Forum
Autor tematu Marcel (1142)
Szczecin
12-02-2009 10:33
Jeśli masz podejrzenia, że Twoje dziecko lub ktoś bliski bierze narkotyki- napisz do nas, chętnie pomożemy!
Kraków
23-02-2009 10:50
Mam podejrzenia odnośnie mojej byłej żony jak przyjeżdzam na widzenia do synka ona jakos dziwnie się zachowuje ostatnio strasznie wychudła ma jakieś dziwne drgawki i przerażjące oczy.Nie wiem co mam robić nie moge pozwolic na to aby mojego syna wychowywała narkomanka chciałbym jej pomóc ale nie iwem jak proszę o pomoc
Szczecin
23-02-2009 11:10
W takiej sytuacji masz dwie możliwości: rozmowa lub szpiegowanie. Pogadajcie, zapytaj ją jak się czuje i czy ma jakieś problemy a później skieruj rozmowe na leki a następnie na narkotyki i problemy w takiej koniecznie kolejności bo się pokłócicie. Co do szpiegowania to mmh przykra sprawa ale przeszukaj jej torebkę i leki wraz z koszem na śmieci w łazience, wiem to dość nie ok ale ratujesz tu dwóch ludzi: ją i syna.
02-04-2009 13:08
Ja podejrzewam swojego chlopaka o to ze moze cos bierze albo pali, jak przychodzi do domku to ma bledne oczy, wszyskto rozumuje i wypowiada sie normalnie ale te jego oczy, niepokoja mnie , on mowi ze to z przemeczenia, ale mi trudno w to uwierzy ;/ co moge zrobic?
Szczecin
02-04-2009 14:22
Najlepszą metodą jest rozmowa bo raczej wątpię, że nasika do słoika i będziesz mogła zbadać jego mocz kupionym w aptece testem. Jak wyglądają jego oczy? Jeśli ma duże źrenice, żuje nerwowo gumę, jest wyraźnie pobudzony - to amfetamina. Jeśli źrenice ma pomniejszone, ma dobry humor, czuć od niego dziwny zapach papierosów a pod oczami ma lekkie worki lub spuchnięte powieki - to marihuana.
07-04-2009 22:41
Ja mam ten sam problem z bratem ;/ podejrzewam ze cos pali, ale sie do tego nie przyznaje i nie chce mi zadnych testow robic... jestem w kropce
08-04-2009 10:57
Jezeli ma opozniona reakcje tzn ze jest pod wplywem marihuany lub innego swinstwa
Gela Sycylia
15-04-2009 16:40
Nie jest latwo zmusic narkomana do przyznania sie do brania. Wiem po sobie, pamiętam jak kłamałam patrząc prosto w oczy i nawet powieka mi nie drgnęła. Nikt nie próbował zrobić mi testów na siłę ale myslę ze skonczyłoby się to awanturą a nawet agresja słowną i czynna. Niestety narkotyki to nie alkohol i nie da się ich wyczuc tak po prostu. Dopiero gdy wylądowałam na samym dnie kompotowego piekła przyznałam sie do problemu
małe miasteczko
15-04-2009 19:36
Misia i powiedz mi czy wyszłaś z tego i jak Ci sie to udało
15-04-2009 23:07
Czesc Misia Napisz, gdzie Ty teraz jestes?
Gela Sycylia
18-04-2009 12:24
Witaj znów traszko. W Holandii mi nie wyszło w tej chwili wynajmuje pokoik w Kielcach i robie za hostesse - czyli szczerzę zęby na hipermarketowych promocjach ;)
Gaguniu czy wyszłam? Chyba nie do końca od dwóch lat nie byłam w ciągu ale drobne wpadki ciagle mi sie zdarzają, ostatnia dokładnie w Święta. Co mi pomogło? Strach przed więzieniem - najbardziej. Niestety mieszkamy w kraju w których chorych pakuje się za kratki za to ze są chorzy, Monar - odrobinę; ale najwięcej zawdzięczam przyjaciołom z AA i z NA to oni ucza mnie jak znów życ po ludzku. I w ogóle jakoś nie mam ochoty wracać do tego piekła melin i ludzkich wraków, choć sama byłam nie lepsza.
24-05-2009 10:26
Co do podejrzeń o branie to najlepiej rozmawiać i obserwować. Jeśli by nie brał(a) zrobiłby/zrobiłaby testy dla świętego spokoju - takie moje zdanie. Postawić jakieś warunki, że jeśli nie zrobi testu będziesz traktować jakby brał(a) i wyciągniesz jakieś konsekwencje - to raczej wobec biorących dzieci, ale dla partnera też da się jakieś konsekwencje wymyślić, które uprzykrzą życie, a być może zmniejszą też komfort ćpania.
Ja się przez lata nie przyznawałam, działałam wg zasady jak cię złapią za rękę - mów, że to nie twoja ręka. Przeszłam drogę od amfetaminy i marihuany do heroiny (kompotu). Teraz znów się leczę, mam 10 miesięcy abstynencji narkotykowej i alkoholowej bez żadnych wpadek i próbuję się zbierać do normalnego życia. Nie jest łatwo, ale da się
15-10-2012 18:58
Potrzebuję pomocy. Mój przyjaciel od roku pali marihuanę. Nie martwiło mnie to specjalnie, ale niestety na tym się nie skończyło. Od pewnego czasu zażywa też amfetaminę i eksperymentuje z grzybami halucynogennymi... Przez amfetaminę dorobił się arytmii serca. Martwię się o niego i nie wiem jak mu pomóc...
Poznań
10-04-2013 11:20
Znacie prof. Vetulaniego z UJ i jego poglądy na tę sprawę?

http://hyperreal.info/przekr%C3%B3j-gdybym-mia%C5%82-plantacj%C4%99-marihuany-rozmowa-z-prof-vetulanim
(art. z "Przekroju" na stronie kontrowersyjnego portalu "hyperreal.info")

Co sądzicie?
Polska
02-09-2013 09:09
Co sądzicie na temat legalizacji marihuany w dwóch stanach USA? Ostatnio było o tym głośno.
Dodawanie postów możliwe jedynie po zalogowaniu

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |