Branie prysznica może być szkodliwe dla naszego zdrowia, twierdzą amerykańscy naukowcy. Według ich badań, zabrudzone słuchawki prysznicowe mogą nam "dostarczać" mnóstwo szkodliwych bakterii - informuje portal BBC News.

Badania wykazały, że na brudnych słuchawkach prysznicowych występują znaczne ilości bakterii powodującej choroby płuc. Liczba bakterii Mycobacterium avium była ponad sto razy wyższa niż zazwyczaj znajdywana w domowych zbiornikach wodnych. Bakterie te tworzą tzw. złoże biologiczne, które wchodzi do słuchawki prysznicowej.

Według naukowców, którzy opublikowali swoje badania w dzienniku "Proceedings", mogłoby to wyjaśniać zwiększone zachorowania związane z płucami w ostatnich latach u osób, które częściej korzystają z prysznica niż z wanny.

Tryskająca woda ze słuchawki rozprowadza bakterie w kropelkach, które zostają "zawieszone" w powietrzu, a stamtąd są łatwo wdychane do najdalszych zakątków płuc - twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Kolorado w Boulder.

- Jeśli puszczasz na twarz pełny strumień wody z prysznica zaraz na początku, prawdopodobnie "dostajesz" wysoką dawkę bakterii Mycobacterium avium, co raczej nie jest zbyt zdrowe dla Ciebie - mówi profesor Norman Pace, który prowadzi badania na ten temat. O ile dla zdrowych osób nie jest to może wielki problem, to Ci którzy mają obniżoną odporność - ludzie starsi, kobiety w ciąży oraz walczący z innymi chorobami - są o wiele bardziej podatni na zakażanie.

Naukowcy sprawdzili 50 słuchawek prysznicowych w dziewięciu miastach w siedmiu różnych stanach USA. W 30 procentach znaleźli potencjalne niebezpieczeństwo.





Źródło: www.zdrowie.onet.pl