Dwa bieguny choroby

Choroby natury psychicznej należą do najbardziej przykrych a jednocześnie trudnych do leczenia.


Na chorobę afektywną dwubiegunową cierpi nawet 5 proc. populacji. ChAD pustoszy życie cierpiących na nią ludzi oraz wszystkich wokół. Wielu z nich jedyne wyjście widzi w samobójstwie. Monika była pewna, że poradzi sobie z chorobą męża. Rzeczywistość zweryfikowała jej plany w najbardziej brutalny sposób.

Jest mroźny styczniowy wieczór. Dochodzi północ, ale Monika wciąż siedzi przed komputerem. Przegląda fora adopcyjne. Bardzo chciałaby mieć dziecko, ale wie, że teraz to niemożliwe. Jest zmęczona i przygnębiona. Od pięciu miesięcy nie widziała się z mężem. Nie wie, co się z nim dzieje. Czy dziś jadł? Jak się czuje? Czy w ogóle żyje?

Wśród wielu postów na forum adopcyjnym trafia na wiadomość dziennikarza, który pisze artykuł o samotnych matkach adopcyjnych. Pod wpływem impulsu wysyła na jego adres krótki mail: "Jeżeli będziesz miał chęć napisać artykuł o ludziach, którzy cierpią na ChAD – to daj znać. Wprowadzę cię w taki świat, o którym pewnie nie masz pojęcia. I dobrze!".

Choroba Hemingwaya


Zanim dziennikarz w ogóle odpowie na mail, najpierw musi sprawdzić, czym jest ten ChAD. Pierwsza informacja w Google mówi o kraju w centralnej Afryce. Dopiero kolejna o chorobie afektywnej dwubiegunowej, w skrócie ChAD. Dowiaduje się, że może na nią cierpieć nawet 5 proc. populacji. Choroba może się ujawnić zarówno w wieku 6 jak i 60 lat, choć zwykle pojawia się pomiędzy 15. a 24. rokiem życia. Charakteryzuje się naprzemiennymi stanami manii i depresji. Mania może trwać od 2 tygodni do 5 miesięcy, depresja od 4 do 9 miesięcy. Choroba trwa przez całe życie i cechują ją coraz silniejsze nawroty. Wiążą się z nią dłuższe okresy niezdolności do pracy, hospitalizacje i zaburzenia stosunków rodzinnych. Towarzyszą jej zaburzenia lękowe, nadużywanie alkoholu i substancji narkotycznych, a także próby samobójcze.

Skłonność do tej choroby mają osoby wyjątkowo wrażliwe i twórcze. Cierpieli na nią Hans Christian Andersen, Honore de Balzac, Karol Dickens, Lew Tołstoj, Piotr Czajkowski, a z polskich artystów Wojciech Młynarski. Próby samobójcze podejmowali Herman Hesse, Joseph Conrad, Robert Schuman, Charles Baudelaire, Edgar Allan Poe. Odebrali sobie życie Ernest Hemingway, Virginia Woolf, Sylvia Plath i Włodzimierz Majakowski.

Ale to tylko liczby, informacje, nazwiska. Prawdziwa tragedia ChAD ujawnia się w żywej ludzkiej historii, takiej ja ta Moniki – z wielką miłością, dramatem choroby, finansowym załamaniem, a w końcu rozpadem związku i utratą wszelkiej nadziei.

Monika umawia się z dziennikarzem na kawę w popularnym studenckim barze "Bolek" na warszawskich Polach Mokotowskich. Choć to końcówka kwietnia, jest chłodno. Są jedynymi osobami, które decydują się usiąść na zewnątrz. Tam można spokojnie pogadać.

Psychiatra? Nie ma mowy!


Michał był strasznym uparciuchem. Poznali się na grillu u wspólnych znajomych. Przegadali całą imprezę. Jeszcze tego samego wieczora Monika usłyszała od Michała, że zostanie jego żoną. Kolejne spotkania zmierzały w tym właśnie kierunku. – Nawet kiedy wygoniłam go po jakiejś kłótni, wrócił na drugi dzień i powiedział: "I tak będziesz moją żoną i tyle masz do gadania" – wspomina Monika. Poza tym miał same zalety: inteligentny, wrażliwy, po czterech kierunkach studiów i ze znajomością czterech języków. Jeździł jeszcze maluchem, ale szybko piął się w górę po szczeblach menedżerskiej kariery i niebawem miał się przesiąść do Mercedesa. Kochał sport i adrenalinę. Po dziesięciu miesiącach odbył się ślub. – I tylko dlatego po dziesięciu, że dwa miesiące zajęły nam przygotowania – mówi ze śmiechem Monika.

Jednak aby doszło do ślubu, równie dużym uporem musiała wykazać się także Monika. Choć dążyli do niego z całych sił, okoliczności sprzysięgły się przeciwko nim. Najpierw Michał miał makabryczny wypadek samochodowy. – Był straszliwie połamany – wspomina Monika. – Na początku była walka, żeby w ogóle odzyskał przytomność, potem żeby ruszył prawą ręką, potem lewą, a potem żeby w ogóle mógł chodzić. Na dodatek połamana szczęka uniemożliwiała mu mówienie. Dla niego, który był uosobieniem energii, leżenie z połamanymi kośćmi było jednym wielkim koszmarem.

To wtedy pojawiła się depresja. Ale nie było jeszcze mowy o ChAD. Jednak po wyjściu Michała ze szpitala coraz trudniej im się porozumieć.

– Pewnego dnia wracam do domu, a on kupił trzy skutery – mówi Monika.
– Dlaczego aż trzy? – pyta zdziwiony dziennikarz.
– Bo mamy fajną przyjaciółkę i ona też stoi w korkach.

Monika jeszcze nie wie, że Michał znajduje się w fazie maniakalnej ChAD. – Wtedy człowiek jest pełen dobrych chęci i niesienia pomocy wszystkim wokół – mówi. – Tyle że ja patrzę, a my mamy puste konto. Ale nawet wtedy nie było jeszcze mowy o chorobie.

W końcu, za namową przyjaciela, decydują się iść do psychologa. Ten kieruje ich do psychiatry. – Jak to usłyszałam, poradziłam mu, żeby sam poszedł do psychiatry – wspomina Monika. – Powiedziałam: "Nigdzie nie idziemy! Koniec, kropka!".

Ale porozumienie staje się coraz trudniejsze. – Kiedy wiesz, że to jest choroba, to jest nie do wytrzymania. Ale kiedy nie wiesz, to jest po prostu koszmar – mówi Monika. Sytuacji nie ułatwia wyjątkowo trudne rozpoznanie tej choroby. Mimo że dotyka ona coraz większego odsetka społeczeństwa, nawet biegli psychiatrzy mają problemy z jej zdiagnozowaniem. W opisanym w „Journal of Affective Disorders” doświadczeniu 142 niemieckich psychiatrów miało zdiagnozować chorobę na podstawie różnych symptomów. W zależności od objawów ich skuteczność w rozpoznawaniu ChAD wahała się od 33 proc. do 55 proc. To oznacza, że tysiące ludzi cierpi latami na ChAD, zanim w końcu trafią do lekarza, który potrafi rozpoznać ich problem.

Diagnoza Michała przychodzi dwa tygodnie przed ślubem. A wraz z nią lawina rad, żeby Monika zrezygnowała ze ślubu. Tej opcji Monika w ogóle nie bierze pod uwagę. Jest zdeterminowana, aby walczyć z chorobą Michała. Jest też zakochana po uszy.

Tysiąc komplementów, tysiąc prezentów


Pierwsze miesiące związku potwierdzają słuszność jej decyzji o ślubie. –  Mieszkasz z facetem, który codziennie mówi ci tysiąc komplementów, przynosi tysiąc prezentów, dziś idziemy do tego teatru, jutro do tamtego, dziś jedziemy na wycieczkę do Paryża, a jutro do Bydgoszczy – opowiada. – W takim momencie jesteś pewna, że trafił ci się wspaniały mężczyzna.

Tymczasem Michał przejawia typowe symptomy fazy maniakalnej ChAD: w jego głowie odbywa się prawdziwa gonitwa myśli i pomysłów. Ma niespożyte ilości energii, prawie w ogóle nie śpi, za to mnóstwo mówi. Osoba w stanie manii bywa tytanem pracy: jest twórcza, zmotywowana i nigdy się nie zatrzymuje.

Niebawem jednak przyjdzie depresja. – A zasada jest taka, że czym większa górka, tym większy dół – tłumaczy Monika. Podczas depresji spada wszystko: poziom energii, nastrój, samoocena, apetyt. Lecz nic bardziej błędnego niż założenie, że depresja jest w tej chorobie stanem negatywnym, a mania – pozytywnym. Oba są równie destrukcyjne. Już wkrótce to właśnie stany manii okażą się dla Moniki największym problemem.

Właśnie w stanie manii znajduje się Michał, kiedy pewnego dnia po powrocie z pracy Monika zastaje na podjeździe ich domu nowiutkiego, lśniącego Jaguara. Od samego progu wita ją szczęśliwy mąż.

– Kupiłem ci Jaguara – oświadcza. – Zawsze o nim marzyłaś.
– Ale przecież nie mamy tyle pieniędzy.
– Wziąłem kredyt.
– Ile?
– Dwieście tysięcy.

Od tej chwili zaczyna się dramatyczna walka o odkręcenie transakcji. Monika miała już w tym pewne doświadczenie. Przed samym ślubem Michał kupił dla jednych i drugich rodziców samochody "w podziękowaniu za trud w wychowaniu nas". Też trzeba było oddawać. Przy większej "górce" Michał zawsze coś kupował, ale nigdy dla siebie, zawsze dla innych. Monika jedzie do dealera i rozpoczyna negocjacje. Tracą zaliczkę i odsetki. Luksusowy samochód udaje się jednak zwrócić. Ale to dopiero początek finansowych problemów.




Marcin Wyrwał

Źródło: www.zdrowie.onet.pl

Dwa bieguny c...
Autor: Marcel
1 2 3 4 5
Średnia ocena: 2
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |