CHORZY Z GRUCZOLAKIEM STERCZA I JEDNOCZEŚNIE INNYMI CHOROBAMI DOLNYCH DRÓG MOCZOWYCH

Streszczenie


Przedstawiono materiał obejmujący 5000 elektroresekcji gruczolaka stercza. W tej grupie było 392 chorych, u których poza gruczolakiem stwierdzono kamicę pęcherza moczowego, guzy pęcherza (raki i bro­dawczaki), uchyłki pęcherza moczowego oraz zwężenia cewki moczo­wej. Postępowanie przy kamicy pęcherzowej uzależniano od wielkości kamienia i gruczolaka oraz stanu chorego, natomiast przy guzie pę­cherza od jego umiejscowienia i zalegania moczu w pęcherzu moczo­wym. Nie usuwano uchyłków pęcherza w czasie elektroresekcji gru­czolaka stercza. Jeżeli stwierdzono zwężenie cewki wykonywano ure-trostomię wewnętrzną, a elektroresekcję gruczolaka stercza uzależnia­no od stopnia jej zwężenia.


Gruczolak stercza i równocześnie inne choroby dolnych dróg moczo­wych stanowią poważny problem i mogą sprawiać wiele kłopotu tak choremu jak i leczącemu lekarzowi.


Nasze doświadczenie opiera się o 5000 przezcewkowej elektroresekcji (ERS) gruczolaka stercza (GS). W tej grupie było 392 chorych, którzy poza GS mieli inne choroby dolnych dróg moczowych.


MATERIAŁ I SPOSOBY LECZENIA


I. Najczęściej bo u 278 chorych stwierdzono, poza gruczolakiem ster­cza, kamicę pęcherza moczowego. Zachodzi pytanie jak z takimi chory­mi należy postępować? Uzależniamy to od wielkości GS, wielkości ka­mienia w pęcherzu moczowym i stanu ogólnego chorego. O ile kamień czy kamienie są nieduże, ogólny stan chorego jest dobry, to bez względu na wielkość GS najpierw miażdżymy kamienie, a następnie usuwamy gruczolak za pomocą ERS. W ten sposób postąpiliśmy u 233 chorych. Kamień miażdżymy najpierw dlatego, ponieważ po ERS loża CS nieco krwawi, a tym samym pogarsza pole widzenia. Wprowadzony skruszacz może dodatkowo uszkadzać ścianę loży i zwiększyć krwawienie. Podob­nie postąpiliśmy u 10 chorych, u których stwierdziliśmy duży kamień w pęcherzu, ale GS był mały względnie średni. Natomiast z chorymi, którzy mają duży kamień w pęcherzu, ale równocześnie duży GS po­stępujemy nieco inaczej. U tych chorych wykonujemy najpierw ERS, dokładnie koagulujemy krwawiące naczynia, a następnie operacyjnie w tym samym znieczuleniu usuwamy kamienie z pęcherza moczowego. Tak postąpiono u 26 chorych. Robimy tak dlatego, że po usunięciu GS za pomocą ERS krwawienie w loży można łatwiej opanować w porów­naniu z hemostazą uzyskaną w czasie operacji. Drugi powód, który uważamy jeszcze za ważniejszy to ten, że po ERS zatory tętnicy płuc­nej występują niezwykle rzadko. W naszym materiale na 5000 ERS stwierdziliśmy je tylko u 2 chorych. Po zabiegach operacyjnych wy­stępują znacznie częściej. Jeżeli w czasie usuwania kamienia drogą ope­racyjną stwierdzamy znaczne zakażenie pęcherza, to pozostawiamy nad­łonową przetokę pęcherzową przez około 5 dni.


W wyjątkowych wypadkach nasze postępowanie, wymuszone sta­nem chorego, może być nieco inne. Są to zazwyczaj chorzy zdyskwalifi­kowani od operacji, nadmiernie otyli, z daleko posuniętą miażdżycą i w złym stanie ogólnym. U tych chorych najpierw usuwamy GS za po­mocą ERS, a kamienie pozostawiamy w pęcherzu. Chorych tych z cew­nikiem na stałe wypisujemy na kilka dni ze szpitala. Następnie przyj­mujemy ich ponownie celem zmiażdżenia kamienia w pęcherzu. Tak leczyliśmy 9 chorych. Wydaje się, że takie postępowanie jest godne po­lecenia. W innym wypadku chorzy ci musieliby do końca życia chodzić z cewnikiem pozostawionym na stałe w pęcherzu.


Z reguły po ERS gruczolaka stercza, z równoczesnym zmiażdżeniem kamienia w pęcherzu, utrzymujemy cewnik nieco dłużej, bo około 5 dni.


II. W naszym materiale było 84 chorych z GS i guzem pęcherza moczowego. Mamy na myśli tych chorych, u których guzy (zarówno raki jak i brodawczaki) kwalifikują się do usunięcia drogą przezcewko­ wą.


Nasze postępowanie uzależniamy od umiejscowienia guza i stopnia zaawansowania GS. O ile chory ma już trudności w oddawaniu moczu, ale nie stwierdzamy u niego większego zalegania moczu w pęcherzu, usuwamy jedynie guz za pomocą ERS i elektrokoagulacji. Pozostawia­my gruczolak stercza. Tak postąpiliśmy u 54 chorych. Natomiast u cho­rych, u których guz znajduje się w okolicy szyi pęcherza usuwamy jed­noczasowo guz i GS bez względu na wielkość zalegania moczu w pę­cherzu z tym jednak, że najpierw usuwamy guz, dobrze wypłukujemy pęcherz ze zresekowanych strzępów tkanki, a następnie wykonujemy ERS gruczolaka stercza. Podobnie postępujemy z chorymi, niezależnie od umiejscowienia guza, u których GS doprowadził do całkowitego za­trzymania moczu. Usuwamy równocześnie guz i GS. Takie postępowanie zastosowano u 30 chorych. Guz pęcherza usuwamy zawsze za pomocą pętli elektroresekcyjnej aż do uwidocznienia utkania ściany pęcherza, którą dobrze rozróżniamy po przebiegu włókien mięśniowych. O ile guz jest umiejscowiony na bocznej ścianie pęcherza, dodatkowo znieczula­my nerw zasłonowy.


Naczynia krwawiące koagulujemy na zdrowej ścianie pęcherza. Taka kolejność jest bardzo ważna i przez nas przestrzegana, bowiem decy­duje ona o radykalności operacji usunięcia guza pęcherza. Jeżeli będzie­my koagulować guz, a nie resekować go, to Skoagulowana tkanka guza i ściana pęcherza wyglądają jednakowo. Obraz się zaciera i uniemożliwia nam ocenę jak głęboko guz nacieka ścianę pęcherza. Stwierdziliśmy w odległych wynikach dwa razy wszczepienie guza w lożę po GS.


III. Mieliśmy 5 chorych z GS i uchyłkami pęcherza moczowego.


Uważamy, że uchyłek pęcherza był już zapewne wcześniej zanim do­


szło do powstania GS, a co najwyżej przy zwiększonych oporach w szyi


pęcherza uchyłek mógł ulec powiększeniu. Nasze postępowanie jest na­


stępujące. Usuwamy GS za pomocą ERS, a uchyłek pozostawiamy. Nie stwierdziliśmy żadnych powikłań i nie byliśmy zmuszeni bezpośrednio po ERS jak i w okresie późniejszym usuwać uchyłek drogą operacyjną. Wydaje nam się, że o ile zaszłaby konieczność usunięcia uchyłka można to uczynić w terminie późniejszym.


IV. Leczyliśmy 25 chorych ze zwężeniem cewki i GS. O ile zwężenie jest nieduże rozcinamy je za pomocą uretrotomii wewnętrznej, a na­stępnie wykonujemy ERS gruczolaka stercza. Tak postąpiliśmy u 15 chorych. Przy zwężeniach daleko posuniętych, kiedy światło cewki jest włosowate postępujemy nieco inaczej. W pierwszym etapie rozcinamy cewkę za pomocą uretretomii wewnętrznej, a dopiero później wyko­nujemy ERS. Nie robimy tych zabiegów równocześnie, bowiem przy dużych zwężeniach cewki, po jej rozcięciu powstaje wąski płat ściany cewki i wprowadzenie pochewki elektroresektora może uszkodzić nie tylko śluzówkę na płacie ale i ciała jamiste cewki. Takie postępowanie pogorszyłoby na pewno warunki regeneracji cewki. Tak postąpiliśmy u 10 chorych.


DYSKUSJA


W naszym materiale było kilku chorych, u których stwierdzało się częściowy niedowład kończyn z powodu zmian mózgowo-naczyniowych z wyraźnym GS, z zatrzymaniem moczu i kamicą pęcherzową. U tych chorych zgodnie z propozycją innych autorów  metodą z wyboru jest zmiażdżenie kamienia i usunięcie GS za pomocą ERS. Leczono wie­lu chorych, którzy uprzednio otrzymywali heparynę z powodu zmian naczyniowo-sercowych. Zgodnie z doniesieniami niektórych autorów  większego krwawienia u tych chorych nie zauważyliśmy. Płyn, który używaliśmy w czasie ERS miał temperaturę około 35°C. Próba oziębienia płynu do 2°C nie wpływa istotnie na zmniejszenie krwa­wienia w czasie ERS .


Podobnie jak inni autorzy  znieczulamy nerw zasłonowy tym chorym, u których guz pęcherza zajmuje boczną ścianę. W celu przy­spieszenia ERS stosuje się elektroresektory ze stałym płukaniem pę­cherza podczas zabiegu oraz niskim ciśnieniem płynu.


Uretrotomię wewnętrzną wykonujemy u chorych, u których stwier­dzono zwężenie cewki. Są autorzy, którzy proponują jej wykonanie u każdego chorego, jak podają występuje znacznie mniej zwężeń po ERS.


Minimalnej elektroresekcji nie stosowaliśmy u chorych w ciężkim ogólnym stanie, jak to proponują niektórzy autorzy. Krwawienie po takim zabiegu jest często duże, a wynik wątpliwy. Najczęściej cho­rzy ci mają nadal trudności w oddawaniu moczu.


 


 


Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 1984/37/1 .


Autorzy: Adam Szkodny, Zbigniew Jeleń


Z Oddziału Urologicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego
w Katowicach
Ordynator Oddziału: prof. dr hab. n. med. A. Szkodny Dyrektor Szpitala: lek. W. Pakuła

 
Autor: admin
1 2 3 4 5
Średnia ocena: 3.5
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |