Forum
Autor tematu Marcel (1142)
Szczecin
15-07-2009 09:04
Hej ludziska co się z dzieje? Niektórych z was nie widuje już od dłuższego czasu...
dolnyśląsk
15-07-2009 09:42
Dzień dobry
Witam w piękny poranek po burzyjak zwykle z rana zajrzałam tu z kawą
Marcel za oknem pięknie świeci słonko ludzie pewnie korzystają z pogody i dlatego nikogo nie ma,jedna szkodza że tu takie pustki
co do operacji to się boje.....
Szczecin
15-07-2009 09:57
Nie bój się operacji, podejdź do niej z rozsądkiem, porozmawiaj szczerze z lekarzem, niech opisze Ci dokładnie jej przebieg, żebyś wiedziała co będzie się działo, spokojnie... pomyśl nad jej efektem itd.
gliwice
15-07-2009 11:34
witam. Nie ma chyba ludzi , ktorzy spokojnie i bez leku podchodza do operacji. To calkiem normalne , ze boimy sie nieznanego i nowego. Ja tez sie panicznie boje operacji, ale juz podjelam decyzje i skoro to moze byc jedynym, skutecznym srodkiem do powrotu do normalnego zycia bez bolu i tych wszystkich ograniczen ruchowych ...to niech sie dzieje. W przyszlym tygodniu poinformuje lekarza, ze podjelam decyzje. Nie wiem w jaki sposob sie to odbywa, czytalam sporo na te tematy, ale to wiedza teoretyczna i w moim przypadku moze wcale nie byc tak jak w tych roznych opisach. Kazdy organizm jest inny, choc podobny i potrzebuje indywidualnej ingerencji a potem... Chce byc zdrowa i w miare dlugo jeszcze sprawna. Pozdrawiam
Szczecin
15-07-2009 11:49
Jeśli chodzi o operacje to ważne jest aby przed operacją wiedzieć wszystko co się da na temat przebiegu i konsekwencji, oczywiście nie da rady wiedzieć o wszystkim z góry ale w miarę możliwości najwięcej ile można. I podjąć decyzję ale nie kierując się strachem. Owszem, on będzie ale to zły doradca i nie można mu pozwolić być determinantem. Na mnie planowano operację kręgosłupa. Migałem się od tego do 18go roku życia a później nie odpisałem i nie podpiszę zgody.
gliwice
15-07-2009 14:30
zdaje sobie sprawe z ewentualnych konsekwencji, wiem ze operacje na kregoslupie sa mimo dzisiejszej techniki i medycyny nadal ryzykowne, ale nie chce zarzucac sobie ze nie sprobowalam. W konncu z dnia na dzien jest gorzej i tak czy owak w przyszlosci czeeka mnie wozek, to moze jednak lepiej bedzie poddac sie operacji i moze jednak sie wszystko uda i wroce do jako takiej formy
Szczecin
15-07-2009 14:39
Operacja kręgosłupa w moim przypadku od samego początku postawiona była w złym świetle, miałem 13-14 lat... postraszono mnie nią, bałem się...dodatkowo wszystko odbywało się w oprawie łapówek dla lekarzy: dasz więcej - zrobią lepiej; dasz mnie - zrobią gorzej...wtedy operacje te były rzadkie. Potem do tego doszła prawda o operacjach tego typu zbudowana już nie na teorii lecz doświadczeniu czyli:
- kłopoty z układem pokarmowym
- całkowite usztywnienie ciała
- możliwosć odrzucenia implantów
- kłopoty z oddychaniem
- ryzyko paraliżu w trakcie operacji i w życiu "po" przy ewentualnym urazie np podczas stłuczki autem, przewrócenia się itd
...postanowiłem: nigdy!
dolnyśląsk
15-07-2009 15:07
Byłam u niejednego neurochirurga lecz żaden nie chce podjąć się ryzyka i mi operować kręgosłup(głupie tłumaczenie z ich strony o moich chorobach,przecież to anestezjolog usypia i przygotowuje pacjentów do operacji i to on decyduje o narkozie...)a tu otolaryngolog wyskakuje mi z taką propozycją nie bojąc się bo mam astmę...
Dzwoniłam dziś do mojej lekarki,decyzje podjęłam,na pażdziernik jestem umówiona na operacje zatok w sumie to ma mi pomóc,ma być lepiej
gliwice
15-07-2009 19:07
Marcel, nie strasz mnie , prosze. I tak sie boje. Juz kiedys pisalam ze znam takich , ktorzy po operacji juz nigdy nie staneli na nogach ale i takich ktorzy smigaja jak nastolatki. Mam wybor 50/50. Moze jednak jakos mi zespola te 5 kregow i bedzie ok. Pewnie i tak beda mieli watpliwosci z powodu mojej cukrzycy.
Szczecin
16-07-2009 08:14
Joanno nie straszę Cię. Pisałem o ryzyku o co do mojego schorzenia i co do konkretnej operacji która chciano przeprowadzić na mnie. Nie mówiłem ogólnie.
Szczecin
17-07-2009 08:36
Witam wszystkich, dziś odbędzie się pogrzeb naszej zmarłej koleżanki i użytkowniczki, zastanówmy się nad przemijaniem i życiem w tym świecie gdzie na nic czasu nie ma...
17-07-2009 16:41
Ale czyj pogrzeb, o kogo chodzi?
dolnyśląsk
17-07-2009 17:55
Co się stało???ja jak zwykle nie jestem w temacie
18-07-2009 23:50
Każdy z nas ma jakiś czas,jesteśmy stworzeni po to by tu na ziemi w życiu doczesnym zostawić coś dla przyszłych pokoleń ,ten powierzony nam czas winniśmy wykorzystać by móc z podniesionym czołem bez oglądania się za siebie odejść na drugą stronę.To nie ważne czy jesteśmy bogaci czy biedni,jesteśmy sobie równi mamy marzenia,radości,smutki jesteśmy z takiej samej gliny ulepieni na wzór jaki sobie obrał przedwieczny.
Nie oceniam nikogo nie zamierzam dochodzić prawdy ,ocenę zostawiam temu który nas stworzył.
19-07-2009 10:40
Dlaczego to jest tajemnica kto zszedł? Poprosze o podanie szczegółów .
Gela Sycylia
19-07-2009 14:29
Co się stało???? Kto umarł???? nie było mnie tu ale chciałabym wiedziec...
dolnośląskie
19-07-2009 19:50
Każdy z nas ma jakiś czas,jesteśmy stworzeni po to by tu na ziemi w życiu doczesnym zostawić coś dla przyszłych pokoleń ,ten powierzony nam czas winniśmy wykorzystać by móc z podniesionym czołem bez oglądania się za siebie odejść na drugą stronę.To nie ważne czy jesteśmy bogaci czy biedni,jesteśmy sobie równi mamy marzenia,radości,smutki jesteśmy z takiej samej gliny ulepieni na wzór jaki sobie obrał przedwieczny.<br>
Nie oceniam nikogo nie zamierzam dochodzić prawdy ,ocenę zostawiam temu który nas stworzył.

Robert nie zmienisz niczego i sam o tym wiesz ,życie musi się toczyć dalej.
Odpocznij przemyśl wszystko jeszcze raz .
Mnie też ta cała sytuacja przerasta.
Szczecin
20-07-2009 08:21
Witam. Napisałem blog o zmarłej. Moze to przybliży nieco Jej osobę. Apeluje do Roberta o rozsądek w zaistniałej sytuacji...
20-07-2009 10:47
Smutne [*].
Tak przy okazji odkryłam Wasze blogi.
Sama blogu pisać nie zamierzam, bo było by w nim mnóstwo narzekania i stękania.
20-07-2009 12:21
Jestem tu nowa mam na imię Renata ,moja główna choroba to rak piersi.Leczyłam się na onkologii we Wrocławiu i pewnie jeszcze długo by to trwało gdybym nie spotkała na swojej drodze Roberta.Nie wiem czy to ten sam facet bo jeszcze nie przejrzałam profili ale wydaje mi się że tak.Znam Monikę z opowiadań właśnie Roberta.
To dzięki ślepemu losowi go poznałam w okolicznościach z goła jak z innej bajki.Wyszłam z tej paskudnej choroby choć na początku to co mówił Robert wydawało mi się nieprawdopodobne.To tyle co chciałam tak na pierwszy raz.
Jeszcze dodam że nie wierzę żeby Robert zostawił kogoś tak bez odpowiedzi,nie wierzę że Robert odejdzie z tego forum.jest kilka osób które zawdzięczają mu zdrowie a nawet życie,nie boje się tego słowa bo nie ma czego.
pozdrawiam wszystkich.
Dodawanie postów możliwe jedynie po zalogowaniu

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów198
postów50488
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18899
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.