Witam popularne zimno na ustach i mit o całowaniu się na zimnie to w rzeczywistości choroba wirusowa nie tylko ust, jak z nią walczycie?

Mi pomógł jedynie heviran w tabletkach, bo lekarz mi zalecił taką kuracje.

Mam 47 lat i po raz pierwszy dopadła mnie opryszczka w lutym br. Na bąble z płynem na brodzie i wokół ust, ale bez warg dostałam Heviran 400 co 5 godz. Leczenie dobrze szło przez parę dni, ale w tym czasie złapałam wirusa grypy i całe leczenie diabli wzięli. Maście typu zoviran czy tormentiol nie pomagały. Leków więcej nie miałam. Dodatkowa pojawiły się w tym samym czasie i miejscu małe czerwone wypryski z białą ropną koncówka (jak potówki). Spróbowałam maści diprosalic i pięknie zeszło. Ale od lekarza usłyszałam ze diprosalic bardzo szkodzi, więc odstawiłam maść i za dwa dni broda wyglądała fatalnie. I znów diprosalic poszedł w ruch. I nastąpiła poprawa, a ja zmieniłam lekarza. Drugi doktor przepisał mi tabletki heviran 800 w dawce 3x2tabl, potem drugie opakowanie 3x1tabl, a trzecie i czwarte 2x1tabl. Mimo brania leku wykwity pojawiały się, więc dodatkowo smarowałam brodę i okolice nosa maścią przeciwwirusową na przemian z przeciwtrądzikowym kremem - Sebium AKN i Diferinem. W tej chwili łykam czwarte opakowanie heviranu, a twarz nadal pozostawia wiele do życzenia. Obawiam się, że zastosowane leczenie jest mało skuteczne. Nie wiem co będzie, gdy skończę brać tabletki i skąd bierze się jednocześnie to zakażenie bakteryjne przy tym wirusowym. Pewnie znów wrócę do szkodliwego diprosalicu... A może ktoś mi pomoże?

mi generalnie heviran pomógł wirus zaprzestał swoich coraz wiekszych ataków na moich ustach. Lekarz przepisał mi 2 opakowania i te dwa właśnie mi wystarczyły mam spokój od 2 lat nie mniej jednak licze sie z tym że przyjdzie taki dzień ze znowu przyatakuje

Widzę, że wątek jest trochę przestarzały, ale mimo tego mam pytanie: Czy ktoś z Was stosował jednocześnie maść na opryszczkę i lek wzmacniający odporność? Lekarz mi przepisał Groprinosin i chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś stosował go przy leczeniu opryszczki. A jak tak, to czy rzeczywiście opryszczka szybciej schodziła.

mi ostatnio lekarz zapisał, co prawda nie na opryszczkę, ale na wzmocnienie - ciągle się przeziębiałam. Stosuję już drugi miesiąc i wydaje mi się, że jest lepiej. Jak na razie nie chorowałam, co wcześniej dosyć często mi się zdarzało. Z tego co wiem to lek przeciwwirusowy też, więc tym bardziej powinien działać na opryszczkę

A w jaki sposób go stosowałaś? Bo mi zalecił brać go przez 3 miesiące. Dość długo...

Pomaga smarowanie woskiem z własnego ucha, substancja ta chroni uszy przed zapaleniem i infekcjami a także doskonale goi zimno.

nigdy o tym nie słyszałam, ale tak ogólnie to z tego co wiem to wirusowe i trzeba uważać, tu o chemoprewencij mówić nie możemy

Nie zaszkodzi spróbować tej naturalnej metody

Ponawiam pytanie do agi_tt. Zależy mi, żeby poznać bliżej ten lek, szczególnie z opinii innych ludzi... wiadomo, że ulotka a doświadczenia ludzkie często nie idą ze sobą w parze...

Znalazłam tylko w necie informację o Groprinosinie w encyklopedii leków (podaję link, może komuś się przyda): http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=983. Ale i tak będę wdzięczna jak wypowie się ktoś, kto stosował ten lek.

witam, to co wiem o leku: jest to lek przeciwwirusowy i wzmacniający odporność. Ja stosuję kurację tzw. pulsacyjną, czyli bierze się lek 10 dni, później 20 dni przerwy, 10 dni brania, 20 przerwy i 10 brania. Jestem w trakcie 2 miesiąca, czuję poprawę. Jak wcześniej co 2-3 tygodnie coś mnie brało, to teraz drugi miesiąc spokój . Nie wiem co jeszcze chciałabyś wiedzieć?

A czemu tak długo trzeba brać ten lek? Nie jestem zwolenniczką katowania się lekami ;/ I w ogóle jak to trzeba brać? Połykać? Ssać?

Aby lek przyniósł skutki, kuracja nim musi troche potrwać, groprinosinę można przyjmować w dwojaki sposób:
1) Terapia jednorazowa - kiedy pojawia się choroba stosujemy Groprinosinę przez 10 dni, a po ustąpieniu objawów należy stosować lek jeszcze przez 1-2 dni)
2) Terapia pulsacyjna - regularne wzmacniania organizmu – pobudzenie organizm do walki z wirusami. Terapia trwa przez 3 miesiące: stosowanie Groprinosiny przez 10 dni następnie 2 tygodnie przerwy i znów terapia 10 dniowa. W ten sposób wzmacnia się odporność organizmu, a także jest to dobre rozwiązanie jeśli chcemy zabezpieczyć się przed powrotami opryszczki.
Odpowiednią dawkę leku rozkruszamy i dodajemy to napoju, następnie wypijamy i w ten sposób zażywamy lek

A do jakiego napoju? Do wody, tak? Bo słyszałam, że ogólnie to leki mają silne interakcje np. z sokami z cytrusów.

Lekarstwa popija się wodą niegazowaną a i rozpuszcza się też w takiej wodzie.

Z tego co wiem to jednym przeciwwskazaniem jest rozpuszczanie leku w soku grejpfrutowym ponieważ właśnie z nim zachodzi najwięcej interakcji z lekami,

Aha, czyli w pozostałych napojach można bez problemu? Czy rzeczywiście jedyną możliwością jest woda niegazowana?

Nie absolutnie możesz rozpuszczać lek w wodzie na jaką masz ochotę a nawet w sokach smakowych.