
|
Forum
Autor tematu
Marcel (1142)
22-03-2010 08:38
W dzień wagarowicza uciekaliśmy nad jezioro...paliliśmy ogniska i piliśmy wino
![]() 22-03-2010 08:39
A ja na wagary rzadko chodziłam, byłam grzeczna uczennicą, czasem jak szło sie całą klasą......to tak
![]() ![]() 22-03-2010 08:39
U nas Wagary byly obchodzone na 2 sposoby
- szkola organizowala przemarsz przez miasto poprzebieranych uczniow, ewentualnie lekcje w ktorych nauczyciel byl uczniem akurat w ten dzien pytana byla wlasnie ta uczenica lub uczen tzn nauczycielka lub nauczyciel bylo smiechu co niemiara - drugisposob jezeli szkola kazala rzyjsc na lekcje i nic nie organizowala bralismy sprawy w swoje rece ze sktkiemroznym A JAK TO BYLO U WAS 22-03-2010 08:40
U nas padało i w sobote i w niedziele a dzieci dzisiaj topia Marzanne . Ale temperatura wreszcie wiosenna więc nawet deszcz nie przeszkadza. A szkoła to b. ciekawy temat i przyjażnie ktore przetrwały do tej pory.
22-03-2010 08:44
Tak jak już wypuściłam sie na wagary zawsze był ubaw po pachy, mieliśmy super grupę ludzi , którzy podchodzili do życia lajtowo...........wiecznie się coś działo, te wiece szkolne, różnego rodzaju organizacje były nudne jak flaki z olejem, wiec samemu sie cos kombinowało
![]() 22-03-2010 08:48
Jak ja chodziłam do szkoły nie było dnia wagarowicza w pierwszy dzien wiosny i jak Becia na wagary nie chodziłam. Jedynie kiedy rodzice nie chcieli mnie puścic na tzw, fajfy mówiłam że ide z klasą do teatru / mieszkałam wtedy w Szczecinie/
22-03-2010 08:50
Ja tez byłam grzeczna uczennicą!!czasami chodziłam...do szkoły
![]() ![]() Udział mój w zyciu szkoły to powieść rzeka ![]() 22-03-2010 08:50
Ja zawsze miałem dobre oceny ale wagary robiłem sobie częściej niż raz w roku ale najbardziej lubiłem wyciągań na nie, grzeczne uczennice
![]() 22-03-2010 08:51
Szkoła organizowaa nam tez wyjścia do Filcharmoni wychodziął cała klasa ale niewielu nas docierało na koncert,
![]() 22-03-2010 08:55
Szkoła organizowaa nam tez wyjścia do Filcharmoni wychodziął cała klasa ale niewielu nas docierało na koncert, ![]() Danusiu jak ja nie lubię filharmoni mam uraz z okresu szkolnego;) 22-03-2010 08:57
U nas Wagary byly obchodzone na 2 sposoby<br> - szkola organizowala przemarsz przez miasto<br> poprzebieranych uczniow, ewentualnie lekcje w ktorych nauczyciel byl uczniem akurat w ten dzien pytana byla wlasnie ta uczenica lub uczen <br> tzn nauczycielka lub nauczyciel bylo smiechu co niemiara<br> - drugisposob jezeli szkola kazala rzyjsc na lekcje i nic nie organizowala bralismy sprawy w swoje rece ze sktkiemroznym <br> <br> A JAK TO BYLO U WAS Mariusz coś czuję, ze nie powiedziałeś jeszcze wszystkiego o wagarach hihi 22-03-2010 09:08
Beatko ja nie jestem cicha woda, nie wiele jest rzeczy których nie próbowałem
22-03-2010 09:12
Jak tak tylko z doskoku jestem na forum moze inni sie wypowiedza
Marcel masz czas wiec opisz 1 przygode ![]() 22-03-2010 09:29
Szkoła organizowaa nam tez wyjścia do Filcharmoni wychodziął cała klasa ale niewielu nas docierało na koncert, ![]() Że docierałaś???? ![]() 22-03-2010 09:36
no właśnie bardzo rzadko docierałam szliśmy ulicami i co jakaś
![]() Dodawanie postów możliwe jedynie po zalogowaniu
|
STATYSTYKI
zdjęć | 7598 |
filmów | 425 |
blogów | 198 |
postów | 50489 |
komentarzy | 4204 |
chorób | 514 |
ogłoszeń | 24 |
jest nas | 18899 |
nowych dzisiaj | 0 |
w tym miesiącu | 0 |
zalogowani | 0 |
online (ostatnie 24h) | 0 |
Zobacz inne nasze serwisy:
Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.