Zdrada vs Zaufanie

Otwartość i całkowita szczerość w związku to utopia i szybki konieć uczucia czy może dowód dojrzałości partnerskiej i siły związku.


Jedni uważają, że podstawą małżeństwa jest szczerość. Inni, że trzeba mieć małe sekrety i być dla partnera nieustanną zagadką. Warto wybrać strategię najlepszą dla swojego związku.

Według badań Beaty Rubens-Pankowskiej, psychologa społecznego, szczerość jest wartością najwyżej cenioną przez Polaków w partnerze. Aż 86 proc. kobiet i 88 proc. mężczyzn uznało ją za niezbędną w udanym związku. Tymczasem mówienie zawsze tego, co myślimy, może zakończyć się fatalnie. Czy naprawdę jakaś kobieta byłaby szczęśliwa z mężczyzną, który mówi: "Nie podobają mi się twoje nogi, ale i tak cię kocham" czy "Nie znoszę, gdy przyjeżdżają twoi rodzice"? Czasami po prostu warto trzymać język za zębami. I właściwie wszyscy to robimy.

Skok w bok z konsekwencjami


Tajemnica, która w związku najbardziej nas przeraża, to zdrada. Tak przynajmniej wynika z badań amerykańskiej psycholog Eve Clarks. Aż 76 proc. kobiet i 64 proc. mężczyzn uważa, że taki sekret mógłby zniszczyć ich związek. Mówią zdecydowanie: wolę wiedzieć niż żyć w kłamstwie. Tymczasem uznani seksuolodzy, m.in. Zbigniew Lew-Starowicz, a przed nim Michalina Wisłocka, wiele razy mówili, że zdradę, zwłaszcza tę jednorazową, lepiej zachować dla siebie. Lew-Starowicz doradzał na jednym z czatów internetowych: "Lepiej nie mówić, jeżeli są szanse, że partner się o tym nie dowie. Dlaczego ma cierpieć? Uważam, że wiele osób, przyznających się do romansów, kieruje się chęcią uwolnienia się od poczucia winy, nie licząc się z wrażliwością partnera".

Ukrywając zdradę, musimy jednak pamiętać o tym, że może ona mieć przykre konsekwencje zdrowotne dla partnera. Jeśli decydujemy się zachować skok w bok dla siebie, powinniśmy i tak, z poczucia odpowiedzialności, zrobić sobie badania na HIV i inne choroby, przenoszone drogą płciową.

Poznaj moją przeszłość


Bywają jednak sekrety, które wcale nie wiążą się z nieuczciwością. Jak choćby odwieczny dylemat, czy i ile opowiadać partnerowi o swojej przeszłości. Zbigniew Lew-Starowicz i Agnieszka Fijałkowska-Grabowiecka w książce "Seks kontrowersyjny" piszą: "Zakochani odczuwają naturalną potrzebę poznania całego życia drugiej osoby. W nastroju pełnym intymnej bliskości są otwarci na tego typu informacje, a także sami chętnie mówią o sobie. (…) To, co dla nas jest już przeszłością, dla słuchającej nas osoby ma zupełnie inny wymiar i znaczenie. Wielu mężczyzn zaczyna odczuwać zazdrość i poczucie zagrożenia, słysząc, że ukochana miała bardzo udany romans, nauczyciela sztuki miłosnej, wielu kochanków. Pojawiają się wątpliwości i pytania". Zamiast zrozumienia dostajemy więc awantury, złośliwości często na pozór zupełnie niezwiązane z rozmową o poprzednim partnerze. Możemy spodziewać się, że pewnego dnia mąż wykorzysta nasze zwierzenia przeciw nam, w sytuacji konfliktowej, mówiąc np.: "Już kiedyś spałaś z kimś, kogo właściwie nie znałaś. Skąd mam wiedzieć, że nie zrobisz tego znowu?".

Zasłona milczenia


Wiele osób nie jest pewnych, czy przemilczeć swoją przeszłość. – Grzebanie w tym, co było, nie ma sensu – przyznaje Izabella Markowska, psychoterapeutka. – Ale z drugiej strony mówienie partnerowi: <> często jest odbierane jako budowa ściany, brak zaufania, a nawet poniżenie.

Zaczyna się też drobiazgowe analizowanie: co takiego strasznego ma do ukrycia partner? O wszystkich innych sprawach mówi otwarcie, a o dawnych dziewczynach nie chce szepnąć ani słowa. – Paradoksalnie, często embargo na rozmowy o poprzednich partnerach nakładają ludzie, którzy uważają, że nie przeżyli do tej pory nic ciekawego. Mają za sobą zwykły związek z koleżanką z pracy albo brak seksu przez ostatnie trzy lata – mówi Markowska. – Takie osoby uważają, że ich dotychczasowe życie było po prostu nudne i z premedytacją mówią: "Stop. To moja sprawa". Tym sposobem wydaje im się, że są ciekawsi dla partnera – dodaje Izabella Markowska. Nie wiedzą tylko, że ranią w ten sposób swojego partnera i mogą nawet doprowadzić do rozpadu związku. Osoby, którym odmawiamy całkowicie dostępu do naszej przeszłości, bardzo boleśnie odczuwają bowiem brak zaufania, który im w ten sposób okazujemy.

– Jest jedna rada: mówić, ale niewiele – proponuje Markowska. – Nie wdawać się w żadnym wypadku w łóżkowe szczegóły, powiedzieć jednak: <>. I już.
A jeśli partner dopytuje: jak tamta osoba wyglądała, dlaczego wyjechała, czy była lepsza w łóżku niż ja? Najlepszy sposób to wzruszyć ramionami i powiedzieć: <>. 99 proc. osób poczuje się wzruszonych i uspokojonych takim wyznaniem. A my zachowamy detale dawnego związku dla siebie.

Sukienka prawie za darmo


Według Eve Clarks, ponad 80 proc. tajemnic, które pojawiają się w związku, ma jednak znacznie mniejszy ciężar gatunkowy. Kobiety notorycznie ukrywają to, że kupiły sobie nową sukienkę albo buty, licząc, że mąż i tak tego nie zauważy. Jeśli plan A, czyli udawanie, że mamy tę sukienkę od pięciu lat w szafie, zawiedzie, dwie z trzech kobiet wprowadzają w życie plan B. Czyli zaniżają cenę, opowiadają o bajecznej wyprzedaży albo o tym, że koleżanka kupiła za duże buty i oddała je za darmo.

Ukrywamy także swoją prawdziwą wagę. Aż 81 proc. mężów myśli, że ich żony ważą mniej niż jest w rzeczywistości. Co ciekawe, mężczyźni też zaniżają wagę w rozmowach z partnerkami lub mówią: <>. Robi to 68 proc. z nich! Nasi partnerzy ukrywają też to, że zaczynają siwieć. Co ósmy jest gotów ogolić sobie głowę na łyso, a co czwarty ufarbować włosy, żeby się do tego nie przyznać. Przemilczają fakt, że potrzebują okularów do czytania. Co drugi 45-latek woli czytać, mrużąc oczy, niż włożyć okulary przy kobiecie.

Na temat urody i wieku kłamią też oczywiście kobiety. Co druga z nas ukrywa zabiegi kosmetyczne, którym się poddaje, a co trzecia to, że farbuje włosy. Z badań wynika również, że co 10. Amerykanka zataja przed mężem swój prawdziwy wiek. Niestety, Eve Clarks nie zdradza, jakim sposobem jest to możliwe.

Liliana Fabisińska



Źródło: www.zdrowie.onet.pl

Zdrada vs Zau...
Autor: Marcel
1 2 3 4 5
Średnia ocena: 5
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |