Depresja i 24 godzinna walka z nią

Aktywność wymaga plany i mobilizacji. O to przykład jak nie popaść w chorobę.


Teraz, kiedy już przesunęliśmy zegarki do tyłu, najwyższy czas, by zacząć cieszyć się każdą chwilą naszego życia. Zachęcamy Was do sporządzenia szczegółowego planu dnia. Okazuje się, że każda pora jest dobra, aby podnieść sobie nastrój.

Godzina 7 – czas na muzykę


Przestawcie swój radiobudzik z dołującego kanału informacyjnego na kanał muzyczny, nadający taką muzyką, jakiej macie ochotę posłuchać zaraz po przebudzeniu.


Hipnoterapeutka Ursula James radzi: – Podłączcie do budzika radio lub iPoda, tak aby budziła was muzyka dodająca wam energii. To będzie pierwsza rzecz jaką rano usłyszycie, toteż będzie miała znaczący wpływ na wasz nastrój w ciągu dnia i doda wam energii.  Najlepiej wybrać utwory o nieco szybszym rytmie niż rytm uderzeń serca, dzięki temu łatwiej się rozbudzimy, a przy tym będzie nam przyjemniej wstawać.

Godzina 11.30 – czas na spotkanie przy kawie


Już dziesięć minut siedzenia w słońcu może w znacznym stopniu wpłynąć na nasz nastrój. Stephany Biello, psycholog specjalizująca się w zwalczaniu stresu wyjaśnia to w ten sposób: – My, ludzie, funkcjonujemy podobnie jak rośliny. Wymagamy dużej dawki energii w postaci światła słonecznego.

Potrzebujemy także dużej ilości płynów, a mroźne poranki niekoniecznie nam służą. Na podniesienie nastroju dobrze nam zrobi cappuccino, najlepiej jeśli wypijemy je z kolegą lub koleżanką. Badacze z Uniwersytetu w Bristolu odkryli, że kiedy zestresowane kobiety spożywają kofeinę w samotności, nadal pozostają rozdrażnione i przygnębione. Jeśli jednak osoba przygnębiona wypije kawę w towarzystwie, poczucie melancholii ustępuje.

Godzina 13 – wypad na obiad


Zjedzcie lunch poza domem lub biurem – albo przynajmniej idźcie do baru sałatkowego, nieco dalej niż lokal, do którego zwykle chodzicie.


Już wcześniej udowodniono, że wysiłek fizyczny w dużym stopniu wpływa na nasze samopoczucie, ponieważ aktywność fizyczna zwiększa poziom endorfin w naszym organizmie, a endorfiny dają nam poczucie szczęścia. Jednak ostatnio badacze z Duke University w Północnej Karolinie odkryli, że ćwiczenia są skuteczniejszą bronią w walce z depresją niż środki antydepresyjne: przy stosowaniu ćwiczeń wskaźnik wyzdrowień jest wyższy i rzadziej dochodzi do nawrotów choroby. Jakakolwiek aktywność fizyczna, która trwa od 20 do 60 minut, może przyczynić się do naszego dobrego psychicznego samopoczucia, jak wynika z najnowszego raportu Mental Health Foundation (Fundacji Zdrowia Psychicznego).

Godzina 15.30 – czas na herbatę


Kiedy nastawiasz czajnik, zrób sobie dłuższą przerwę i posłuchaj w tym czasie podnoszącej na duchu muzyki. Neil Shah, dyrektor Stress Management Society (Stowarzyszenia Walki ze Stresem) mówi: – Nasz umysł potrzebuje całkowitego odprężenia, aby się ponownie naładować i poradzić sobie z zadaniami, które nas jeszcze czekają.

Godzina 17 – czas na głęboki wdech


To, w jaki sposób oddychamy, wpływa na nasz nastrój w takim samym stopniu jak inne czynniki. Tak twierdzi Dirk Laubscher, psychoterapeuta pracujący w The Back Clinic przy prestiżowej Harley Street. Jego zdaniem "siedzenie w zgarbionej pozycji przy biurku czy na kanapie powoduje ucisk na drogi oddechowe i sprawia, że do mózgu dopływa mniej tlenu". Tak się często dzieje pod koniec dnia, kiedy mięśnie podtrzymujące kręgosłup są już zmęczone i przybieramy bardziej niedbałą pozycję.

Dirk Laubscher radzi: – Pod koniec dnia pracy ustawcie na biurku małe lusterko, tak aby łatwiej wam było pamiętać o tym, by przez cały czas siedzieć prosto. Taka postawa wpływa na lepsze przyswajanie pożywienia, stabilizuje poziom cukru we krwi i podnosi nastrój.

Godzina 20 – czas na odstawienie internetu


Wysyłanie wiadomości do przyjaciół na Facebooku czy granie w gry komputerowe może być bardzo przyjemne, ale na dłuższą metę nie podniesie nam nastroju, jak wynika z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie w Leeds. Surfowanie po internecie może ujawnić "mroczną stronę" naszej osobowości, a osoby uzależnione od sieci są, zdaniem psychologów, bardziej podatne na depresję.

Psychologowie odkryli, że im więcej czasu spędzamy w sieci, tym bardziej stajemy się przygnębieni. Najgorszy efekt zaobserwowano u osób uzależnionych od internetu i jednocześnie pogrążonych w depresji. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że w przypadku tych osób aktywność w sieci zastępuje tradycyjne kontakty towarzyskie.

Zespół naukowców obserwował 18 internautów, którzy bardzo intensywnie surfowali po sieci i zostali zaklasyfikowani jako uzależnieni od internetu. Średni wskaźnik depresji był w tej grupie pięciokrotnie wyższy niż wśród użytkowników sieci, którzy nie byli uzależnieni.

Połączcie więc nowy zwyczaj regularnego uprawiania ćwiczeń fizycznych ze spotkaniami z przyjaciółmi w realu. Ten ostatni element, jak wykazały trwające 24 lata badania przeprowadzone w Niemczech, bardziej niż jakiekolwiek inne działania podnosi nastrój u kobiet.

Godzina 22 – czas na seks


Z badań opublikowanych przez dziennik "Biological Psychology" wynika, że osoby, które uprawiały seks poprzedniego wieczora, lepiej radziły sobie ze stresującymi sytuacjami i były znacznie bardziej zadowolone przez cały następny dzień. Zdaniem profesora Stuarta Brody’ego, psychologa specjalizującego się w psychologii seksu, jest to zasługa kojącego wpływu fizycznego kontaktu z drugą osobą. Jak twierdzi profesor Brody, "wiele badań wykazało, że dotyk ma naturalne działanie uspokajające, niezależnie do tego czy jest związany z seksem czy nie. Oczywiście, jeśli dotyka nas osoba nam bliska, działanie to jest jeszcze silniejsze".

Godzina 23 – czas na relaks


Po wieczornych igraszkach przytulamy się do siebie i wyobrażamy sobie kojący wodospad bądź piękną plażę – głęboki, relaksujący sen gwarantowany.


Naukowcy z Uniwersytetu w Loughborough stwierdzili, że w ten sposób osoby cierpiące na bezsenność zasypiają o 20 minut szybciej niż przyjmując środki nasenne czy licząc barany. A dlaczego właśnie o 23 najlepiej się zasypia? Tłumaczy nam to profesor Jim Horne z Ośrodka Badań nad Snem Uniwersytetu w Loughborough. – O tej godzinie osiągamy najniższy poziom hormonu stresu, czyli kortyzolu, a jednocześnie nasz organizm wydziela znacznie większe ilości działającej nasennie melatoniny, która najwyższy poziom osiąga o północy – mówi. – Rytm uderzeń serca spada, podobnie jak temperatura ciała i poziom hormonu stresu. Całe nasze ciało szykuje się do snu.

Matthew Barbour


 


Źródło: www.zdrowie.onet.pl

Depresja i 24...
Autor: Marcel
1 2 3 4 5
Średnia ocena: 5
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |