Forum
Autor tematu Marcel (1142)
Dolny Śląsk
12-08-2009 12:05
Lucuss na pewno znajdziemy wspólny język, tu jest bardzo dużo życzliwych osób<br>
Bywaj u nas częściej to wszystkich na pewno poznasz.<br>
Pozdrawiam wszystkich nerwusów

Postaram się.
Teraz mam urlop. Ale taki tam ...Siedzę w domku. Dużo leżę. No i dzięki temu lepiej się czuję.
Kazimierza W
12-08-2009 12:51
Czesc Wszystkim

traszka mozna tez z cukini zrobic placki ziemniaczane
pol na pol z ziemniakami
pamietac trzeba aby cukinie podzielic na polowe
jedna polowe scierasz na tarce drobnej druga na grubszej reszte robisz tradycyjnie

Lucuss nie mysl o tym ze sie zle czujesz
jak mi nogi daja popalic to nawet nie mysle glosno bo reszta by sie dowiedziala i tez by bolala

pozdrawiam ^_^
Dolny Śląsk
12-08-2009 14:18
Mariusz, a dlaczego masz w awatarze dziewczynę?
12-08-2009 16:03
Przedpokój mam rozkuty, stary parkiet na smietniku, na podłodze rozkutej prowizorycznie tkwi gumoleon, pył sie unosi ze szczelin, a dzisiaj facet-mąż oznajmił mi, ze zrobi płytki w p. tygodniu, bo niby każdego dnia nawet w te wolne od pracy dołozyli mu służb (kierowca) no a w sobotę idzie z kolegami pić bo tak sie umówili . Mnie nie chodzi, ze idzie pic, tylko , ze mnie oszukał, i nie zrobi tego w tym tygodniu, a ja idiotka odwołałam fachowca. Co za głupia ze mnie.. Teraz zrobi kiedy bedize chciał. Na moje oko i czuja to lata do swojej mamusi bo tam na 2 tygodnie przyjechał z Anglii jego szwagierek, bo tam niby w tej Anglii szwagierek czyli mąż jego siostry sie dorabia, i pewnie mój mąż zamiast układac płytki w rozkutym przedpokoju , w którym jeszcze unosza się pyłki półwiekowego kurzu , bo spod parkietu półwiekowego , bedzie latać tam , by spotykac sie ze szwagierkiem a mi gada, ze w dni wolne pracuje, bo moze mu sie nie chce teraz robic płytek. No , chyba ze sie mylę. Bo mój czuj to taki zawodny już sie zrobił, nawet czuj mnie zawodzi. Nic tylko ..narzekać....Po co ja nieszczesna odwołałam fachowca. Mądry polak/polka po szkodzie ? Własciwie po niedotrzymanym słowie, bo szkody to tfutfu, na razie nie ma oprócz mojej duszności i ..nerwów.
p.s. moja wypowiedź w stylu masła maslanego szwagrowego szwagra brata
p.s.2 moja nerwica wściekawica się nasila, bo jestem taaka głupia
Dolny Śląsk
12-08-2009 16:15
No ja, Galantynko tak nie mam... Na szczęście! U mnie albo się coś robi, albo nie zaczyna wcale.
Poza tym jak bym zaczęła awanturę, to zaraz robota by musiała iść na przód.
Zwykle wołam fachowca, (i nie odwołuję) i go popędzam. Bo terminów to oni nie dotrzymują.
Dolny Śląsk
12-08-2009 16:19
Co tam, głupio! Wołaj i już!
A co wolisz w nieskończoność taki bajzel mieć?
Dolny Śląsk
12-08-2009 16:25
Niech se gadają. Uodpornij się.
Dolny Śląsk
12-08-2009 16:26
Spoko. Też umiem gadać.
12-08-2009 18:42
Dzięki Omeno i Mariusz.

Nie wiedzialam , ze mozna takie placki zrobic z cukinii,
a przepis na sałatke jest super, bo nie ma w nim oleju.
Omenko, ja robie leczo z cukinii, ale chetnie poznam Twoj przepis
12-08-2009 22:23
Chyba mi nie połozy tych płytek jednak za szybko nawet za tydzień, bo jak twierdzi bola go hemoroidy, co jest zupełna nowoscia, nigdy na to nie narzekał. Będe chyba musiała potem szukac jakiegos faceta od płytek, bo cos czuje, ze on nie da rady. nawet mi podpowiadał bym szukała speca.
Jak mówiłam by poszedł do lekarza na chorobowe, to odparł, ze nie pójdzie. Już nie wiem czy mu wierzyc w te hemoroidy. W sobote , obojetnie z kim bedzie biesiadował przy wódce , zostane obmalowana jako zołza, która nie potrafi czekać na położenie płytek...ani w przyszłości paneli lub wycyklinowania parkietu...
p.s. czy na tym forum tez jestem zołzą?
Kazimierza W
12-08-2009 22:30
traszka
- moja sasiadka cukinie tez smazy
cienkie plastry jak kotlety schabowe

Lucuss jesli dobrze sie przygladniesz
to ta dziewczyna ma sukienke zrobiona
z moich zdjec

^_^
12-08-2009 22:48
Omeno, cukinie na kotlety to smaze ja.
12-08-2009 22:50
No tak, kotlety smaze. Tylko, ze ja niestety nie moge tego jesc

Galantynko, moj kolega kładł mi tylko panele, a pozostało rzeczy takie jak malowanie i tapetowanie robiłam sama
Dolny Śląsk
12-08-2009 23:39
Lucuss jesli dobrze sie przygladniesz <br>
to ta dziewczyna ma sukienke zrobiona <br>
z moich zdjec<br>
<br>
^_^ [/quote]
Znam te foto-moto z "naszej-klasy"
A teraz widzę, że sięgasz do zaległych postów ^^
Dolny Śląsk
12-08-2009 23:43
Ktoś wykasował posty Galantynki, moje zostawił i teraz to głupio wygląda. Jakbym sama do siebie pisała
13-08-2009 00:11
To ja skasowaam, bo wydały mi sie bez sensu, przepraszam.
Dolny Śląsk
13-08-2009 00:22
To ja skasowaam, bo wydały mi sie bez sensu, przepraszam.

Teraz to dopiero jest bez sensu, jak ktoś poczyta.
Kazimierza W
13-08-2009 01:02
Lucus na tej str
http://www.photofunia.com/
robi sie takie fotki

swoje posty tez mozesz skasowac
lub edytowac

Dobranoc
13-08-2009 07:46
Luccus , to nic że jest bez sensu, bo piszemy dla siebe a nie dla kogoś. Wyraźnie napisałam, ze skasowałam , to ten inny rozmówca sie zorientuje , że widocznie uznałam te wpisy za nie pasujące do aktualnie toczącej się rozmowy.

A mnie chce sie wyć bo wiecie co? Jak zrywał mąz parkiet, to oboje ustalilismy, że ten ładniejszy jasniutki zostaje, zgodził sie został calutki worek jasnego. Bo na srodku pokoju i pod ławą jest taki zdarty i mozna by było go zastapic tym jasniutkim spod szafy zerwany z przedpokoju. No i u syna w pokoju sa luki , mnóstwo parkietu jest zdartego i są szczerby czyli braki. Pytam go gdzie jest ten worek dobrego zostawionego parkietu, który ooje przecież za jego zgoda postanowilismy zostawić. A on mi na to, że wyrzucił. Dlaczego? Chce mi sie ryczeć. Dlaczego to zrobił. Powiedizał, że był nie potrzebny, a to nie jest prawda. Umawialismy sie , ze zostawi na luki i zdarty parkiet. On rujnuje wszytsko co nie jest do zrujnowania, Juz nie wiem jak myslec i czy mysleć. Czy trwać w odretwieniu nic nie rozumiejąc z jego zachowania.
Najpierw odkłada w osobny worek do zostawienia dobre klepki, jasne , potem wyrzuca je z innymi, a po co? Czym teraz uzupełnic brakujace klepki lub zniszczone?
13-08-2009 08:24
W październiku mąz ma dostać nagrodę jubileuszową, ma kupić sobie laptopa, chce on tez sobie kupić telefon jakis wypasiony, bo aktualny mu sie znudził , telewizor dla swojej mamy,a mojej teściowej bo ma podobno juz stary no i jak sie obkupi to będe go namawiała na tę nieszczęsna podłoge, bo do pokojów trzeba zrobić. Musi starczyć na meble do kuchni, bo one sie sypia,mają grubo ponad 50 lat. Drzwiczki sa poodłupywane, musi mi sie udac go na podłogę i meble kuchenne namówic. Musi.
Czy podłoga i meble do kuchni sa zbyt duzym wymaganiem, gdy on juz sobie wsyztsko dla siebie kupi? Ubieram sie w lumpeksach, jedynie nie załuje na jedzenie, kupuje co lubią. Mąz mi wymawia, że kupuje za duzo w lumpeksach. A to nie jest prawda. Nad każdym ciuchem sie 100 razy namyslam. On mysli, ze ja kupuje na "szafie", to taki portal z ciuchami nowymi i uzywanymi , a to nie prawda. No tylko ten nieszczesny dres , zamówiony na Allegro, zamówiłam mu za duży. A suknie, która sobie zamówiłam odesłałam , bo była nie dobra na mnie. matko, ale sie rozpisałam, bo che mi sie wyc , prze te wyrzucone klepki. Przeciez nie pojde grzebac w smietniku, bo by mnie uznali za 100 procentowa wariatkę.
Dodawanie postów możliwe jedynie po zalogowaniu

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów198
postów50488
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18899
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)1
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.