Krajobraz seksualny dziś

Jak różnił się nasz seks od seksu naszych dziadków? Te i jeszcze inne ważne pytania dotyczące współżycia.


Nie jest prawdą, że tylko młodzi są skłonni do rozwiązłości płciowej. Z amerykańskich badań wynika, że babcia czy dziadek również miewają przygodnych partnerów. Gdy zgłosiłam pomysł na artykuł o seksie, redakcja zareagowała przychylnie. Ale nie mąż. Ten aż się skręcał na myśl o tym, że na łamach jego ulubionej porannej gazety mogłabym analizować to, co wyprawiamy w naszej sypialni. Trudno mu się dziwić. Ostatecznie zgodziliśmy się, że nasze życie seksualne nie będzie przedmiotem tej czy innych publikacji.

Ale, na szczęście, o innych mogę pisać. I okazuje się, że jest o czym. Niedawno badacze Ośrodka Promocji Zdrowia Seksualnego przy Indiana University ogłosili – jak sami twierdzą – wyniki najbardziej szczegółowych, ogólnokrajowych badań życia seksualnego Amerykanów. Takich badań nie było od 20 lat. Opracowanie wydrukowano w specjalnym wydaniu "Journal of Sexual Medicine" i opatrzono komentarzami kilku ważnych ekspertów w dziedzinie zdrowia seksualnego.

– Te statystyki dają pogląd na to, jak wygląda współczesny "krajobraz seksualny" – mówi naukowiec i wykładowca Debby Herbenick. Uczestniczyła ona w badaniach, w ramach których przeprowadzono wywiady z 5865 osobami w wieku od 14 do 94 lat. Ich wyniki stanowią bardzo interesującą lekturę, głównie dlatego, że – jak mówi Herbenick – "normalnie mało rozmawiamy o seksie, więc wszystkich ciekawi, jak to robią sąsiedzi". – Lepsze poznanie życia seksualnego obcych ludzi pozwala rozeznać nasze własne – tłumaczy dalej badaczka. – Jesteśmy ciekawi, czy inni uprawiają seks w ten sam sposób, czy robią to tak często jak my, i, rzecz jasna, czy im się to podoba. Chcemy pomóc odpowiedzieć na te pytania, ułatwić dialog między rodzicami a nastoletnimi dziećmi, przyjaciółmi, partnerami.

Zatem do dzieła. Według badań, tradycyjny stosunek nadal jest najczęściej spotykanym aktem seksualnym. Nawiasem mówiąc, ankietowani przytaczali ponad 40 różnych zachowań, którym oddawali się w trakcie ostatnich praktyk seksualnych. – A to oznacza, że nasze zachowania stają się niezwykle różnorodne – mówi Michael Reece, dyrektor Ośrodka Promocji Zdrowia Seksualnego oraz współautor studium. Zauważa on, że Amerykanie uprawiają seks oralny częściej niż kiedykolwiek, oraz że coraz większa liczba heteroseksualnych mężczyzn i kobiet eksperymentuje z seksem analnym. Ponad 40 proc. kobiet i mężczyzn powyżej 25. roku życia podawało, że próbowało tej odmiany seksu. – Często tego nie praktykują, ale próbują. 20 lat temu w ogóle tego nie było – dodaje Reece.

Badania wykazały też, że mama i tata – a nawet babcia i dziadek – najprawdopodobniej, no cóż… robią to. Wiele osób dorosłych prowadzi aktywne, zróżnicowane życie płciowe nawet w podeszłym wieku, często z wieloletnimi partnerami, ale także – och! – z osobami niedawno poznanymi, czy "przyjaciółmi od seksu", takimi, jakich często mają ludzie bardzo młodzi.

Wśród osób powyżej 50. roku życia, 21 proc. kobiet i 16 proc. mężczyzn uprawiało niedawno seks z przygodnym partnerem, zaś 6 i 12 proc. (odpowiednio) z przyjacielem.

– Powszechnie uważa się, że to młodzi ludzie często uprawiają seks i są skłonni do rozwiązłości, zaś starsi trzymają się zasad i nie szarżują. Ale nasze dane wskazują, że ludzie lubią seks w każdym wieku, także zdecydowanie podeszłym – mówi Reece. Podejrzewa, że na zmianę podejścia do seksu wpłynęło kilka czynników. Przede wszystkim pojawiły się leki takie jak viagra. Zwiększył się dostęp do pornografii w internecie. Pojawiły się historie takie jak "Seks w wielkim mieście". Niestety, wygląda na to, że z wiekiem ludziom wcale nie przybywa mądrości.

Omawiane badania, które sponsorował producent prezerwatyw Trojan, dowodzą, że ludzie powyżej czterdziestki najrzadziej używają kondomów. Widać to wyraźnie zwłaszcza wśród osób samotnych powyżej 50. roku życia, które zgłosiły, że w ciągu ostatniego roku miały więcej niż jednego partnera albo które uprawiały seks pozamałżeński. Tu ledwie jedna trzecia mężczyzn i kobiet skorzystała z tej formy bezpiecznego seksu podczas spotkania z nowym partnerem. Co więcej, niemal 40 proc. osób starszych nigdy nie przeszło badań pod kątem HIV.

– Ludzie starszego pokolenia byli zapewne małżeństwami, gdy nastał kryzys związany z AIDS. Nie brali więc do siebie przestróg, związanych z seksem bez zabezpieczeń. Teraz mają 40-50 lat lub więcej, są samotni i uprawiają seks z miłym partnerem, który przecież nie może mieć opryszczki. Tyle, że potem się okazuje, iż jednak są zarażeni – mówi Robin Sawyer, profesor seksuologii i wykładowca University of Maryland.

Nie zawsze też jesteśmy zgodni w kwestii osiągania przyjemności. Około 85 proc.  mężczyzn podało, że ich partnerka przeżyła orgazm w czasie ostatniej randki. Ale tego samego zdania było jedynie 64 proc. kobiet. Co więcej, 30 proc. kobiet doświadczyło w czasie stosunku bólu – w porównaniu z zaledwie 5 proc. mężczyzn. – Wnioski są takie: chcąc zapewnić sobie rozkosz w życiu seksualnym, ludzie powinni więcej się ze sobą komunikować. Powinni się nawzajem pytać, czy wszystko jest w porządku, co czują podczas zbliżenia, i czy nie urozmaicić pożycia – ocenia Herbenick.

Brak takiej komunikacji sprawia, że gdy jest już po seksie, rozbieżności pozostają. Sugerują to wyniki badań ogłoszonych w "Journal of Sex Research". Po przepytaniu 99 kobiet i 71 mężczyzn, okazało się, że po odbyciu stosunku kobietom zależy na bliskości partnera. Chcą pocałunków, przytulania, intymnej rozmowy.

Z kolei mężczyźni rzadziej dążą do takiej bliskości, zwłaszcza jeśli chodzi o związki przelotne. Natomiast chętniej przespaliby się jeszcze raz z partnerką, lub "oddali się z nią innym, atrakcyjnym czynnościom: paleniu, piciu, jedzeniu", podkreśla współautorka badań Susan Hughes, profesor psychologii w Albright College w Reading w stanie Pensylwania. Możliwe, mówi pani profesor, że mamy tu do czynienia z prastarymi biologicznymi różnicami, które łączą się ze strategiami reprodukcji.

Ale czy znaczy to, że po seksie musi nastąpić chłód? Deborah Fox, terapeutka z Waszyngtonu, zajmująca się problematyką seksu, wcale tak nie uważa. – Mężczyźni i kobiety się różnią. Musimy więcej rozmawiać i próbować rozumieć potrzeby, przeszłość i doświadczenia drugiej osoby: przed, w trakcie, i po seksie – dodaje.

W sumie, nawet jeśli – niczym mój mąż – nie macie ochoty gadać o osobistym życiu płciowym w gazecie, czy w ogóle na forum publicznym, to chyba nie zaszkodzi pofilozofować o nim w zaciszu prywatnej sypialni
 


Źródła: www.zdrowie.onet.pl

Krajobraz sek...
Autor: Marcel
1 2 3 4 5
Średnia ocena: 3
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |