Mam grypę czy przeziębienie?

Jak odróżnić przeziębienie od grypy i jak w związku z tym się leczyć? To bardzo ważne.


Być może już wkrótce by dowiedzieć się czy zaatakował nas wirus grypy, czy tylko niegroźne przeziębienie będziemy mogli przeprowadzić 5-10 minutowy test? Coraz bliżej opracowania takiego bioczujnika jest Dawid Nidzworski z Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii UG-GUMed.

Na stworzenie bioczujnika naukowiec otrzymał stypendium w ramach programu "Ventures" Fundacji na rzecz Nauki Polskiej (FNP). Jak powiedział PAP Dawid Nidzworski, dzięki szybkiej i pewnej diagnozie pacjenci, u których biosensor wykaże obecność wirusa grypy mogliby m.in. uniknąć niepotrzebnego zażywania antybiotyków, które nie powinny być stosowane przy leczeniu grypy. Przyniosłoby to korzyści również Narodowemu Funduszowi Zdrowia.

"Zrobiłem symulacje finansowe i założyłem, że jeśli w każdej przychodni byłby taki biosensor, to NFZ z racji oszczędności na niepotrzebnie przepisane antybiotyki mógłby zaoszczędzić 50 mln. zł rocznie, nawet gdy zrefunduje ośrodkom zdrowia koszty bioczujnika" - powiedział PAP Nidzworski.

Czy biosensor będzie czuły na wszystkie mutacje wirusów grypy, które zmieniają się przecież nawet kilka razy w jednym sezonie? Naukowiec przekonuje że tak.

"W wirusie zmieniają się główne glikoproteiny powierzchniowe - hemaglutynina i neuraminidaza - które odpowiadają za różnorodność wirusa, np. bardzo popularne H1N1 czy H5N1. Jednak wirus zbudowany jest także z białek strukturalnych bardziej stabilnych genetycznie" - wyjaśnił PAP naukowiec.

Jak powiedział, bez względu na typ wirusa: H1, H5 czy H16, pewne jego elementy pozostają stałe. "Wybrałem jeden z nich do opracowania bioczujnika. Choć oczywiście mogą pojawiać się mutacje, to są one na tyle nieistotne, iż nie wpływają na właściwości tego składnika. Dlatego opracowany przeze mnie czujnik będzie w stanie wykryć każdy typ wirusa grypy" - zapewnił Nidzworski.

Choć najważniejsze będzie wykrywanie wirusów w wymazach z gardła człowieka, to ideą diagnostyki wirusowej jest to aby uchwycić obecność wirusa w każdym materiale środowiskowym. 

"Ważne by wykrywać wirusa również w drobiu i u ptactwa wodnego, które jest rezerwuarem wirusa w środowisku. Istotna jest również możliwość wykrywania wirusa np. w paszach dla zwierząt, gdyż możliwe jest wniesienie wirusa do kurnika razem z pożywieniem. Chciałbym więc uzyskać sensor, który byłby w stanie wykrywać wirusa również w takich produktach" - powiedział PAP Nidzworski.

Jak opisuje, bioczujnik będzie składał się z dwóch elementów. "Będzie to główne urządzenie elektroniczne z wyświetlaczem bądź lampką. Zapali się ona na zielono jeśli pacjent nie będzie nosicielem wirusa grypy, lub na czerwono gdy nim będzie. Drugim elementem bioczujnika będzie komponent wymieniany przy badaniu każdego pacjenta" - wyjaśnia naukowiec.

"Pobrany wymaz z gardła będzie umieszczany w specjalnym roztworze, do którego włożona będzie elektroda, połączona ze składnikami wykrywającymi wirusa. Zmiany na elektrodzie lub ich brak będą odczytywane i mierzone przez urządzenie elektroniczne co skutkować będzie zapaleniem się czerwonej lub zielonej lampki. Cały proces identyfikacji wirusa powinien trwać około 5 - 10 minut" - tłumaczy naukowiec.

Jak zakłada autor badań, bioczujniki - oprócz ośrodków zdrowia - będą przydatne w laboratoriach diagnostycznych. Mogliby z nich korzystać również weterynarze. "Chciałbym by koszt całego biosensora zamknął się w kwocie kilku tysięcy złotych. Koszt jednej końcówki nie powinien przekroczyć 10 złotych" - tłumaczy rozmówca PAP.

Wyjaśnia, że choć na świecie pojawiają się doniesienia o konstrukcji biosensorów, jest to jednak wciąż dosyć nowa dziedzina. Wciąż ujawniają się nowe wady takich urządzeń, bo okazuje się, że czułość jest za mała i nie wykrywają one wszystkich wirusów. 

"Na rynku światowym nie ma jeszcze miniaturowego biosensora, który mógłby być wykorzystywany w przychodniach. Są testy paskowe - podobne do testów ciążowych - niestety mają one słabą czułość analityczną. Chciałbym uzyskać prostotę taką jak w testach paskowych, ale znacznie wyższą czułość" - zapewnia Nidzworski.

Jak tłumaczy, projekt badawczy - finansowany ze stypendium FNP - zakończy się najpóźniej w sierpniu 2013 roku. Będzie to jednak dopiero pierwsza część prac.

"Technologia jest na tyle nowa, że dziś trudno powiedzieć, czy za 3 lata opracuję bioczujnik, który będzie wykrywał z bardzo dużą czułością wszystkie wirusy grypy. Celem projektu jest sprawdzenie takiej możliwości, aczkolwiek doniesienia naukowe i zastosowana przeze mnie metodyka wskazują, że powinno być to wykonalne" - wyjaśnia.

Zdaniem naukowca, późniejsza miniaturyzacja urządzenia jest kwestią pieniędzy. Jeśli znajdą się przedsiębiorstwa czy instytucje zainteresowane wdrożeniem urządzenia, to biosensor mógłby zostać wprowadzony na rynek około 2015 roku. (PAP)





Źródło: www.odkrywcy.pl

Mam grypę czy...
Autor: Marcel
1 2 3 4 5
Średnia ocena: 1
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |