Wlasnei sie zebralam do pisania bo bol mi troszke minal - od soboty jest masakra - dzis to nawet na fizjo nie dotarlam bo szlam o scianie do wc i ryczalam z bolu zgieta w pol, a dodam ze jest na przeciwko sypialni

Na kontroli masakra - lekarz mnei nawet nie dotknal!!! Mowie ze boli pieta jak dluzej pochodze i kolana jak wstaje, no i ze od soboty ten prawy bok, plecy - sama nie wiem jak to nazwac (zawsze wszystko trzymalo sie lewej strony). On do mnei, ze odbraczali nerw i ze bol bedzie powracal i znikal nawet do roku!!! Ze mrowienie napewnei zejdzie bo jak sama mowie jest jzu na coraz mniejszym odcinku - ale to nei nastapi tez z dnia na dzien - bedzie sie mniejszalo stopniowo. Zapytalam czy moz emi dac recepte na leki a on ze musze isc do mojej GP (rodzinnej)!!! I ze wszystko jest ok. No myslalam ze upadne z wrazenia jak wyszlam. ja chodze ryczac z bolu - doslownie, lezec nei moge stac nie moge i siedziec tez a on ze jest ok!!!
Na szczescie 12 kwietnia mam wizyte u mojej neurolog w PL to sie dowiem co i jak. Pewnie dostane skierownie na rezonans bo sama mi kazala przyjsc jak juz urodze. jedyny problem to taki ze ja nei wiem czy mi zrobia na kase chorych - tam w Pl nie jestem ubezpieczona bo pracuje tutaj. Kasy tez nei mam by zaplacic 600-700 zl bo musimy zrobic chrzciny a resztka oszczednosi idzie na dolozenie do rachunkow bo przez 3 miechy ja jestem na bezplatnym macierzysnkim....
Musze sie jeszcez przejsc do przychodni po recepte na leki przeciwbolowe - w PL dostane ale po co mam placic skoro tu mam za darmo do sierpnia (przynajmniej tyle z tego wszystkiego dobrego - tu po urodzeniu dziecka mam rok na bezplatne recepty).
Sama juz nie wiem co mam robic - z takim bolem nie wyobrazam sobei powrotu do pracy a zyc za cos trzeba a z tego co widze tutaj ciazko mi bedzie zalatwic jakis dosatke czy cos jak wy macie te swiadczenia rehabilitacyjne... ja nei wiem jak to bedzie. Narazie bede robic od czerwca jedna nocke bo wiecej mi si enei oplaci z tego co kazdy mowi co ma dziecko a juz oznajmili ze to 3 miechy probne bo ktos zyczliwy im powiedzial ze ja odrazu na chorobowe chce isc!!! Tylko usiasc i ryczec

Ale mimo to jakbym mi ktos powiedizla przed ciazo ze to si etak skonczy to niezamienilabym mojego szkraba na zycie bez bolu...