Choroba Fabryego - brak enzymu a-GAL

Choroba Fabry'ego posiada złożoną naturę i powoduje ją niezdolność organizmu do produkowania enzymu a-GAL w potrzebnych ilościach, co prowadzi do skrajnego wyniszczenia organizmu.


Po wielu latach poszukiwań specjalistom udało się opracować lek, który potrafi naprawić skutek błędu genetycznego i zahamować rozwój choroby. Lek jest już zarejestrowany w krajach Europy Zachodniej, trwają przygotowania do rejestracji w USA.

Choroba Fabry'ego jest zaburzeniem dziedzicznym wywołanym nieprawidłową budową genu w organizmie. Błąd ten powoduje brak lub występowanie w niewystaczających ilościach enzymu a-galaktozydazy. Bez niego zaś organizm nie radzi sobie z usuwaniem globotriaozyloceramidu (tzw. GL-3). Odkłada się on w ścianach naczyń krwionośnych, a także w innych tkankach, powodując tym samym ich uszkodzenie - najpierw funkcjonalne, potem mechaniczne. Ponieważ proces ten zachodzi w naczyniach krwionośnych w całym organizmie, z czasem główne narządy, takie jak serce, nerki czy mózg przestają funkcjonować w prawidłowy sposób.
Wszystko przez geny

Choroba Fabry'ego spowodowana defektem genu dziedziczy się w sposób recesywny, związany z chromosomem X. Oznacza to, że nieprawidłowy gen znajduje się w chromosomie X i przekazywany jest przez matkę (która jest nosicielką) jako choroba na statystyczną połowę swoich synów, a jako nosicielstwo na połowę swoich córek. Chory ojciec obarcza zaś chorobą wszystkie swoje córki, ale za to żadnego ze swoich synów. Choroba Fabry'ego dziedziczy się tak samo jak hemofilia.

Zdiagnozowanie jej jest proste, opiera się na jednym tylko badaniu: aktywności a-galaktozydazy. Badania enzymatyczne chorób lizosomalnych, do których należy choroba Fabry'ego, wykonywane są w Polsce od 27 lat w Zakładzie Genetyki w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. ,Po stwierdzeniu choroby lizosomalnej pacjenci kierowani są do Kliniki Chorób Metabolicznych IP-CZD, gdzie obejmujemy ich opieką. Prowadzimy na przykład pacjentów z chorobą Gauchera stosując enzymatyczne leczenie substytucyjne" - mówi doc. Anna Tylki-Szymańska z Kliniki Chorób Metabolicznych w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Chorobę wykryć można też przez biopsję nerki, która wykaże obecność złogów GL-3. Jeśli nie zostanie wykryta wcześniej, często od tego dopiero badania zaczyna się podejrzenie choroby Fabry'ego, prowadzące następnie do diagnostyki enzymatycznej, potwierdzającej lub wykluczającej chorobę.

Wykrycie choroby w przypadkach, kiedy objawy nie zamanifestowały się jeszcze wyraźnie, następuje najczęściej podczas badania członków rodziny osoby, u której wystąpiła choroba Fabry'ego.

Łańcuch cierpień

Choroba nie ujawnia się w pierwszych latach życia, ponieważ uszkodzenie komórek nie jest jeszcze znaczące. Około 6-7, czasem 10 roku życia pojawiają się napadowe, niezwykle dokuczliwe bóle dłoni, stóp, czasami brzucha. W połączeniu z napadowymi zwyżkami temperatury często kojarzone są z bólami reumatycznymi lub wzrostowymi. Chłopcy ci - bo sposób dziedziczenia u tej właśnie płci uaktywnia się w postaci choroby - źle znoszą wysoką temperaturę, miewają biegunki i suchość skóry. Z czasem objawy te, szczególnie piekące bóle brzucha i dolegliwości skórne, przechodzą. Powoli jednak zaczynają ujawniać się efekty postępującego uszkodzenia komórek.

Najczęściej pierwszym objawem klinicznym są zaburzenia w funkcjonowaniu nerek: narastający białkomocz, czasami nadciśnienie. Po jakimś czasie dochodzi do uszkodzenia nerek, które mniej więcej w czwartej-piątej dekadzie życia doprowadza do ich niewydolności. Chorzy kierowani są na dializoterapie, które zazwyczaj kończą się przeszczepem.

Innym, równolegle postępującym objawem choroby Fabry'ego jest uszkodzenie mięśnia sercowego: przerost lewej komory, uszkodzenie zastawek lub niedokrwienie, prowadzące do poważnych konsekwencji krążeniowych. W miarę narastania zmian naczyniowych i zawężania się naczyń krwionośnych dołączają się także objawy ze strony ośrodkowego układu nerwowego w postaci udarów, niedowładów itp.

W zależności od tego, które objawy przeważają, mówimy o fenotypie nerkowym lub sercowym. Prędzej czy później pojawiają się jednak wszystkie te dolegliwości. ,Choroba jest niezwykle brzemienna w konsekwencje kliniczne: stopniowo uszkadzają się i zaczynają niedomagać wszystkie narządy w organizmie człowieka. Oprócz tego pacjenci ci miewają wiele mniejszych, ale bardzo dokuczliwych dolegliwości" - mówi doc. A. Tylki- Szymańska.
Wśród nich m.in. niebolesne zmiany skórne, tzw. angiokaratoma. Uszkodzenie naczyń powoduje, że zmieniają one swoją strukturę i wydostają się na zewnątrz w postaci grudek, głównie w ciepłych miejscach, np. w zgięciach łokci czy kolan. Grudki te po jakimś czasie złuszczają się, ale w ich miejsce ciągle powstają nowe. To właśnie ten objaw przyczynił się do zidentyfikowania choroby Fabry'ego, która nazwana została od nazwiska jej odkrywcy, dermatologa.

Innym ubocznym objawem choroby jest nie upośledzające widzenia zmętnienie rogówki. Oprócz tego: bóle, przedłużające się stany podgorączkowe, zupełna nietolerancja wysokiej temperatury, brak odporności na stres. ,To prawdziwy łańcuch cierpień" - ocenia doc. A. Tylki-Szymańska.

Do tej pory poza umiejętnością rozpoznawania choroby, nie było dla niej dostępnej terapii. Leczenie było właściwie wyłącznie łagodzeniem objawów i wspomaganiem organizmu, którego postępujące wyniszczenie mimo to obserwowano.

Wreszcie jest nadzieja

W 2001 roku w krajach Unii Europejskiej zarejestrowane zostały leki, które potrafią naprawić skutek błędu genetycznego. Są to Fabrazyme (agalsidase beta, producent Genzyme General) i Replagal (agalsidase alfa, producent Transkaryotic Therapies, Inc. - TKT). ,Dotychczas, choć wiedzieliśmy, na czym polega problem, nie umieliśmy się z nim uporać. Mimo że potrafiliśmy wyizolować samo białko enzymatyczne, nie potrafiliśmy wprowadzić go do wnętrza lizosomu. To trwało przez wiele lat. Dziś mamy wreszcie lek, który podany dożylnie potrafi rozłożyć spichrzony przez czas trwania życia pacjenta materiał. Powoduje zmetabolizowanie nagromadzonego substratu i powrót do normalnej funkcji naczyń krwionośnych" - tłumaczy doc. A. Tylki-Szymańska.

Jak potwierdził w rozmowie z Pulsem Medycyny lek. med. Marek Skotnicki z przedstawicielstwa Genzyme w Warszawie, w Polsce tworzona jest właśnie grupa chorych, której ma być podawany agalsidase beta w ramach badań klinicznych przygotowujących proces rejestracji preparatu w Stanach Zjednoczonych. To szansa dla polskich pacjentów na bezpłatne leczenie, którego koszt szacuje się na 300-400 tysięcy zł rocznie.


Źródło: www.pulsmedycyny.com.pl

Choroba Fabry...
Autor: Marcel
1 2 3 4 5
Średnia ocena: 3
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |