Brak sił i ochoty na seks, zmęczenie, ospałość.
Choroba ta atakuje podstępnie, najpierw odbiera witalność kobiecie a później objawy są bardziej zauważalne.
Nie masz ochoty na seks, ciągle boli cię głowa i jesteś wiecznie zmęczona oraz zestresowana? Być może cierpisz na „chorobę stresu” czyli hiperprolaktynemię, która, niestety, coraz częściej dotyka współczesne kobiety. Może mieć poważne konsekwencje i daje bardzo nieprzyjemne i utrudniające normalne funkcjonowanie objawy.
Hiperprolaktynemia jest chorobą związaną z hormonami i przysadką mózgową. Dotyka głównie kobiety. Najczęściej spotyka się czynnościową, która polega na stałym wydzielaniu prolaktyny.
Przysadka produkuje prolaktynę, której nadmiar nazywamy hiperprolaktynemią. Gdy prolaktyny jest za dużo kobieta może mieć poważne problemy ze zdrowiem a także z zajściem w ciążę. Przyczyną może być m.in. guzki przysadki mózgowej nazywanej gruczolakami, inne, poważniejsze guzy, marskość wątroby, niedoczynność tarczycy, czy stosowanie różnego rodzaju leków. Często mówi się, że jest to choroba stresu ponieważ on również powoduje nadmierną produkcję prolaktyny.
To bardzo uporczywa choroba, a jej objawy mogą skutecznie zepsuć życie cierpiącej na nią kobiety. Wielu wydaje się, że to „babskie fanaberie” bo nadmiar prolaktyny powoduje m.in. częste zmiany nastrojów, stany depresyjne, popadanie w złość lub nagłe wybuchy płaczu. Jeśli więc nagle zauważasz u siebie takie nastroje, zbadaj koniecznie hormony! Innym objawem może być problem z zajściem w ciążę oraz nieregularne miesiączkowania. Bardzo często spotykanym problemem u cierpiących na tę chorobę są uporczywe , długotrwałe migreny. Niekiedy zdarza się również mlekotok z piersi, mimo braku ciąży. Nierzadko kobiety mają problemy z cerą i nadmiernym owłosieniem, a także zaniknięcie libido. Często spotykanym objawem jest również przybieranie na wadze i odkładanie się tłuszczu w okolicy bioder oraz brzucha. Niektóre kobiety cierpiące na hiperprolaktynemię mają również problemy ze wzrokiem. Wszystkie te objawy mogą występować osobno lub razem, w zależności od nasilenia choroby.
Tę chorobę rozpoznaje się poprzez badanie krwi, należy również zrobić rezonans magnetyczny, koniecznie z kontrastem, potrzebne jest również badanie okulistyczne. Często zleca się równiez badania dodatkowe
- TSH, T3, T4 (aby wykluczyć pierwotnej niedoczynności tarczycy )
- mocznik i/lub kreatynina (aby wykluczyć niedoczynności nerek)
- próby wątrobowe
- USG piersi (aby wykluczyć guzki)
Można ją leczyć za pomocą leków, należy jednak mieć świadomość, że niektóre z nich powodują bardzo nieprzyjemne skutki uboczne. Są również leki droższe, które rzadziej wywołują nieprzyjemne objawy, ale ich cena jest dla wielu zaporowa, miesiąc leczenia kosztuje ok. 300 zł. Należy porozmawiać z lekarzem, który dobierze odpowiednie dla pacjentki leki biorąc pod uwagę zarówno jej wyniki, jak i możliwości finansowe
. Niekiedy, gdy występuje guz, koniecznie jest leczenie chirurgiczne, jednak zdarza się to dość rzadko .
To choroba, którą leczyć trzeba. Jest bardzo uporczywa i może, z biegiem lat, dawać coraz poważniejsze objawy. Nie wolno lekceważyć hiperprolaktynemii. Dzięki lekom jakość życia może stać się o wiele lepsza!
UWAGA! To nie jest artykuł medyczny i nie zastąpi wizyty u specjalisty. Jeśli uważasz, że cierpisz na hiperprolaktynemię, koniecznie skonsultuj się z endokrynologiem.
Źródło: www.puellanova.pl