Siemanko ;)
Ja się w nocy "załadowałem" Sirdaludem i Adamonem i ... poszłem na grzyby
Fakt, że jesienna pogoda daje po kościach

jednak i Ciebie Bogdanie bóle nie omijają.Witaj

Zoniu ile Ci radości widzę sprawiło,że Bogdana też boli

Daje,daje po kościach,ale trzeba przeć do przodu
Życzę weekendu bez bólu

Zoniu byłoby dziwne i źle by było jakby nie bolało
Ma boleć, jakby całkiem ustąpiły bóle, to trzeba szybciej do doka walić, niż jakby bolało.
Miłego weekendu Dziewczyny ;)

hej !!! kochani jak Wam weekend minął ??? pozdrawiam WAS wszystkich cieplutko bo za oknem jest zimniutko hihi

Ja spacerowałam,spacerowałam i jeszcze raz spacerowałam pogoda super..dzis zreszta też,wpadłam na chwilkę i zmiatam dalej
Miłego popołudnia

hallo kochani hehe nadal milczycie ja własnie chodze na zabiegi. i tak do 8 listopada.

No ja mam problem z zabiegami dopiero w styczniu i lutym mogę zacząć,w brew pozorom w miasteczku uzdrowiskowym ciężko się dostać na zabiegi z NFZ

Ja jutro zobaczę czy załatwię bo też mam skierowaniemoże też mnie odprawią z kwitem

Wiesz Zoniu ja trafiłam chyba na paskudny okres..
Koniec roku i limity sie kończą,gdyby to były zabiegi fizjoterapii to pewnie 2 tyg.bym czekała a tak to dupa!

zobaczę jak ja jutro załatwięmoże i u mnie tak będzie

jej aż takie macie terminy długie !!!!! szok !!!! ja czekałam 2 tygodnie na zabiegi... ale to leci czas więc myślę że i wy sie doczekacie !!!

Witaj Iwoncia
2 Tygodnie????Szok mi proponują styczeń

Jeden zabieg mi przełożyli i teraz rehabilitacje też mam na 3 stycznia

Słuchajcie a odnośnie zabiegów jak to jest z masażem?
U mnie jeden lekarz zaleca,drugi zabrania w sanatorium miałam i nic złego się nie działo.Jak u Was?

Mój lekarz nie zaleca a jest naprawdę dobry fachowiec

Ja jak byłam w sanatorium to nie miałam masażu ale ogólnie też mi zapisują masaże. Teraz akurat jak miałam zabiegi nie miałam masażu tylko magnetronik, laser, diadynamik, i takie dmuchanie zimnym powietrzem na bolące miejsce nie wiem jak sie to nazywa fachowo bo po raz pierwszy to miałam ( nazwałam sobie mrożeniem) ;) hehe

Krioterapia to byłamnie akurat pomaga.
Natomiast małą poprawę odczuwam po fizjoterapii jakoś kinezyterapia lepiej na mnie działa.

no super jest to mrożenie

Witam, jestem nowa, diagnoza po RMI ok 10 lat temu - przepulkina jadra miazdzystego, medialno paramedialna lewostronna, bol praktycznie nie bylo. Zaczelo sie w lutym tego roku, byl to 2 miesiac ciazy... Lekarka nie mogla nic dac poza co-codamolem, ktory nic nie pomagal. Chodzilam ale z bolu zaciskalam piesci, po porodzie mialo przejsc. Przeszlo tak ze z porodowki do domu ledwo szlam, lekarka stwierdzila ze minie w przeciagu 6-8 tygodni ale z dnia na dzien bylo coraz gorzej. W koncu z bolu wyladowalam w szpitalu. Skierowanie na RMI (oczekiwanie od 3-6 m-cy), na nastepny dzien po wizycie na emergency stracilam czucie w posladkach, po kilku dniahc powrot do szpitala i mnie zostawili...
Rezonans na drugi dzien, leki przeciwbolowe nic nie pomagaly.
Skierowanie na fizjoterapie - 20 minut raz na 2 tygodnie!!!
W szpitalu powiedzili ze jak nie przejdzie po 5 tygodniach to maja mnie skierowac do neurochirurga.
Wczoraj bylam u lekarza i czekam na list z info jak gdzie i kiedy...(mieszkam w UK)
Fizjo nie poamaga (poczatkowo jedno cwiczenie zlikwidowalo palenie, nastepne tylko pogorszyly moj stan, leki nie dzialaja
W domu jakos funkcjonowac musze bo male dziecko, na sapcer nie wychodze, nawet do sklepu bo musze sie ciagle o cos podpierac.
Masakra jakas - chyba jak zaproponuja operacje to sie zgodze bez wachania bo nei jestem jzu w stanie normalnie funkcjonowac.
A i basen zakazany bo jest zle ulozenei miednicy i stan moze sie pogorszyc.... Ewentualnie plywanie na plecach ale tez kazali sie narazie wstrzymac...
Wiem ze mam wysuniety dysk, co dokladnie sie dzieje nei wiem bo diagnoza po angielsku i pismem lekarza, gdyby bylo komputerowo to bym cos mogla napisac a tak to klapa....