Choroba Raynauda dotyczy najmniejszych tętniczek doprowadzających krew do skóry nosa , uszu oraz palców rąk i stóp. Zimno wywołuje gwałtowny skurcz tętniczek , który powoduje niedokrwienie i niedotlenienie zaopatrywanej przez nie skóry. Zmienia ona zabarwienie , blednie lub sinieje. Obszar objęty zaburzeniami krążenia może drętwieć i boleć.

Objawy
* przejściowa zmiana zabarwienia skóry objętej zaburzeniami ukrwienia w odpowiedzi na zimno lub stres , początkowo skóra staje się woskowo blada następnie w miarę trwania
niedokrwienia - sinieje.
* uczucie mrowienia , drętwienia , chłodu i bólu w obszarze objętym schorzeniem
* stopniowe zmiany struktury skóry , będące wynikiem powtarzających się przypadków niedokrwienia

Przyczyny zaburzeń
Choroba Raynauda występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn. Może towarzyszyć innym schorzeniom np.migrenie , reumatoidalnemu zapaleniu stawów , toczniowi , miażdżycy naczyń , niedoczynności tarczycy.Jeśli więc nadwrażliwość skóry towarzyszy innym chorobą , mówi się nie o chorobie tylko o objawie Raynauda.
Inną przyczyną występowania objawu Raynauda jest stres oraz uboczne działanie leków zmniejszających krzepliwość krwi , leków przeciwmigrenowych oraz nasercowych.

Jakie preparaty mogą pomóc ?
Choroba Raynauda jest najczęściej przewlekła , dlatego zaleca się stosowanie leków naturalnych przez długi czas.
Witamina E usprawnia przepływ krwi w naczyniach.
Magnez korzystnie wpływa na układ krążenia , między innymi przeciwdziała skurczowi naczyń. Zamiennie można stosować preparaty z miłorzębu japońskiego , które poszerzają światło najmniejszych naczyń. Podobnie działają też zioła np.głóg . imbir , czosnek .
Badania dowodzą że kwas gamma-linolenowy wpływa na objaw Raynauda. Związek ten znajduje się też w oleju wiesiołka dwuletniego lub tańszego ogórecznika : wcieranie tych olejów w koniuszki palców zmniejsza częstotliwość skurczu naczyń.
Jeśli wymienione środki nie przynoszą oczekiwanej poprawy , należy zacząć przyjmować oleje rybne zawierające nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3.

A mnie zawsze zastanawie dlaczego mój lekarz nigdy nie zapyta o choroby współistniejące żeby je chociaż wykluczyć?

No niestety to częsty problem lekarzy. Po prostu nie traktują nas jak ludzi.