie opowiadac o moich problemach za bardzo sie tym stresuje i przezywam , narazie lecze sie tylko farmakologicznie poza tym nie wiem jakby miala mi taka terapia pomoc bo polega to na poznaniu i przyzaniu sobie samej jakie sa przyczyny choroby , a ja wiem jakie sa wiec po co mi to i wracac do tego wszystkiego . w moim przypatku taka terapia jest zbedna , no ale kazdy chory mysli ze jest zdrowy
11-04-2009 15:32
Ja też nie mogę się przekonać do psychoterapii, bo i tak mówię to co chcę, znam również przyczynę swojej choroby, wiem co powinnam robić, ale albo n ie potrafię, albo jest to niemożliwe. Jednak wiele osób bardzo sobie chwali takie leczenie. MOze nie trafiłyśmy jeszcze na kogoś kto nam odpowiada
Częstochowa
25-05-2009 22:08
cześć nazywam się Justyna choruję już od 6 lat byłam na dwóch terapiach po pierwszej było lepiej a na drugą poszłam dali mnie do innej grupy i jak wcześniej jeszcze mogłam funkcjonować tak teraz boję się wyjść z domu bo bo czuję się jakbym nie umiała chodzić i jeszcze te cholerne napady paniki i to odsuwanie się ziemi z pod nóg
25-05-2009 23:30
Witaj Justyna
Czemu tak sie dzieje jak u Ciebie? Czy to zależy od grupy? Moze od osoby prowadzącej zajęcia?
W zeszłym roku musiałam jechać na turnus rehabilitacyjny z ZUS - na 3 tygodniowe leczenie zaburzen psychosomatycznych.
Tam spadłam dosłownie na dno po terapii grupowej i kilku spotkaniach z psychologiem. Tak mi sie wydaje, ze została rozgrzebana przeszłosc i juz byłkoniec terapii. Nie skłamię, jak powiem, ze z niektórymi sprawami nie radze sobie do dzis. Dlatego jak ognia boję sie takich terapii
Częstochowa
26-05-2009 06:58
to co ja mam zrobić straciłam zaufanie do lekarzy do psychoanalityków bynajmniej w Częstochowie boje się wyjść nawet po zakupy czuję się okropnie, wszystko mnie boli ,dobrze jak coś rozgrzebali to niech doprowadzą do końca nie rozumie co się dzieje dzisiaj rano wstałam i już się boję a czego kogo nie wiem po co mi to jest
Częstochowa
26-05-2009 07:02
przecież ludzie ni się już nie chce żyć to nie życie to wegetacja, źle napisałam, to przetrwanie dnia
Częstochowa
26-05-2009 07:10
ja teraz próbuję czegoś nowego nazywa się to regresing i chciałabym też odstawić leki tylko co do ostatniego bardzo się boję
26-05-2009 12:20
NO bo jak sie pomysli, ze trzymamy sie tylko dzieki lekom, to sie odechciewa zyc. Ilez lat mozna sie truc ?
Ja mam bardzo duzy problem , bo nieznosze przebywania wsród ludzi
Łódź
26-05-2009 13:44
Justynko dokładnie po terapii grupowej czuje to samo jakby ktoś rozdrapał mi starą ranę i jej nie oczyścił ... jak się później dowiedziałam to terapia grupowa nie jest dla wszystkich dobra bardzo żałuję że wcześniej o tym nie wiedziałam bo napewno bym na nią nie poszła ,przed terapią nie wiedziałam co znaczy bać się wyjść z domu ... teraz niestety wiem
Lublin
26-05-2009 15:18
Ja chyba na terapię się nie nadaję...jestem tylko na tych cholernych prochach i one też nie zawsze pomagają.
Marzę tylko o jednym żeby się tego pozbyć i życ w miarę spokojnie bez tych lęków.
Częstochowa
26-05-2009 19:09
a ja dzisiaj bym trafiła już do zamkniętego bo moje leki nie działają a muszę je przyjmować bo to jak narkotyk a pan psychiatra powiedział mi że nie widzi dla mnie pomocy co chcę napisać że chodzę do niego prywatnie i płacę mu za to i dzisiaj stwierdziłam że rzucam tabletki bo one mi i tak nie pomagają a to jakieś błędne koło z tymi tabletkami byłam w przychodni polecono mi innego lekarza a 11 czerwca pojadę na ten regresing
Łódź
27-05-2009 17:14
Justynko to nie lekarz tylko jakiś konował za przeproszeniem jak mógł coś takiego powiedzieć , trzeba było na odchodne kopnąć go w zadek ...
Częstochowa
27-05-2009 18:05
Gosia dzisiaj drugi mi się pytał jak mi może pomóc kurcze jak bym wiedziała to bym sobie sama pomogła dała mi nowe leki a ja ze złości potargałam tą rezepte mam te leki w dupie po nich czuję sie jeszcze gorzej
28-05-2009 09:51
A co zażywałas? Ja tez juz myslałam zeby rzucic te leki bo ilez mozna je zazywac, ale juz nie raz tak zrobiłam i pozniej trzeba było wszystko zaczynac od początku. Lekarze tak często mówią, bo w ten sposob chcą zmobilizować pacjenta do zażywania leków.
Lublin
28-05-2009 14:38
Ja na razie nie próbuje rzucać leków, jak kiedyś je odstawiłam to myślałam że umrę, miałam zespół odstawienia, żaden lekarz mi nie powiedział żeby robic to stopniowo i pod kontrolą, niektórzy to tylko pchają w nas tą chemię żeby nas zamulić, czasami im się to udaje, ja na razie nie zmieniam leków, choc mam wrażenie że przydałoby się zwiększyć dawkę leku
Częstochowa
28-05-2009 19:12
ja brałam 3 różne rodzaje prochów a teraz trzymam się jednego i będę go odstawiała powoli ale przy tym muszę znalezc dobrego psychologa zobacze co będzie po regresingu
Częstochowa
28-05-2009 19:28
da się rzucić znam dwie osoby i normalnie żyją tylko musisz mieć przy tym jakąś pomoc psychiczną psychologa lub kogoś innego kto Ci te tabletki rozmową zastąpi a u nas to nam dają żeby mieć nas z głowy poco mają się męczyć rozmawiając z jakimiś psycholami przynajmniej ja mam takie wrażenie ale teraz powiedziałam że się nie dam ja mam taką książkę Potęga podświadomości jakoś mnie ona trzyma i pokazuje mi że my mamy zdrowie i życie w swoich rękach
28-05-2009 20:22
Cześć, czytałam te książkę, o potędze podświadomości., bardzo dawno temu gdy jeszcze chorowałam na rumień wielopostaciowy z wysoką gorączka . Nie zadziałało.
Autorka ksiązki , która tę metodę powiedzmy wymyśliła, wyleczyła sie z bardzo poważnej choroby. Jak juz napisałam wyzej też próbowałam zastosować takie sztuczki ze swoją podświadomościa , ale raczej moja podswiadomość jest mało podatna albo zbyt niezależna czyli mało pokorna wobec poleceń płynących z mojego mózgu . Lub jest to protest mojej podświadomości a raczej nadswiadomości , że nie powinnam stosowac tego rodzaju perswazji wobec samej siebie...Czy ja wiem.....
Szczecin
29-05-2009 12:22
Istnieje teoria, iż człowiek bez lekarstw jest w stanie wyleczyć się sam z siebie, z każdej choroby tyle, że na chwile obecną nie potrafi... człowiek moim zdaniem za wiele czasu, sił i pieniędzy poświęca na obmyślanie jak zabić a nie uratować drugiego człowieka lub siebie.
Dodawanie postów możliwe jedynie po zalogowaniu

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |