Blaski i cienie antykoncepcji

 Antykoncepcja jest wyrazem wolności każdej kobiety od nieplanowanej ciąży i do samostanowienia o sobie, również w aspekcie seksualnym.


Obecnie wybrać możemy spośród wielu metod, które w sposób świadomy i dojrzały pozwalają na kontrolowanie płodności. Ale czy wszystkie one są bezpieczne? Która jest najbardziej skuteczna? Którą wybrać? Kiedy rozpocząć stosowanie antykoncepcji, a kiedy powinno się ją zakończyć?

Poszukiwaniom odpowiedzi na te pytania służyć ma m. in. Światowy Dzień Antykoncepcji, obchodzony 26 września, w tym roku już po raz trzeci. Tegoroczne motto brzmi: „Twoje Życie. Twój Głos. Porozmawiajmy o antykoncepcji.”

Badania nad seksualnością Polaków przeprowadzone przez profesora Zbigniewa Izdebskiego, seksuologa, w pod koniec ubiegłego roku wykazały, iż ponad 73% młodych Polaków i większość młodocianych matek uważa, że stosownie antykoncepcji świadczy o dojrzałości i świadomym podejściu do planowania rodziny. Jednocześnie jednak statystyki wskazują, że od 11 do 38% osób współżyje bez zabezpieczenia.
Najpopularniejszą metodą antykoncepcji jest nadal prezerwatywa, stosowana przez 35-75% Polaków (raport „Zdrowie kobiety w Polsce, 2006”; Durex 2005; IMG/KRC, 2006). Metody hormonalne są nieco mniej popularne i stosowane przez około 12% kobiet w wieku rozrodczym, czyli mniej więcej 1,3 mln. Polek. Również metody naturalne cieszą się dużym zainteresowaniem – korzysta z nich około 15% populacji Polski. Niestety stosunek przerywany nadal uważany jest za metodę antykoncepcji – korzysta z niego aż 17-35% par.

Metody antykoncepcji można podzielić na różne grupy w zależności od stosowanych kryteriów. Wydaje się, że najwłaściwszy podział to taki, który uwzględnia mechanizm działania. Zgodnie z takimi kryteriami antykoncepcję można podzielić na metody naturalne, hormonalne, mechaniczne oraz chirurgiczne, przy czym sterylizacja w Polsce jest niedozwolona w myśl artykułu 156 Polskiego Kodeksu Karnego.


Metody naturalne

Wielu z nas podchodzi bardzo sceptycznie do metod naturalnych. Okazuje się jednak, że właściwie stosowane mają podobną do metod hormonalnych skuteczność antykoncepcyjną. Jest jednak pewne ale. Metody te (kalendarzyk małżeński, ocena śluzu szyjkowego oraz ocena temperatury ciała) wymagają bardzo dobrej znajomości własnego ciała, regularnego trybu życia, cierpliwości i niezwykłej skrupulatności. Pomiar temperatury ciała musi być wykonywany codziennie przez co najmniej 6 miesięcy, podobnie jak ocena śluzu i zaznaczanie w osobistym kalendarzyku poszczególnych dni cyklu. Każde zaburzenie, wyjazd, stres, choroba, sprawiają, że pomiary mogą nie być wiarygodne. Czy więc każda kobieta może takie metody stosować? Niestety nie – taka metoda przeznaczona jest dla dojrzałych kobiet, prowadzących uregulowane życie i takich, które mają jednego partnera seksualnego. A w dzisiejszych czasach nie każda kobieta ma tak wysoki komfort życia.

Stosunek przerywany

Przez ponad 40% społeczeństwa, przede wszystkim ludzi młodych, nadal uważany jest za metodę antykoncepcji. Nie jest to metoda ani skuteczna, ani bezpieczna, wprost przeciwnie – to doskonały sposób na zajście w ciążę lub nabawienie się zaburzeń seksualnych, co należy z całą stanowczością podkreślić.


Antykoncepcja mechaniczna

Prezerwatywa i środki plemnikobójcze nie są wynalazkiem nowym – znane były już w czasach starożytnych. Starożytne Egipcjanki stosowały pierwszy w historii środek plemnikobójczy - łajno krokodyla (choć obecnie takie postępowanie wzbudza niesmak, metoda była skuteczna, a współczesne środki plemnikobójcze oparte są na podobnym mechanizmie działania).

Prezerwatywa po raz pierwszy została zastosowane około 35 tys. lat p.n.e, udoskonalona w starożytnym Egipcie (stosowana między innymi przez Faraona Tutanchamona) a upowszechniona przez najsłynniejszego kochanka wszechczasów - Giacomo Casanovę. Materiały, z których była wykonana zmieniły się na przestrzeni wieków – od jelit zwierzęcych, papirusu, ścięgien ludzkich (jeńcy wojenni w starożytnym Rzymie), jedwabiu w Chinach, skorupy żółwia w Japonii, po lniane płótno w czasach średniowiecznych, aż po gumę w wieku XIX i lateks oraz poliuretan współcześnie (nie wspominając o tzw. fundoms oraz prezerwatywach muzycznych w USA).

Skuteczność prezerwatywy w zapobieganiu nieplanowanej ciąży jest wysoka pod warunkiem jej prawidłowego stosowania. Ale wyniki ostatnio opublikowanych badań wykazują, że prawie połowa mężczyzn nie potrafi w sposób prawidłowy stosować prezerwatywy, co zwiększa ryzyko jej pęknięcia, zsunięcia się, a tym samym zmniejsza skuteczność antykoncepcyjną. Nie każda kobieta i jej partner czują się komfortowo stosując tę metodę. Podobnie jak w przypadku metod naturalnych jest to metoda przeznaczona dla określonej grupy osób (mężczyzn i ich partnerek), którzy szukają metody bezpiecznej, odwracalnej, która dodatkowo zabezpiecza przed infekcjami przenoszonymi drogą płciową podczas kontaktu seksualnego z przygodnym (nieznanym wcześniej) partnerem. Problemem pozostaje tu komfort stosowania oraz zróżnicowana akceptacja metody.


Metody hormonalne

Podstawową kwestią w rozważaniach nad metodami hormonalnymi jest pytanie: co zmieniło się od momentu wprowadzenia w 1960 roku tabletki antykoncepcyjnej? Okazuje się, że - jeszcze do niedawna - niewiele.

Współczesne kobiety stosują tabletki w schemacie 21+7 (21 tabletek i siedmiodniowa przerwa), a więc w takim, jaki stosowały ich babki. Zmieniła się natomiast dawka składnika estrogenowego na mniejszą, bezpieczniejszą dla zdrowia kobiety. Nowe progestageny (drugi składnik dwuskładnikowej tabletki antykoncepcyjnej) mają również mniej działań ubocznych, są bardziej wybiórcze i wykazują działania pozaantykoncepcyjne (wpływ na skórę, zmniejszanie zastoju wody). Powstały też nowe drogi podania – przezskórna (plastry antykoncepcyjne), dopochwowa (krążki dopochwowe) oraz przezmaciczne (wkładka wewnątrzmaciczna uwalniająca progestageny). Stworzono wreszcie nowe schematy dawkowania – 24+4 (Yaz) oraz w najnowszej tabletce (Qlaira) – 26+2. Widać w tym pewną prawidłowość: ponieważ większość niepowodzeń antykoncepcji hormonalnej wynika z zapominania o przyjmowaniu tabletki zmiana schematów na 28-dniowe (tabletkę zażywamy przez 28 dni bez 7-dniowej przerwy), cotygodniowe (plastry Evra), raz na miesiąc (krążki Nuva Ring) oraz raz na 4-5 lat (system wkładki wewnątrzmacicznej Mirena) ma ułatwić stosowanie metody i zapobiec niepowodzeniom.

Kilka tygodni temu na rynku pojawiła się zupełnie nowa tabletka – Qlaira, która zawiera naturalne estrogeny (walerianian 17-beta estradiolu) oraz jeden z najbardziej selektywnych (wybiórczych) progestagenów (dienogest) podawane przez 26 dni w zmieniających się stężeniach. Wydaje się, że taka tabletka może stanowić krok milowy w rozwoju antykoncepcji ze względu na nowoczesny sposób dawkowania, bezpieczne i skuteczne dawki hormonów. Ale… I ta metoda posiada swoje wady – kiedy już zapomnimy o przyjęciu więcej niż jednej tabletki pojawia się problem, bo nie można po prostu przyjąć kolejnej, tylko trzeba rozpocząć zupełnie nowe opakowanie. A taki błąd będzie kosztowny.
Dla kobiet, które nie mogą przyjmować tabletek dwuskładnikowych (kobiety karmiące, z migrenowymi bólami głowy z aurą, chorobami żył) wprowadzono tabletki jednoskładnikowe. Niestety w ich przypadku dokładność przyjmowania musi być jeszcze większa – przesunięcie przyjęcia tabletki o kilka godzin sprawia, że stają się one nieskuteczne. I w tym wypadku takie tabletki przeznaczone są dla wąskiej grupy kobiet, które są systematyczne, skrupulatne oraz dla takich, u których antykoncepcja dwuskładnikowa jest przeciwwskazana (kobiety otyłe, z nadciśnieniem tętniczym, z zakrzepicą żył głębokich w wywiadzie).

Pozostaje jeszcze kwestia wpływu tabletek na pożądanie seksualne. Badania naukowe nie są w tej kwestii zgodnie. Ostatnio opublikowane badania Caruso oraz Li wykazały, że dwuskładnikowa antykoncepcja hormonalna nie wywiera istotnego wpływu na seksualność kobiety, choć z punktu widzenia biologii zmienia stężenia hormonów odpowiedzialnych za pożądanie (obniża stężenie testosteronu). Z drugiej strony pozytywy wpływ antykoncepcji na funkcje seksualne i jakość życia, wykazywany w innych badaniach, może wynikać z możliwości oddzielenia seksu prokreacyjnego (zakończonego ciążą) od seksu dla przyjemności, relaksu, wzmocnienia więzi z partnerem. Nie bez znaczenia pozostają również względy religijne, społeczne, w tym oddziaływanie mediów, lekarzy i znajomych. Wydaje się więc, że seksualność kobiety jest na tyle uwarunkowana wieloczynnikowo, że sama antykoncepcja hormonalna jest jednym z wielu elementów wpływających na libido kobiety.

Jakie są więc nadzieje na przyszłość? Być może metody immunologiczne – odwracalne szczepionki antykoncepcyjne, a być może tabletki dla mężczyzn (ale czy kobiety pozwolą sobie na ryzyko zaufania partnerowi?). Na dzień dzisiejszy musimy pogodzić się z pewnymi faktami. Najskuteczniejszą metodą antykoncepcji jest nadal metoda hormonalna. Pomimo swoich ograniczeń jest efektywna i bezpieczna na tyle, że ze spokojem sumienia można ją rekomendować do stosowania.

Problemem pozostaje cena preparatów, która może być przeszkodą dla części, szczególnie młodych, kobiet. Pozostaje jeszcze kwestia wyboru właściwego preparatu – dla każdej kobiety będzie on inny, musi być uszyty właśnie dla niej na miarę jej potrzeb, oczekiwań i możliwości. Jej i partnera, bo na szczęście mężczyźni zaczynają coraz intensywniej angażować się w antykoncepcję na tyle, że obecnie dobieramy metodę nie tylko dla kobiety, ale dla danej pary.


Kiedy rozpocząć stosowanie antykoncepcji?

Myślę, że wtedy, kiedy kobieta i jej partner są na to gotowi. Najlepiej już przy pierwszym kontakcie seksualnym, który przecież powinien być niezapomniany i pozbawiony strachu przed nieplanowaną ciążą. Czasem wydaje się, że ten pierwszy kontakt następuje zbyt wcześnie – dane ze wspomnianego już wcześniej raportu o seksualności Polaków u progu XXI wieku wykazały niepokojącą tendencję obniżenia wieku inicjacji do 16 lat dla dziewcząt i 14 dla chłopców. Przy tak wczesnym rozpoczynaniu życia seksualnego nie ma mowy o świadomym podejściu do planowania rodziny. A przecież właśnie świadome podjęcie współżycia leży u podstawy antykoncepcji, o którą, niezależnie w jakiej formie, wszyscy walczymy. Czy walka środowisk medycznych o uświadomienie seksualne i wolność do antykoncepcji okaże się efektywna? Mam nadzieje, że tak.

Dr n. med. Krzysztof Nowosielski jest asystentem w Klinice Ginekologii i Położnictwa Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Pracę doktorską na temat zaburzeń seksualnych u kobiet chorujących na cukrzycę obronił w październiku 2008 roku. Jest autorem wielu publikacji z zakresu antykoncepcji, problemów ginekologicznych i seksualności kobiet na różnych etapach życia, a także współautorem dwóch publikacji książkowych z dziedziny seksuologii.







Źródło: www.zdrowie.onet.pl

anty
Autor: Marcel
1 2 3 4 5
Średnia ocena: 1
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |