Rak piersi: Rewolucja

Ośrodek Nowotworów Dziedzicznych w Szczecinie wyrasta na światowego potentata w walce z rakiem piersi. Jego założyciel i kierownik profesor Jan Lubiński opowiada o przełomowych badaniach, które niosą nadzieję milionom polskich kobiet. Wiele osiągnięć zespołu doktora Lubińskiego i jego zespołu stawia na głowie dotychczasowe wyobrażenia o sposobach walki z tą chorobą.

Skuteczniejsze od mammografii
Marcin Wyrwał: Czy rak piersi boli?
Prof. Jan Lubiński: W swoim wczesnym stadium w ogóle nie powoduje bólu. Ludzie zaczynają odczuwać guz dopiero, kiedy jest duży.

A zatem ten początkowy brak bólu paradoksalnie działa na niekorzyść pacjentów?
A raczej pacjentek, bo w 99% na raka piersi chorują kobiety. W przypadku tej choroby niezwykle efektywne okazuje się wczesne diagnozowanie. Szybko wykryty problem daje nam ogromne szanse na wyleczenie albo stanu przedrakowego, albo samego raka. Kluczem do sukcesu jest zorientowanie się zawczasu, kto może na niego zachorować. Tyle że w codziennym życiu każdy z nas zakłada, że jemu to się nie przydarzy. Gdyby dostał dodatkowy sygnał, że coś jest nie tak, w postaci bólu, to wtedy lekarze mogliby wykorzystać ogromne możliwości, które posiada medycyna w walce z rakiem w jego wczesnym stadium.

Jaki jest najskuteczniejszy sposób zdiagnozowania ryzyka raka?
Są to testy DNA. Ścieżka jest bardzo prosta: pobieramy od pacjentki krew, ślinę lub inny materiał biologiczny, sprawdzamy, co się dzieje w kluczowych genach mających związek z powstawaniem raka, po czym informujemy pacjentkę: „Jest pani w grupie zwiększonego lub wysokiego ryzyka, ale proszę się nie martwić, bo jeżeli w stosunku do pani wdrożymy takie, a nie inne postępowanie, to skutecznie pani pomożemy.”

Jednak testy DNA są drogie.
Nie u nas. Kilka lat temu opracowaliśmy test dostosowany do polskiej populacji, czyli taki, który wykrywa najczęstsze mutacje występujące wśród Polaków, dzięki czemu koszty jego przeprowadzenia spadły ponad 50 razy. W USA kosztuje on około 3000 dolarów, u nas – około 300 złotych. Tam wynik otrzymuje się po kilku tygodniach, u nas – po 2-3 dniach. A zatem nie jest to duża cena, szczególnie że test wykonuje się raz w życiu.

A nie wystarczą tradycyjne metody badań, jak mammografia lub rezonans magnetyczny?
Wykrywalność wczesnego raka u pacjentki z defektem genu BRCA1 za pomocą mammografii nie przekracza 20%. Z kolei rezonans magnetyczny jest zbyt drogi, żeby go proponować wszystkim kobietom. Dlatego najskuteczniejszy i najtańszy jest test DNA.

Czy taki test można wykonać tylko w pańskim ośrodku?
Nie. Listę ośrodków, które wykonują test BRCA1 można znaleźć na stronie www.genetyka.com.

Wspomniany przez pana BRCA1 jest genem, którego defekt odpowiada za rozwój raka piersi?
Dzięki obniżeniu kosztów wykonania testu DNA dziś nasz instytut może się pochwalić największą liczbą kobiet na świecie, u których zdiagnozowano takie defekty i otoczono je opieką medyczną pod tym kątem. Jest to około 5 tys. osób.

Wyleczalność: 80%!
Ale czy równie skuteczni jak w wykrywaniu, jesteście również w leczeniu?
To kolejne osiągnięcie, w którym przodujemy na świecie. Jako pierwsi zaczęliśmy podawać kobietom z defektem BRCA1 dostosowany do genów lek, który daje niespotykane wcześniej rezultaty. Nasze badania wywołały entuzjazm na światowych kongresach onkologicznych i genetycznych, w których braliśmy udział, w tym na najważniejszym na świecie zjeździe onkologicznym American Society of Clinical Oncology.

Jak się nazywa ten lek?
To stary, znany lek o nazwie Cisplatyna. Zaczęto go stosować, kiedy ja byłem jeszcze na studiach, w latach 70.

Dlaczego wcześniej leczenie nim nie przynosiło zamierzonych efektów?
Wcześniej leczono Cisplatyną wszystkie chore z rakiem piersi, nie zauważając tego, co my odkryliśmy: że przynosi on skutki jedynie wobec pacjentek z defektem genu BRCA1. Obecnie odbywa się to inaczej: przychodzi do nas kobieta z wykrytym rakiem piersi. My szybko robimy test DNA, sprawdzając, czy u tej kobiety występuje defekt w genie BRCA1. To wszystko trwa 2-3 dni. Jeżeli wykryjemy defekt, to zaczynamy leczenie Cisplatyną. W rezultacie tego leczenia przed operacją kompletnie znika ponad 80% guzów!

A co jeżeli pacjentka, jak to często bywa w Polsce, pojawi się u was chorobą już w zaawansowanym stadium, z przerzutami?
Wprawdzie w stosowaniu leku wobec pacjentek z przerzutami jesteśmy dopiero na etapie badań, ale już mamy rewelacyjne wyniki. Podaliśmy Cisplatynę 20 pacjentkom z mutacją BRCA1 i przerzutami z piersi do wątroby, płuc, jamy brzusznej i innych miejsc. Często te pacjentki nie reagowały już na żadne inne leczenie. U 70%, czyli u 14 z nich osiągnęliśmy kompletne lub częściowe cofnięcie się zmian, a po 18 miesiącach obserwacji u 7 z nich nie stwierdziliśmy żadnych oznak choroby. To jest najlepszy ze znanych mi wyników w leczeniu raka piersi na świecie.

Jednak dotyczy tylko kobiet z defektem BRCA1. Ile jest takich kobiet w Polsce?
Posiada ją blisko 5% pacjentek z rakiem piersi i 13% z rakiem jajnika. Tych kobiet w Polsce jest około 100 000.

A co z pozostałymi pacjentkami?
W 2008 roku nasz zespół, znowu jako pierwszy na świecie, dowiódł, że wszystkie raki mają podłoże genetyczne. Podobnie jak przy BRCA1, również w pozostałych przypadkach prowadzimy badania nad dostosowaniem konkretnego leczenia do chorób wywołanych przez konkretne geny.

A zatem przyszłość leczenia raka piersi, a pewnie też każdego innego rodzaju raka, leży w dostosowaniu leczenia do konkretnego przypadku?
Dokładnie tak. Tajemnica naszego sukcesu polega właśnie na zgraniu leku z konkretnym podłożem genetycznym.

Znowu wrócę do istotnej pod naszą szerokością geograficzną kwestii finansowej: czy Cisplatyna jest drogim lekiem?
Jest niezwykle tania. Kosztuje 5 euro, czyli 20 złotych. Może zresztą dlatego nasze odkrycie nie budzi wśród firm farmaceutycznych tak wielkiego zainteresowania jak jakiś nowy lek za kilkaset złotych. Jednak z punktu widzenia pacjentek i nas lekarzy jego skuteczność w połączeniu z niską ceną stanowi olbrzymią zaletę.

Szkodliwy selen
O jakich jeszcze nowych odkryciach dotyczących tej choroby powinniśmy pamiętać?
Naukowcy wciąż odkrywają nowe metody walki z rakiem, a czasem okazuje się, że to, co do tej pory było uznawane zalecane, jest szkodliwe. Tak jest na przykład z selenem. Zgodnie z powszechną wiedzą selen zapobiega rakom. Tymczasem my odkryliśmy, że dla większości pacjentek z defektem BRCA1 selen jest bardzo niekorzystny. Z naszych badań wynika, że jeżeli u kobiety będącej nosicielką defektu BRCA1 stężenie selenu we krwi obwodowej wynosi poniżej 40 mikrogramów na litr to ryzyko, że w ciągu roku zachoruje na raka piersi lub jajnika, wynosi 1%. Ale jeżeli stężenie tego pierwiastka przekroczy 100 mikrogramów na litr, to ryzyko wzrasta do 20%!

Czyli pierwiastek, który na świecie wciąż uważany jest za lek, w rzeczywistości szkodzi?
Mamy dowody na to, że dla kobiet z defektem genu BRCA1 selen jest czynnikiem rakotwórczym. Obecnie badamy, czy selen jest szkodliwy także dla innych kobiet. Prowadzimy też badania kliniczne mające na celu obniżenie stężenia selenu we krwi kobiet i to są również pierwsze tego typu badania na świecie. Jednym słowem, stawiamy na głowie dotychczasowe wyobrażenia dotyczące selenu.

Dla świata nauki ta informacja to prawdziwy szok.
Ale my przeprowadziliśmy ją na próbie 1300 kobiet. Tu nie może być pomyłki.

Po pierwsze świadomość
Powiedział pan wcześniej, że rak jest chorobą genetyczną. Czy w takim razie, jeżeli niektórzy z nas mają już tę chorobę w genach, ma jakiekolwiek znaczenie to, czy prowadzą zdrowy lub niezdrowy tryb życia?
Chcę jasno powiedzieć, że niezależnie od podłoża genetycznego, czynniki środowiskowe mają fundamentalny wpływ na nasze zdrowie, także w kontekście raka. Zawsze podkreślało się znaczenie obu tych czynników. Jak odkryliśmy, zawsze działają geny, a na to dodatkowo nakładają się czynniki środowiskowe.

Czy palenie jest pewną drogą do nowotworu?
Wszystko trzeba stosować rozsądnie. Jeżeli ktoś wypali jednego papierosa to się najpewniej nic nie stanie. Co innego, jeśli pali systematycznie przez lata. Wiadomo, że papieros jest czynnikiem, bez którego nie ma raka płuc czy raka krtani. Każdego roku na raka płuc zapada 20 000 Polaków. 90% tych ludzi nie zachorowałoby, gdyby nie palili.

Mówi się także o związkach antykoncepcji z rakiem.
To jest bardziej skomplikowane. Bo w przypadku kobiet z defektem BRCA1 nie jest bezpieczne stosowanie doustnej antykoncepcji przed 30. rokiem życia, ale po trzydziestce wręcz zalecamy kobietom jej stosowanie, ponieważ obniża ona ryzyko wystąpienia raka jajnika.

Dziś kobiety robią coś dokładnie odwrotnego: przed trzydziestką stosują antykoncepcję, aby poświęcać się karierze, a po trzydziestce przestają, ponieważ dopiero wtedy wiele z nich ma czas na urodzenie dziecka.
Tak niestety jest. Ale wyniki badań są nieubłagane.

A czy w takim razie kobiety nie posiadające defektu BRCA1 mogą swobodnie stosować doustną antykoncepcję?
Oprócz BRCA1 istnieje jeszcze co najmniej 10 genów, po których przebadaniu informujemy pacjentki, że wprawdzie w ich przypadku stosowanie antykoncepcji wiąże się z mniejszym ryzykiem zachorowania na raka piersi niż u kobiet z defektem BRCA1, ale jednak jest ono wyższe niż u innych kobiet.

A czy karmienie piersią zmniejsza ryzyko raka?
Każdy miesiąc karmienia piersią obniża ryzyko wystąpienia raka piersi u kobiety o 2%. Czyli karmienie przez rok redukuje to ryzyko o około 24%. Również w przypadku kobiet z defektem BRCA1 karmienie piersią działa znakomicie.

O jakich czynnikach warto jeszcze pamiętać w kontekście tej choroby?
Wśród klasycznych czynników wywołujących raka wymienia się też wirusa zapalenia wątroby, wirusa brodawczaka ludzkiego związanego z rakiem szyjki macicy, a także wirus HIV czy wirusy białaczki. Do czynników rakotwórczych zalicza się także promieniowanie, na które wiele osób jest szczególnie podatnych. Trzeba także pamiętać o umiejętnym stosowaniu hormonów, ponieważ one też w nadmiarze mogą wywołać raka.

A czy świadomość tych wszystkich czynników, o których teraz rozmawiamy, rośnie wśród Polaków?
Z mojej perspektywy człowieka skoncentrowanego na genach i nowotworach ona rośnie. Ale czy wystarczająco szybko? Z mojej perspektywy – nie. Obecnie przede wszystkim musimy wiedzieć, że nie można skutecznie leczyć raka piersi bez przeprowadzenia testu na BRCA1. Każda kobieta, w której rodzinie ktoś na raka chorował, powinna zrobić sobie taki test przed podjęciem jakichkolwiek innych działań. W ogóle uważam, że przy dzisiejszej wiedzy nie poddanie się przez jakąkolwiek kobietę badaniu przesiewowemu, czyli takiemu które wyklucza ją bądź włącza do grupy ryzyka, jest ewidentnym zaniedbaniem.

Tchnął pan dziś wiele optymizmu w Polki, a jednak według statystyk obecnie w Polsce jedynie 40% kobiet z rakiem piersi przeżywa tę chorobę, podczas gdy w USA aż 70%.
Kiedy już pacjentka jest chora, to w zasadzie w Polsce dostaje to samo, co w Ameryce. Niestety, w Polsce wykrywa się raka piersi u kobiet zbyt późno. A w tej chorobie czas odgrywa decydującą rolę.







Źródło: www.zdrowie.onet.pl

Rak piersi: R...
Autor: Marcel
1 2 3 4 5
Średnia ocena: 4
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |