Sen... co o nim wiemy?
Sen w dalszym ciągu pozostaje do końca nie zbadany. Wiemy jednak, że łączy nas wszystkich.
Śnimy co noc – każdy z nas. Mimo to, o snach wiemy niewiele: skąd się biorą?, co oznaczają?, czy możemy na nimi panować?, czy powinniśmy próbować je interpretować?
Sny mogą pomagać w nauce
Gdy wkuwamy do testu albo próbujemy opanować nową umiejętność, powinniśmy rozważyć możliwość ucięcia sobie drzemki albo wcześniejszego pójścia spać, zamiast ślęczeć do późna nad książkami. Mózg śniąc, pomaga uczyć się i rozwiązywać problemy. Sny są efektem przetwarzania, scalania i przyswajania nowych informacji. Dlatego powinno zależeć nam na jakości naszego snu – by ta była wysoka, musimy wystrzegać się hałasów w sypialni. Zasypianie przed telewizorem ma negatywny wpływ na długość i wartość naszego nocnego wypoczynku.
Kobiety, podobnie jak mężczyźni, mogą przeżywać senne orgazmy
Mokre noce nie są wyłącznie domeną płci brzydkiej. Nocne kobiece orgazmy są często, ale nie zawsze, efektem snu erotycznego. Podobnie jest zresztą z mężczyznami – erekcja w czasie snu nie musi wiązać się a marzeniem o Pameli Anderson. Nocne orgazmy obu płci przypadają na REM – fazę snu, podczas której mózg jest bardzo aktywny.
Najczęstszy sen? O zdradzie
Jeśli kiedykolwiek obudziłeś się w nocy zlany mokrym potem, bo śniło Ci się, że Twoja druga połowa zostawiła Cię dla Twojego przyjaciela – nie jesteś sam. Zdaniem eksperta od snów Lauri Quinn Loewenberg, sen o zdradzie to zmora większości osób. Wyniki ankiety przeprowadzonej wśród pięciu tysięcy ochotników nie pozostawiają wątpliwości – niemal każdemu śni się podobny koszmar, bywa – że wielokrotnie. Taki sen nie jest jednak odbiciem stanu faktycznego, ale wynikiem strachu przed porzuceniem i byciem oszukanym.
W ciągu jednej nocy mamy kilka lub nawet kilkanaście snów
Zwykle zapamiętujemy tylko jeden, ale w ciągu nocy mamy ich wiele. Mniej więcej co 90 minut pojawia się nowy sen. Każdy kolejny jest dłuższy od poprzedniego. Nasz pierwszy sen trwa około 5 minut, ostatni – nawet 45. Ocenia się, że w ciągu całego życia mamy około 100 tysięcy snów!
Po przebudzeniu możemy jeszcze przeciągać sen
Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się obudzić ze snu tak pięknego i tak idealnego, że marzyłeś o tym, by móc znów szybko zasnąć i śnić dalej? Okazuje się, że możemy tak zrobić. Należy leżeć spokojnie, nie ruszać mięśniami, a uda się nam jeszcze przez kilka minut pozostać w przyjemnym półśnie. Jeśli chcemy zapamiętywać nasze sny, bo obudzeniu się powinniśmy leżeć bez ruchu. Nie wolno nam zmienić pozycji, w której się ocknęliśmy – bo w tej właśnie pozycji śniliśmy. Zmieniając ułożenie ciała, „odłączamy” się od snu, który mieliśmy zaledwie kilka sekund temu.
Każdy sen można zinterpretować. Nawet najdziwaczniejszy
Sny rządzą się swoimi prawami i na próżno doszukiwać się w nich logiki, choć, wcale nie są nonsensowną zbieraniną przypadkowych zdarzeń, ludzi i rzeczy, jak nam się zwykle wydaje. Obrazy pojawiające się we śnie zwykle coś symbolizują, odnoszą się do naszych osobistych doświadczeń – musielibyśmy znaleźć tylko chęć, by zastanowić się nad ich potencjalnym znaczeniem.
Na ogół otrząsamy się z dziwacznego snu, starając się jak najszybciej o nim zapomnieć. Zamiast tego powinniśmy pomyśleć, w jakie samopoczucie wprawił nas dany sen – czasami to jest najważniejsze. Wypadki i miejsca mogą pełnić tylko rolę „wypełniaczy”, tła dla tego, co naprawdę ważne: emocji.
Powtarzający się sen może oznaczać, że nasz mózg próbuje nam coś powiedzieć
Nawracające koszmary to nie przypadek. Należy zastanowić się nad znaczeniem powtarzającego się snu, kryje się w nich jakaś wiadomość, przesłanie. Przykładem niech będzie sen o zębach. Przesąd mówi, że zęby śnią się na śmierć lub chorobę.
Zdaniem specjalistów od snów, sen o wypadających, psujących się lub łamiących się zębach należy interpretować, biorąc pod uwagę symboliczne znaczenie buzi: warg, języka, podniebienia i zębów właśnie – wszystko to składa się na aparat mowy i kojarzy się ze słowami i porozumiewaniem się. Sen o zębach może oznaczać, ze borykamy się z trudnościami na polu komunikacji.
Możesz panować nad swoimi snami
Nie każdy posiada zdolność do kontrolowania swoich snów, ale nawet 2/3 z nas zachowuje świadomość podczas snu, a 34% potrafi wpływać na to, jak on przebiega. Umiejętność tą można opanować. Warto, zwłaszcza, jeśli cierpimy z powodu nawracających koszmarów. Zaleca się przeprowadzenie ze sobą samym rozmowy przed snem; należy sobie powiedzieć: „Jeśli ten koszmar znów mi się przyśni, będę pamiętać, że to tylko sen, będę świadomy, że to nie rzeczywistość”.
Czynność ta, powtarzana systematycznie sprawi, że będziemy w stanie stwierdzić, że dana rzecz nie dzieje się naprawdę. Przestaniemy się bać i będziemy mogli czynnie kształtować fabułę snu. Śniąc i jednocześnie zachowując przytomność umysłu, nie tylko będziemy mogli zbiec przed dręczącym nas potworem i wpaść w ramiona podziwianej sławy, ale przede wszystkim osiągniemy mistrzostwo w niedopuszczaniu do powstawania koszmarów.
Źródło: www.fitness.wp.pl