Beryloza - choroba zawodowa

Beryloza to groźna i wymagająca leczenia choroba zawodowa. Powoduje ją beryl, znany od dawna pierwiastek chemiczny.


 


We współczesnym środowisku pracy beryl i jego związki są odpowiedzialne za rozwój przewlekłej berylozy płuc, choroby rozpoznawanej u 5% populacji narażonej. Badania epidemiologiczne i toksykologiczne dostarczają coraz liczniejszych dowodów na to, że normatywy higieniczne ekspozycji na beryl powinny ulec zaostrzeniu. W artykule przedstawiono przegląd aktualnego stanu wiedzy na temat patomechanizmu berylozy, etiologii i źródeł narażenia na beryl i jego związki. Omówiono również ważniejsze aspekty medycznego postępowania profilaktycznego, diagnostyki i leczenia. Autorzy oparli się na źródłach medycznych, jak również pochodzących z materiałów źródłowych organizacji ochrony zdrowia pracujących oraz instytucji rządowych.

Beryl został odkryty w 1798 r., ale szersze zastosowanie w przemyśle znalazł dopiero w latach czterdziestych XX wieku. W przemyśle stosowany jest w postaci czystego metalu, stopów, soli rozpuszczalnych w wodzie, jest również przetwarzany w tlenki i materiały ceramiczne. Wykazuje dużą twardość, dobrą wytrzymałość, doskonałe przewodnictwo cieplne i jest dobrym izolatorem elektrycznym. Beryl w stanie czystym wykorzystuje się w przemyśle nuklearnym, przy produkcji samochodów, komputerów, radarów, lamp rentgenowskich i detektorów promieniowania, sprzętu telekomunikacyjnego, sprzętu gospodarstwa domowego, przedmiotów z metalu, szkła i plastiku. Stopy berylu z niklem i chromem znalazły zastosowanie w stomatologii i protetyce dentystycznej, stopy berylowo-niklowe wchodzą w skład podzespołów samochodowych. Stopy zawierające miedź i kobalt użyto do produkcji elementów elektronicznych i maszyn.

Beryloza jest chorobą zawodową osób zatrudnionych w przemyśle metalurgicznym, przy wytwarzaniu lamp rentgenowskich i jarzeniowych, ceramiki, szkła artystycznego, w przemyśle lotniczym i uklearnym. Główną drogą wchłaniania berylu jest układ oddechowy; przez skórę lub przewód pokarmowy ulega bsorpcji nie więcej niż 1% podanej dawki. Tylko niezjonizowane, rozpuszczalne związki berylu ulegają szybkiemu usuwaniu z płuc (około 4 dni), natomiast zjonizowane rozpuszczalne związki ulegają wytrąceniu w płucach. Proces usuwania berylu z płuc przebiega dwufazowo. W fazie szybkiej, trwającej około 2 miesięce, beryl jest wchłaniany przez makrofagi, w fazie wolnej (do 2 lat od początku narażenia) dochodzi do tworzenia depozytów metalu i ich otorbienia w bliznach tkanek.

Beryl z płuc transportowany jest głównie do kości. Wekrwi jest transportowany we frakcji globulin (51,5%), prealbumin (8%), ze związkami małocząsteczkowymi (7,3%), a reszta z frakcją komórkową. W narażeniu zawodowym beryl jest transportowany głównie we frakcji prealbumin. U osób narażonych na pary lub dymy berylu w stężeniach ok. 3 μg/ml jest on wydalany głównie z moczem, przy czym okres półtrwania wynosi średnio 2–5 tygodni, a śladowe ilości wykrywa się jeszcze 10 lat po ekspozycji. Beryl nie podlega filtracji przez kłębuszki nerkowe, wydalanie zachodzi na drodze sekrecji kanalikowej z uszkodzeniem nabłonka kanalików nerkowych. Po narażeniu doustnym rozpuszczalne sole berylu łączą się z proteinami komórek nabłonka w przewodzie pokarmowym, dochodzi do tworzenia i erozpuszczalnych związków fosforowych berylu, co może również upośledzać wchłanianie fosforanów z przewodu pokarmowego. Część wchłonięta ulega zmagazynowaniu głównie w kościach, nerkach i wątrobie. W rozporządzeniu Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 21 sierpnia 1997 r. w sprawie substancji stwarzających zagrożenie dla zdrowia lub życia beryl i jego związki zostały zaliczone do niebezpiecznych.
 
Dowody na rakotwórczość berylu i jego związków pochodzą z danych epidemiologicznych o zwiększonej częstości występowania nowotworów, zwłaszcza płuc u pracowników narażonych na ten metal oraz z dowodów eksperymentalnych. Działanie genotoksyczne wykazują tlenek berylu, beryl metaliczny oraz jego rozpuszczalne sole takie jak chlorek, azotan i siarczan. Działanie enotoksyczne potwierdzono dla berylu i jego związków w fibroblastach i ludzkich limfocytach, w badaniach in vivo u zwierząt, w hodowlach komórek zwierzęcych oraz w hodowlach bakteryjnych. Przewlekła inhalacja chlorku berylu, tlenku berylu, berylu metalicznego i jego stopów wywoływała wzrost częstości występowania nowotworów płuc, hyperplazji oskrzelowopęcherzykowej, chłoniaków węzłów chłonnych wnęk płucnych i jamy brzusznej u szczurów oraz kostaniakomięsaków u królików.

Odnotowano wzrost częstości uszkodzeń materiału genetycznego (mutacji genowych, częstości wymiany chromatyd siostrzanych i aberracji chromosomowych, pęknięć nici DNA). Stwierdzono, że beryl i jego związki zaburzają procesy wzrostu i podziału komórki. Działanie to polega na upośledzaniu procesów replikacji i naprawy DNA na skutek inaktywacji enzymów kinazy tymidynowej i DNA-polimerazy. Związki te wywierają bowiem wpływ genotoksyczny, powodują uszkodzenie nici DNA, peroksydację lipidów, aktywację czynników transkrypcyjnych: aktywatora białka 1 (AP-1), protoonkogenu K-ras i jądrowego czynnika kappa B (NFkappaB), mutacje w obrębie genu  presorowego p53.

Hipotezy dotyczące działania szkodliwego berylu na tkankę płucną uwzględniają charakter fizykochemiczny substancji, rozmiar cząstek, pozapłucne drogi narażenia i predyspozyje genetyczne. Stężenie w powietrzu pyłu zawierającego beryl w cząsteczkach o średnicy poniżej 10 mikronów, a zwłaszcza poniżej 3,5 mikronów, ma większą wartość predyktywną uczulenia na beryl, powstania depozytów berylu w płucach i wystąpienia CBD niż całkowita masa inhalowanego berylu. Zależność tą stwierdzono w badaniach przeprowadzonych wśród 535 pracowników amerykańskiej fabryki produkującej beryl. Badacze z National Institute for Occupational Safety and Health w USA sugerują, że liczba cząsteczek może lepiej odzwierciedlać docelową dawkę narządową dla berylu i w konsekwencji stanowić bardziej odpowiedni parametr dla oceny ryzyka zachorowania na CBD niż masa cząsteczkowa związku berylu. Nie wykazano natomiast zależności pomiędzy masą cząsteczek a liczbą cząsteczek w jednostce objętości powietrza ze strefy oddechowej. Według obserwacji Richardsona i wsp. (39) dla surowców zawierających beryl, które poddano sproszkowaniu w procesie produkcyjnym, frakcja absorbowana w pęcherzykach płucnych wahała się w przedziale 0,31 do 0,61 dla cząsteczek o średnicy 1 mikrona i 0,07 do 0,21 dla cząsteczek o średnicy 5 mikronów. Badania próbek powietrza ze stanowisk pracy pracowników zatrudnionych przy obróbce berylu wykazały również, że ponad 50% cząsteczek w strefie oddechowej miało średnicę poniżej 10 mikronów. O ile przypadki ostrej berylozy płucnej są coraz rzadsze, to częstość występowania przewlekłej berylozy płucnej (CBD) nie maleje pomimo intensywnego nadzoru i wprowadzenia monitoringu w grupach szczególnego ryzyka.

Hipotezy dotyczące działania szkodliwego berylu na tkankę płucną uwzględniają charakter fizykochemiczny substancji, rozmiar cząstek, pozapłucne drogi narażenia i predyspozyje genetyczne. Stężenie w powietrzu pyłu zawierającego beryl w cząsteczkach o średnicy poniżej 10 mikronów, a zwłaszcza poniżej 3,5 mikronów, ma większą wartość predyktywną uczulenia na beryl, powstania depozytów berylu w płucach i wystąpienia CBD niż całkowita masa inhalowanego berylu. Zależność tą stwierdzono w badaniach przeprowadzonych wśród 535 pracowników amerykańskiej fabryki produkującej beryl. Do grupy szczególnego ryzyka należą pracownicy zajmujący się obróbką surowców zawierających beryl, operatorzy procesów chemicznych i metalurgicznych, technicy laboratoryjni, osoby zatrudnione w przemyśle ceramicznym oraz przy produkcji berylu metalicznego, wreszcie pracownicy przemysłu energetycznego i nuklearnego. Badania dotyczące problemu ekspozycji na beryl są często trudne do porównania z uwagi na: różne metody analizy próbek powietrza (wysokoobjętościowa zbiórka ze strefy oddechowej, wysokoobjętościowa zbiórka ze stanowiska pracy, wysoko i niskoobjętościowa zbiórka frakcji respirabilnej, monitoring w czasie rzeczywistym, zbiórka osobista).Kolejnym utrudnieniem jest częsta zmiana warunków w miejscu pracy

Do największych przedsięwzięć związanych z oceną zagrożenia środowiska pracy przez beryl i jego związki należy Program Nadzoru Zdrowotnego (Beryllium Health Surveillance Program ), realizowany w latach 1991–2001 na terenie elektrowni jądrowej Rocky Flats w stanie Colorado w USA. Monitoringiem objęto 6614 pracowników obecnie zatrudnionych oraz emerytowanych z udokumentowaną ekspozycją ne beryl. Stwierdzono 81 przypadków przewlekłej berylozy płucnej oraz 154 przypadki nadwrażliwości na ten metal potwierdzonych testem proliferacji limfocytów krwi obwodowej. Największą częstość uczulenia zaobserwowano w grupie osób wykonujących obróbkę mechaniczną berylu (11,4 %) oraz techników (11,9 %). Dla innych zawodów, charakteryzujących się minimalnym ryzykiem narażenia na beryl, stwierdzono również wzrost częstości występowania reakcji nadwrażliwości (SENS) i CBD (59). Zaskakująco, kilka z potwierdzonycch przypadków berylozy powstało w wyniku bardzo ograniczonej styczności z berylem (pracownicy admininstracji). Wymaga to precyzyjnego określenia ryzyka wynikającego z krótkiej i przerywanej ekspozycji na niewielkie dawki metalu. Zauważono, że wielkość ekspozycji oraz długość czasu narażenia była istotnie większa dla osób z CBD, ale nie wykazywała istotnych różnic z grupą kontrolną w przypadku SENS (60). Średnie wartości stężeń z oddechowej
strefy osobistej wynosiły 1,04 mikrogram/m3 (61). Dla porównania badania przesiewowe w latach 1960–1988 ujawniły 50 przypadków CBD i 74 SENS, dane z ostatniej dekady świadczą wobec tego o narastaniu problemu.

W latach 1970–1999 przeprowadzono badania prospektywne na terenie czterech zakładów amerykańskich: kopalni berylu w Delta w stanie Utah, zakładów ekstrahujących i produkujących wyroby zawierające beryl w Elmore w stanie Ohio oraz zakładów ceramicznych w Tucson w stanie Arizona. Zakłady Delta, w których procesy technologiczne związane były z hydrolizą związków berylu oraz rozdrabnianiem na mokro, notowały stężenie berylu w powietrzu 0,3 μg/ml (0,1–0,4 μg/ml). Podobne wyniki notowano w Tucson, natomiast najwyższe wartości stwierdzono w Elmore w warunkach ekspozycji na pyły zawierajace beryl (0,1–1,0 μg/ml).

Adrian Sieradzki
Ryszard Andrzejak
Urszula Sieradzka

Z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego
Akademii Medycznej we Wrocławiu
Kierownik katedry: prof. dr hab. med. R. Andrzejak

Beryloza - ch...
Autor: Marcel
1 2 3 4 5
Średnia ocena: 5
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |