|
Aktualności
Wstydliwy problem wielu kobiecych dolegliwości
02-10-2009 08:26
Kobiece dolegliwości związane z osłabieniem mięśni dna miednicy długo uważano za „wstydliwe”. Nietrzymanie moczu uznano za nieuniknione i z czasem normalne. Okazuje się, że można się jednak skutecznie leczyć – pora, abyśmy to wiedziały.
Istnieje wiele środków higienicznych i "rozwiązań" na nietrzymanie moczu a sam problem jest u kobiet tak częsty, że wiele z nich nie uważa go wcale za chorobę. Nietrzymanie moczu, zaburzenia seksualne (bolesność pochwy podczas stosunku, brak orgazmu lub kłopoty z jego osiąganiem) to problemy, na które najczęściej skarżą się kobiety z osłabionymi mięśniami dna miednicy. Powodem ich przypadłości jest najczęściej osłabienie mięśni brzucha. Mogą przy tym występować inne nieprawidłowości, jak wypadanie narządów płciowych, zaparcia niemające nic wspólnego z dietą lub pochwica, w której dochodzi do zaciśnięcia mięśni pochwy (schorzenie to może być skutkiem stresu, czynnika psychologicznego, wcześniejszego molestowania seksualnego lub nawracających infekcji i utrudnia lub uniemożliwia współżycie seksualne, a nawet używanie tamponów). Dolegliwości te nie wolno uznać za naturalne i będące wynikiem starzenia się organizmu i macierzyństwa. Tego rodzaju dolegliwości ze względu na bliski związek z intymnymi częściami ciała, z seksualnością oraz z funkcjami organizmu określanymi jako „wstydliwe” do niedawna stanowiły tabu także w niektórych gabinetach ginekologicznych. Wielu urologów w ogóle się nimi nie zajmowało, koncentrując się na chorobach układu moczowo-płciowego u mężczyzn. Często uważało się, że kobiece zaburzenia występują na tle psychologicznym. Ponadto brakowało specjalistów zajmujących się tego rodzaju problemami. Powoli jednak, ze względu na powszechne występowanie owych dolegliwości, zaczęto poświęcać im coraz więcej uwagi, także w publicznych zakładach opieki zdrowotnej. Szacuje się, że osłabienie mięśni dna miednicy występuje u trzech na dziesięć kobiet poniżej 60. roku życia i co najmniej u jednej na trzy pacjentki w starszym wieku, twierdzi Núria Sans kierująca fizjoterapią na oddziale położniczym w Institut USP Dexeus w Barcelonie. Klinika oferuje swoim pacjentkom po porodzie badanie stanu dna miednicy, „aby stwierdzić, czy konieczne jest wzmocnienie mięśni, jeśli chcemy uniknąć wystąpienia pewnych dolegliwości” – mówi pani Sans. Jej zdaniem „wszystkie oddziały położnicze w placówkach zarówno prywatnych, jak i publicznych powinny przeprowadzać takie badanie, które na przykład we Francji jest wykonywane rutynowo”. Poród (a także podtrzymywanie większego niż zwykle ciężaru przez całą ciążę) powoduje osłabienie mięśni brzucha, zwłaszcza jeśli wykonano nacięcie krocza. Poza tym trzeba pamiętać, że coraz późniejsze macierzyństwo znacznie utrudnia powrót kobiety do dawnej formy fizycznej. Núria Sans twierdzi, że 20 procent jej pacjentek trafia do niej wkrótce po rozwiązaniu. To one najczęściej skarżą się na różne dolegliwości, ale zgłaszają się z nimi do lekarza dopiero wtedy, gdy potrzebują konkretnej pomocy – na przykład w przypadku problemów we współżyciu seksualnym. W miarę starzenia się organizmu, szczególnie w czasie menopauzy (kiedy to spada produkcja hormonów), słabnie napięcie mięśniowe: to wtedy nietrzymanie moczu staje się powszechną dolegliwością. Fizjoterapia jest najważniejszą bronią w walce z dysfunkcjami mięśni dna miednicy. Pozwala uniknąć stanu, w którym konieczna byłaby interwencja chirurgiczna (co nie zawsze gwarantuje rozwiązanie problemu). Metody terapii są różne w zależności od diagnozy postawionej przez lekarza i stopnia zaawansowania dolegliwości. Najczęściej zalecane są specjalne ćwiczenia mięśni brzucha – opracowane dla kobiet po porodzie, tak aby mogły szybko odzyskać sylwetkę, wzmacniając jednocześnie mięśnie bez ryzyka ich nadwerężenia. Inne metody to elektrostymulacja mięśni, techniki relaksacyjne i biofeedback, w którym wykorzystuje się wzierniki, takie same jak przy badaniu ginekologicznym, a także programy informatyczne, dzięki którym kobiety uczą się – obserwując to na monitorze – jak zaciskać i rozluźniać poszczególne mięśnie dolnych partii ciała. Terapia, prowadzona indywidualnie bądź w grupie, ma na celu wzmocnienie mięśni, co pozwala zapobiec wystąpieniu zaburzeń lub je złagodzić. Opiera się na świadomym kontrolowaniu skurczów mięśni, tak aby kobieta mogła nauczyć się stosowania tej metody w życiu codziennym i zapobiegać mimowolnemu ich rozluźnieniu. W barcelońskim El Centre leczy się w ten sposób wiele przypadków nietrzymania moczu. Pacjentki przychodzą na około dziesięć sesji terapeutycznych. Jak ćwiczyć mięśnie dna miednicy? Odpowiedź znajdziesz w naszym serwisie: http://nasze-choroby.pl/?act=statki&arty=949&opt=czytaj&id=719 |
STATYSTYKI
zdjęć | 7598 |
filmów | 425 |
blogów | 198 |
postów | 50488 |
komentarzy | 4204 |
chorób | 514 |
ogłoszeń | 24 |
jest nas | 18899 |
nowych dzisiaj | 0 |
w tym miesiącu | 0 |
zalogowani | 0 |
online (ostatnie 24h) | 0 |
Zobacz inne nasze serwisy:
Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.