Mięśniaki nie takie straszne

Te niezłośliwe guzy macicy może mieć każda kobieta i w każdym wieku. Początkowo nie dają żadnych objawów. Wtedy nie wymagają leczenia. Trzeba je jednak systematycznie kontrolować, by mieć pewność, że nie dzieje się nic niedobrego.

Cierpi na nie co piąta kobieta po 35 roku życia i co druga miesiączkująca pięćdziesięciolatka. Mięśniaki stanowią 95 proc. wszystkich łagodnych guzów narządu rodnego. Przyczyny ich powstawania wciąż nie są do końca znane. Podejrzewa się, że sprzyjają im zaburzenia hormonalne - najczęściej bowiem mięśniaki występują u kobiet, u których stwierdza się wysoki poziom estrogenów przy niskim poziomie progesteronu. Ale z drugiej strony nie każda kobieta tzw. wysokoestrogenna ma mięśniaki. Z kolei guzki rosną szybciej, kiedy organizm produkuje najwięcej hormonów płciowych lub gdy zażywamy niektóre leki hormonalne. Natomiast po menopauzie mogą się zmniejszyć. Lekarze obserwują też skłonność do dziedziczenia tej dolegliwości (od babki po wnuczkę itd.), choć i ta prawidłowość nie zawsze się potwierdza. Częściej pojawiają się u kobiet, które nie rodziły, ale i to nie jest regułą.

Mięśniaki są zbudowane z mięśni gładkich, takich samych jak ściana macicy. Rzadko występują jako pojedyncze guzy. Zazwyczaj jest ich kilka, kilkanaście. Mają różne rozmiary: od 2-3 cm nawet do wielkości piłki futbolowej. Najczęściej jednak nie przekraczają 10-12 cm. Gdy w macicy jest wiele mięśniaków, zatraca ona swój fizjologiczny kształt i wielkość. Lekarze mówią wtedy o macicy mięśniakowatej, która może sięgać nawet do łuków żebrowych.
W zależności od miejsca usytuowania, mięśniaki są:
- podsurowicówkowe - rosną na zewnątrz macicy, w kierunku błony surowiczej, pokrywającej ją od strony jamy brzusznej,
- śródścienne - rozwijają się w ścianie macicy, powiększając ją zarówno w poprzek, jak i wzdłuż oraz wszerz,
- podśluzówkowe - rosną do środka macicy, w kierunku błony śluzowej wyściełającej ją od wewnątrz.

Na zewnątrz i wewnątrz macicy mogą rozwinąć się mięśniaki uszypułowane. Są one połączone z trzonem macicy za pomocą pasma tkanki łącznej, tzw. szypuły (wygląda to jak balonik na sznurku).

Sygnały z brzucha

Czy i jakie dolegliwości spowodują mięśniaki, zależy m.in. od ich umiejscowienia oraz wielkości. Podsurowicówkowe i śródścienne - czasem sprawiają ból, uciskając na sąsiednie narządy wewnętrzne. Mogą to być bóle podbrzusza albo przypominające rwę kulszową, pojawia się uczucie parcia na pęcherz lub odbytnicę. Niekiedy prowadzą do zalegania lub nietrzymania moczu, innym razem są przyczyną przewlekłych zaparć, a nawet niedrożności jelit.

Podśluzówkowe - mogą powodować miesiączki bolesne, przedłużające się, obfite, ze skrzepami lub krwawienia między menstruacjami. Objawy te tłumaczy się utrudnionym obkurczaniem naczyń krwionośnych macicy i wydłużonym gojeniem miejsc po śluzówce złuszczonej w czasie miesiączki. Obfite, długie krwawienia mogą prowadzić do niedokrwistości, a nawet anemii i niewydolności krążenia. Kobiety odczuwają wtedy osłabienie, bóle głowy, mają duszności i przyspieszone tętno.
Mięśniaki, które usadowiły się pod śluzówką macicy, są czasami przyczyną niepłodności (utrudniają zagnieżdżenie się jajeczka), a także poronień i przedwczesnych porodów.

Podśluzówkowy uszypułowany - zdarza się, że uwypukla się do jamy macicy i poprzez szyjkę przedostaje się (rodzi się) do pochwy. Rodzący się mięśniak wywołuje silne skurcze, podobne do porodowych.
Ostre bóle i krwawienie występują również wtedy, gdy dojdzie do skręcenia się szypuły mięśniaka znajdującego się w jamie brzusznej.

Najpierw diagnoza

Już na podstawie objawów ginekolog może podejrzewać mięśniaki. Ale do postawienia diagnozy potrzebne jest badanie ginekologiczne i wynik przezpochwowego badania ultrasonograficznego. USG powinno być wykonane przez ginekologa ultrasonografistę i w sprawdzonym gabinecie - wtedy jest wiarygodne. Po wprowadzeniu głowicy aparatu do pochwy lekarz może dokładnie obejrzeć szyjkę macicy, wnętrze jamy macicy i jajniki oraz określić rodzaj, a także wielkość mięśniaków (badanie jest w stanie wykryć nawet bardzo małe guzki, kiedy nie dają one żadnych objawów).

Czy i jak leczyć?

Mięśniaki, które nie powodują dolegliwości, nie wymagają leczenia. Nie stanowią bowiem niebezpieczeństwa dla zdrowia. Trzeba jednak zgłaszać się do ginekologa na badania kontrolne, żeby sprawdzić, czy guzki nie rosną. Specjaliści uspokajają, że guzy rosnące systematycznie, ale powoli są zwykle zmianami łagodnymi. Złośliwieją zaledwie w 0,2-0,5 proc. przypadków. Również nie wszystkie te, które powiększają się szybko, są guzami złośliwymi. Mięśniaki, które wywołują niewielkie objawy, leczy się farmakologicznie (środkami przeciwbólowymi czy przeciwzapalnymi), a w uzasadnionych przypadkach podaje się leki hormonalne. Ale hormony nie są lekarstwem na mięśniaki, niekiedy mogą tylko przyczynić się do ich zmniejszenia. Lekarze stosują je coraz rzadziej, bo wprowadzanie kobiety w tzw. menopauzę farmakologiczną wiąże się z silnymi objawami charakterystycznymi dla klimakterium, np. uderzeniami gorąca, bezsennością czy osteoporozą, które trzeba niwelować, podając inne hormony. Po odstawieniu leków hormonalnych mięśniaki mogą rosnąć szybciej.

Czas na zabieg

Mięśniaki najczęściej usuwa się w czasie operacji brzusznej, w znieczuleniu przewodowym (zewnątrzoponowym lub podpajęczynówkowym). W przypadku małych guzków podsurowicówkowych uszypułowanych czasami można zastosować metodę laparoskopową. Zwykle jednak za pomocą laparoskopu usuwa się je “przy okazji”, np. podczas usuwania torbieli. Laparoskopii mogą się poddać jedynie kobiety zupełnie zdrowe. Przeciwwskazaniem do zabiegu są bowiem m.in. nadciśnienie tętnicze, schorzenia neurologiczne, otyłość, zaburzenia krążenia, żylaki i problemy endokrynologiczne. Pozycja, w jakiej się go wykonuje - głową do dołu - jest niebezpieczna dla kobiet, które mają nadciśnienie tętnicze czy schorzenia neurologiczne, ponieważ powoduje przekrwienie mózgu.

Niekiedy mięśniaki podśluzówkowe rodzące się do pochwy można usunąć od jej strony. Taki zabieg wykonuje się w znieczuleniu podpajęczynówkowym lub krótkim dożylnym.

Zabieg i już po nim

Niezależnie od zastosowanej metody mięśniaki usuwa się po miesiączce, w pierwszej fazie cyklu (przed 14 dniem). Najpewniej kobieta nie jest wówczas w ciąży, ponadto w tych dniach mniejsze jest krwawienie zarówno w czasie, jak i po zabiegu. Po operacji brzusznej ze szpitala wychodzi się zwykle już w czwartej dobie od zabiegu, po laparoskopii - drugiego dnia, po usunięciu mięśniaków od strony pochwy - po upływie doby. Czas rekonwalescencji jest sprawą indywidualną każdej kobiety. Ale zwykle po miesiącu wraca się do formy i zapomina, że operacja w ogóle miała miejsce.
Dla każdej co innego

Zakres operacji w dużym stopniu zależy od wieku, wielkości mięśniaków i ogólnego stanu zdrowia kobiety. Może polegać na wyłuszczeniu mięśniaków (jednak nie gwarantuje to, że nie pojawią się nowe) albo na częściowym lub całkowitym usunięciu narządu rodnego. Nie powinno się wycinać całej macicy, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Zasada jest taka: usuwa się tylko to, co jest chore. Kobieta musi wiedzieć, co w wyniku operacji zyska, a co straci i podjąć decyzję, czy akceptuje proponowane leczenie.

U kobiet, które jeszcze nie rodziły, i u tych, które chcą mieć dzieci, wykonuje się operacje oszczędzające, czyli usuwa się mięśniaki, zachowując całą macicę. W czasie ich wyłuszczania może jednak dojść do otwarcia jamy macicy. Wtedy trzeba założyć wkładkę wewnątrzmaciczną, która działa antykoncepcyjnie, przyspiesza gojenie operowanego miejsca i zabezpiecza przed zrostami uniemożliwiającymi zajście w ciążę. Po trzech miesiącach wkładkę się wyjmuje i kobieta może próbować zajść w ciążę. Trzeba jednak pamiętać, że ciąża po operacji mięśniaków należy do tych wysokiego ryzyka i wymaga częstszych niż zwykle wizyt u ginekologa, a gdy doszło do otwarcia macicy - rozwiązanie następuje za pomocą cesarskiego cięcia. Poród siłami natury grozi bowiem pęknięciem macicy.

Jeżeli kobieta w okresie przed menopauzą ma duże guzy, obfite miesiączki i dobrą cytologię (I lub II grupę wg klasyfikacji Papanicolau), proponuje się usunięcie trzonu macicy, ale pozostawienie szyjki. Gdy wyniki cytologii nie są dobre, usuwa się też szyjkę. Jeśli kobieta nie przekroczyła 47 roku życia, można pozostawić również jajniki, pod warunkiem że nie ma zmian i w czasie operacji pobrano z nich wycinki.

Kobietom ok. 50 roku życia, zarówno tym, które jeszcze mają regularne miesiączki, jak i tym, które weszły w okres klimakterium, usuwając mięśniaki (niezależnie od tego, czy usuwa się tylko trzon macicy czy macicę z szyjką), proponuje się również usunięcie jajników, ponieważ w tym wieku ich funkcja w organizmie zanika. Po operacji wprowadza się hormonalną terapię zastępczą (HTZ).
U kobiet, które ukończyły 60 lat, przy okazji usunięcia mięśniaków usuwa się najczęściej cały narząd rodny.

A może embolizacja tętnic?

Wykonuje ją wciąż niewiele ośrodków w Polsce. Polega na wywołaniu wokół mięśniaka zakrzepicy, w wyniku której dochodzi do zamknięcia dopływu krwi do guza. Do tętnic macicznych wprowadza się cieniutki cewnik, przez który najpierw podaje się środek cieniujący (kontrast), a następnie tzw. preparat embolizacyjny PVA, który zamyka naczynia zaopatrujące mięśniak w krew. W ten sposób można usuwać jeden lub kilka mięśniaków jednocześnie. Zabieg wykonuje się w znieczuleniu miejscowym. Zwykle następnego dnia po embolizacji pacjentki wracają do domu. Na skutek niedokrwienia mięśniaki zmniejszają się średnio o połowę po trzech miesiącach od zabiegu i o 70-80 proc. po pół roku. Czasami jednak wypadają do jamy macicy i wtedy trzeba usunąć je operacyjnie. Zabiegi wykonuje się w przypadku mięśniaków nie uszypułowanych, nie większych niż 5-10 cm. NFZ nie finansuje embolizacji. Za zabieg trzeba więc zapłacić z własnej kieszeni.

W ciąży

Nic się z nimi nie robi - rosną wraz z rozwijającym się płodem. Gdy mięśniaki są tak usytuowane, że nie stanowią przeszkody - kobieta może rodzić siłami natury. Jeśli natomiast mogłyby spowodować jakieś komplikacje w czasie akcji porodowej, wtedy wykonuje się cesarskie cięcie. Mięśniaki można usunąć najwcześniej pół roku po porodzie. Jeśli jednak nie dają żadnych dolegliwości, nie jest to konieczne. Trzeba się natomiast pozbyć mięśniaków przed zajściem w kolejną ciążę.


Źródło: www.poradnikzdrowie.pl
Zdjęcia: www.poradnikzdrowie.pl

ukł.rozzrodczy
Autor: Marcel
1 2 3 4 5
Średnia ocena: 5
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |