Chemoprewencja to profilaktyka chorób nowotworowych. Zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć.

Chemoprewencja to termin stosunkowo świeży, użyty po raz pierwszy w 1976r. w USA. Tak więc za chemoprewencje uważa się świadome stosowanie naturalnych lub syntetycznych substancji w celu opóźnienia lub odwrócenia procesu kancerogenezy czyli powstawania nowotworu.

Kto może stosować chemoprewencję?                        

Odpowiedź jest prosta - każdy może stosować chemoprewencje choć wiadomo, iż w szczególności osoby z wysokim ryzykiem rozwoju nowotworów. Ryzyko zachoroawania zwiększają: 

- palenie papierosów, 

- czynniki genetyczne, 

- narażenie środowiskowe, a także osoby, które przeszły już chemioterapię z powodu nowotworu.

Jak działa chemoprewencja?                                

Prewencja to coś wiecej niż unikanie czynników ryzyka. Co prawda dymu tytoniowego można uniknąć, ale rozwój przemysłu, technologii, a nawet medycyny naraża coraz większą liczbę osób na pracę w szkodliwych dla zdrowia warunkach. Coraz częściej szkodzą nam powszechne czynniki. Chemoprewencja może działać na kilka różnych punktów uchwytu w rozwoju i prewencji nowotworów. 

Po pierwsze może wzmocnić funkcję naturalnych mechanizmów obronnych na przykład antyoksydantów, dodatkowo może zmniejszać stopień proliferacji komórek nowotworowych przez hamowanie niezbędnych do rozwoju guza enzymów (na przykład kinaz tyrozynowych). Genisteina- substancja zawarta w soi ma działanie angiolityczne- hamujące rozwój naczyń krwionośnych niezbędnych do rozwoju nowotworu.    

Co jeść, żeby nie zachorować?                                    

Niestety choć wiele substancji uważa się ze działające prewencyjnie na choroby rakowe to jednak większość z nich nie posiada udowodnionego naukowo takiego działania. Jedną z takich substancji jest resveratrol- substancja znajdująca się w skórce czerwonych winogron, która ma działanie przeciwutleniające oraz neutralizuje wolne rodniki. 

Resveratrol jest również obecny w czerwonym winie, które zawiera dodatkowo spore ilości flawonoidów- kolejnych  substancji chemoprewencyjnych, których większe ilości znajdziemy w młodym winie. Flawonoidy są obecne również w czarnej herbacie, jabłkach i cebuli. 

Inną znaną substancją jest czosnek zawiera wiele cennych substancji przeciwmutagennych, jednak nie należy przesadzać z ilością zjadanego czosnku, ponieważ może powodować nadmierną hemolizę krwi, a w połączeniu z aspiryną może powodować krwotoki. Podobne substancje znajdziemy w kapuście i brokułach.       

Vilcacora leczy raka                                        

Kilka lat temu w Polsce było głośno o Uncaria tomentosa- lianie rosnącej w południowoamerykańskiej dżungli, szeroko stosowanej w tamtejszej medycynie ludowej. W Polsce bardziej znanej pod nazwą Vilcacora. Badania przeprowadzone w Moskwie wykazały, że Vilcacora zawiera substancje, które można  wykorzystać w profilaktyce chorób nowotworowych.                                                                             

Dieta chemoprewencyjna                                

To co jemy plus jeszcze kilka wartych spożycia substancji a ryzyko zachorowania na raka na pewno się zmniejszy: Kapusta, brukselka, jabłka i herbata to składniki diety większości ludzi. Nic nas to właściwie nie kosztuje a wiele możemy zyskać. Warto więc zwiększyć ich ilość w codziennym jadłospisie , warto też pamiętać o lampce czerwonego wina od czasu do czasu.                  

Źródło: www.fitness.wp.pl