|
|
 Wolne gadki
09-03-2010 12:36
Jolu w jakim ośrodku pracowałaś?
Wiecie ja się boje ciężaru i tego co potem ale nie potrafię przełknąć, że będe gorszym mężem gdy na co dzień widzę patologię w domach i związkach, małżeństwa bez miłości itd. jak powiedzieć sercu, że jestem od tego gorszy? Nie umiem
09-03-2010 12:39
Marcel wiesz , serce wie lepiej co robić, chodz czasem sie boimy........nie można isć przez życie pełnym obaw, człowiek niepełnosprawny nie jest gorszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
09-03-2010 12:47
Jolu w jakim ośrodku pracowałaś? <br>
<br>
Wiecie ja się boje ciężaru i tego co potem ale nie potrafię przełknąć, że będe gorszym mężem gdy na co dzień widzę patologię w domach i związkach, małżeństwa bez miłości itd. jak powiedzieć sercu, że jestem od tego gorszy? Nie umiem
Marcel w Kołobrzegu OWL"Węgiel Brunatny"
A spójrz na to inaczej!
Ciężar?Jaki ciężar,przeciez nie posiadasz wad(?) zdrowotnych,ukrytych.Gorszy czasami znaczy lepszy!!!
Od lat jestem związana z pracą z ludźmi i uwierz tyle sytuacji co widziałam,tyle różnych sytuacji to normalnie książkę można napisać.
09-03-2010 12:55
Możemy w nie skończoność sie w to zagłębiać , ale najważniejsze jest szczęście człowieka, a jak pokierujemy życiem to już w naszych rękach pozostaje.
09-03-2010 12:56
W moim pojęciu niepełnosprawny nie znaczy gorszy,moje dzieci zapisałam do klas integracyjnych-niech się uczą i mają szacunek do "siwego włosa" i ludzi,bo wtedy stana się wartościowi i tak w zasadzie naprawdę spełnieni.Zresztą i tak od maluśkich traktują ludzi na wózkach np.jako świetnych kompanów i jeśli nie mogą pobiegać i pograć w piłkę to zastepują to rozmową i innymi sposobami. Są oswojeni z tym,że ktoś nie może,bo jest chory i bardzo cieszę się,że nie traktują inaczej takich ludzi.Piotruś mi pomaga,bo nie mogę zapomnieć o nim!I nigdy nie zapomnę!!!!
09-03-2010 13:07
Ja też uczę swoja córkę szacunku do osób nie pełnosprawnych, staram wpajać sie wartości, i jak na razie wychodzi mi to dobrze.
Wiecie co miałam w klasie kolegę , po wypadku przestał po prostu rosnać, był mały , głowę miał dużą do tułowia, Rafał. Nie zapomnę go nigdy, matko jaki był super z niego kolega, był jest na pewno uzdolniony wokalnie, ogólnie bardzo muzykalny, a jak pięknie malował  bajka, przyjaźniłam sie z nim lata......wiele osób zastanawiało sie dlaczego. A ja na to, ze jest piękny wewnętrznie , miał takie piekne wnętrze i serce.........teraz skończył studia...pracuje...jest w pełni sprawny , mimo, ze jest taki niziutki. Mam go przed oczyma ........i miałam gdzieś , ze ktoś dziwnie sie przygladał....mało jest dzisiaj ludzi takich jak on. A doszedł w życiu daleko.......i ma rodzinę
09-03-2010 13:19
Ja znam niestety tylko dwóch niepełnosprawnych którym udało się żyć jak zdrowi mam nadzieje, że mi też się uda.. padły dziś mądre słowa o wadach, że czasem gorszy jest lepszy - wady niepełnosprawnych widać od razu, nie są ukryte.
09-03-2010 13:30
Ja znam niestety tylko dwóch niepełnosprawnych którym udało się żyć jak zdrowi mam nadzieje, że mi też się uda.. padły dziś mądre słowa o wadach, że czasem gorszy jest lepszy - wady niepełnosprawnych widać od razu, nie są ukryte.
Właśnie Marcel!!!
Tego,że jestes na wózku nie ukryjesz,a to,że jesteś np.alkoholikiem owszem!
I osoba wiążąca sie z osoba niepelnosprawna fizycznie wie na co się decyduje.Natomiast tak samo wiążąc sie z kimś kto posiada wady ukryte dowiaduje się w trakcie trwania związku i wtedy jest żal,ból i rozczarowanie!
09-03-2010 13:33
Tak może i widać, ale serce , nie sługa......
Nigdy nie jest tak, żeby człowiek, czyniąc dobrze drugiemu, tylko sam był dobroczyńcą.
Jest równocześnie obdarowywany, obdarowany tym, co ten drugi przyjmuje z miłością.
09-03-2010 13:37
Im więcej osób spojrzy na to wszystko "właśnie tak" tym wszystkim będzie żyło się lepiej... tzn. taką mam nadzieje.
09-03-2010 15:00
Wy chyba nie wiecie o co mi chodzi
nie chce by ktos cierpial /czyli druga polowa/
nie teraz tylko za jakis czas
teraz byloby extra i co dalej
09-03-2010 15:08
Mariusz ta druga osoba będzie wiedziała co może ją czekać decydując sie na ten związek i dlatego ciesz sie teraz wraz z nią .
09-03-2010 15:15
Danusiu jak najbardziej popieram Twoja wypowiedź!!!
10-03-2010 08:00
Witam o czym dziś porozmawiamy?
10-03-2010 08:16
Witam Was kochani!
Jestem przelotem,ale później chetnie przyłączę sie do rozmowy.
Mam zadanie dla szczecinian, szukam taniego hotelu w centrum na dobe z czwartku na piątek,czekam na propozycje.
Miłego dzionka,biegne na wyniki
10-03-2010 08:20
Witam Was kochani. Pogoda piękna u mnie, sloneczko świeci czekam taka stęskniona Pani wiosny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Joluś ja niestety nie pomoge w tej kwestii, bo nie mam pojęcia , ale moze reszta się wypowie
10-03-2010 08:32
Jolu może tu: http://www.migrand.pl/
Beato jaki dziś temat?
10-03-2010 08:44
Może taki;
Co Wy mężczyźni oczekujecie od kobiet ?czego tak naprawdę szukacie w Nas?
Co Wam mężczyznom się podoba a co nie i co byście zmienili?gdyby było to dane.
10-03-2010 09:07
Mogę jedynie powiedzieć co oczekuje ja, mmh:
- by opiekowała się domem i dziećmi z dużym zaangażowaniem.
- by dbały o siebie: o urode, hobby, zdrowie, wykształcenie.
- by zawsze były gotowe powiedzieć "będzie dobrze" lub zapytac "jak spędziłeś dzień"
- by w seksie dawały z siebie jak najwięcej namiętności i czucia.
Co bym chciał by zmieniły..?:
- stosunek do męskich pasji i zainteresowań
- złośliwość
- stosunek do pieniędzy
10-03-2010 09:53
Witam .Co za temat !Szkoda że tak mało mężczyzn na tym forum .
|
Strona główna
Przeglądaj
Profil
Poczta
