|
|
 Wolne gadki
12-06-2009 18:07
No to Joanna nieźle Ci tego palca załatwił ten gość 
Spróbuj może jakiś okładów, w ostateczności tabletek przeciwbólowych.
U mnie dzisiaj zimno, a ja mam jutro to klasowe spotkanie, niby sie szykuje ale czy pójdę to nie wiem, drażni mnie ten brak pewności tego co mam zrobić
12-06-2009 18:30
Joanna, to chyba nie jest zle. Ja tak miałam przy pierwszej komisji. Tez musiałam doniesc jeden papier i dostałam świadczenia rehabilitacyjne oraz skierowanie do sanatorium.
Omena o jakim braku pewności myslisz? Zobaczysz, ze bedziesz zadowolona
12-06-2009 18:32
Pewnie bym była gdyby nie obawa że jak juz tam dotrę to szybciutko wezmę nogi za pas i zwieję
12-06-2009 22:48
Może tak teraz tylko myslisz. Nie masz powodu do obaw. Bardzo ładnie wyglądasz , więc już pierwsze wrażenie zrobisz pozytywne, a pozniej juz jakos poleci. A jak nie pojdziesz, to pewnie bedziesz załowała.
12-06-2009 23:18
Witam pozdrawiam wszystkich i zycze w koncu udanego a przede wszystkim pogodnego weekendu
14-06-2009 10:44
Umnie w koncu mniej wieje i swieci sloneczko, pozdrawiam
14-06-2009 12:43
U mnie tez swieci słonko, ale wieje za bardzo.
14-06-2009 16:19
witam, jakos dzis nie widac tutaj wczorajszych imprezowiczow naszoklasowych 
15-06-2009 08:14
Dzień dobry wszystkim! Jestem już po spotkaniu i wracam do rzeczywistości
15-06-2009 13:56
Cześć, byłam u lekarza i ponoć te 2 zwapnienia w sierpie mózgu to nic takiego. Po prostu są i już. Czyli nadal nie wiem od czego mam i mam te lekkie, czesto mocniejsze i bywa , że też migrenowe bóle głowy ,czyli te bóle nie do wytrzymania, te migrenowe to takie kilku dniówki. Czyli juz nie moge zwalić na zwapnienia bólów głowy. A już myslałam, ze mam w końcu winowajcę. A tu kicha .
Ciśnienie skacze i mam takie prawie stałe podciekania krwi z nosa. Teraz własnie tez mi lekko podcieka krew z niosa, najczęsciej do gardła i co? I nic. lekarz nie wie. jak dobzre ze sa bioenergoterapeuci, mam zamiar teraz wyłącznie oprzec swoje leczenie na ich pomocy. lekarze móiwą : tomografia głowy ok., to co dalej? z nerwicy leci krew z nocha? Ciśnienie skacze, raz jest wysokie, raz niskie, odstęp pomiedzy niewielki. Do d..y z tym wszystkim. Biorę te swoje tabletki n a nadcisnienie -połówki - , czekam co mi sie wyreguluje na maksa. I jak na razie czekam.
15-06-2009 19:02
a ja z bolu nie spie juz czwarta dobe z rzedu, nawet sie nie klade bo w pozycji lezacej bol sie nasila. Tabletki przeciwbolowe juz nie dzialaja. cisnienie po trzech kawach mam 60/40. Od wczoraj jakas arytmia mi sie przypaletala. Na niczym sie nie umiem skupic. Jutro mam umowiona wizyte u lekarza. Pojade taksowka jak zwykle, tyle ze boso chyba bo do zadnych butow stopa sie nie chce zmiescic. Jakby wszystkiego malo bylo to pogoda co chwile sie zmienia i gdy tylko na niebo wplywaja czarne chmury bol podwaja swoja sile. Ciekawe jak dlugo jeszcze bede w stanie znosic to, w koncu pewnie organizm sie calkiem zbuntuje. A jak sie udala impreza? Zadowolony chociaz jestes?
15-06-2009 19:29
Na bóle najlepsze kombinacje p.bólowych, ja łącze rózne z róznymi. U lekarza czułam sie jak chipochondryk, bo tomografia ok, poza tymi zwapnieniami, a boli mnie często głowa , z róznymi nasileniami. Raz rwie, raz boli "normalnie", a migrena to szok , po prostu szok. Ja chyba mam to z nerwów, tylko, ze nawet jak sie nie denerwuje, miewam bóle głowy., ot tak po prostu. Lekarz poradziła zreperowac zęby, ale niby po co je reperowac jak stale boli głowa? Korzystam teraz z pomocy bioenergoterapeuty, mam ciagle nadzieję że pomoże.
15-06-2009 20:35
Chyba ta lekarka jednak ma racje z tymi zebami, mialam takiego dziada ze czulam taki bol po tej stronie co chory zab byl, ze az mi cala glowa opadala na prawa strone zupelnie jakby ktos zatknal dynie na kiju od miotly i slinilam sie przy tym jak zabkujacy niemowlak. po usunieciu zeba dolegliwosci zniknely, a trwalo to kilka lat zanim zdecydowalam sie go wyrwac
15-06-2009 20:42
Nic nie powiem tylko .
16-06-2009 08:32
Witam
Marcel jak tam po imprezie? Moja się udała , było wspaniale, choć pojechałam z sercem na ramieniu, bałam się okropnie że dostane napadu leku przy znajomych ze szkolnej ławy, ale gdy już tam byłam lęk ustąpił, na pewno też leki w tym pomogły, ale bawiłam się znakomicie, tylko jak tańczyłam to serce mi waliło jak młot, choć starałam się nie mysleć o tym, wróciłam do domu grubo po godz.1 w nocy, maż wydzwaniał kilka razy czy wszystko jest ok., aż sam był zdziwiony że tak dobrze się bawiłam
No i sami powiedzcie, co to za dziwna choroba, raz człowiek dobrze się czuje i wtedy "góry może przenosić choć przeważnie jednak strach bierze górę.
Pozdrawiam cieplutko
16-06-2009 08:48
Cześć Omenko ja podobnie, wróciłem ok 2iej w nocy, było fajnie, pogadaliśmy, powspominaliśmy, były dwie osoby których nie widziałem 6 lat plus 4 z którymi się czasem widuje, ogólnie część osób nie dotrzymała słowa, że będzie no i było dość zimno.
Pokazałaś swojej chorobie gdzie jej miejsce! Niech Ci to udowadnia, że lekarstwo jest tylko w Tobie.
16-06-2009 10:18
Witajcie, a mnie tu zaraz przeciag przez dziuirke od klucza z domu wypchnie. Co za fatalna pogada. Dzis spod kolderki to chyba dopiero wyjde przed samym pojsciem do lekarza. Od tego wiatru to wszzystko we mnie pulsuje, trzeszczy , skrzypi i jeczy. Pinokio hehe.Sama radosc... ech!
16-06-2009 23:44
cos cisza nastala tutaj
17-06-2009 00:29
Ja sie czuję zbędna
17-06-2009 07:25
Witam
u mnie pięknie zaczyna świecić słoneczko 
Galantynko nawet malutka dziurka w zębie może powodować silne bóle głowy ja przez dłuższy czas chodziłam z bolącą głową i chorymi zatokami dopóki nie powyrywałam zębów które nie nadawały się już do leczenia i jest o wiele lepiej
byłam wczoraj na komisji lekarskiej na którą wysłał mnie ZUS,to jest bezsensowne jeżdzenie po lekarzach 
|
Strona główna
Przeglądaj
Profil
Poczta
