Forum
Choroby, Bielactwo nabyte: Leki
Autor tematu Marcel (1142)
Szczecin
15-04-2010 09:33
Choroby, Bielactwo nabyte: Jakie leki bierzecie? Co zażywacie i co możecie polecić innym chorym?
Jakie są efekty po lekach?
10-04-2011 01:41
Witam! jedyne co mi lekarze zalecili to dużo marchwi i soku marchwiowego i karotenu w tabletach. Ale efektów żadnych, a obrzydzenie do marchwi gwarantowane. I zalecili zaakceptować ten stan i się tym nie przejmować łatwo im mówić
10-04-2011 09:38
Witaj MonikaJa też mam to schorzenie,jadłam karoten w proszku z witaminami i nic nie było lepiej.Pigment powoli sobie zanika w różnych miejscach.A ja wciąż poszukuję dermokosmetyków,aby zamaskować białe plamy.Mam już wypróbowany krem firmy DRULA PIGMENT.Ale są pewnie inne,jakoś nie mogę na nie trafić.Lubię jazdę rowerem więc na dłonie zakładam rękawiczki mitenki.Bo skóra poparzona słońcem piecze niemiłosiernieRozumiem cię bardzo Monika.
28-04-2011 14:29
Znowu dużo słońca i znowu mam problem z maskowaniem plam bielaczych.Wątek się rozpoczął i nagle cisza.Może ktoś ma jakieś wiadomości i pomysły na maskowanie tych plam?Pracuję i mam do czynienia z ludźmi i znowu będą zadawać pytania co mi jest.Źle się z tym czuję.Więc może ktoś coś tu napiszęBardzo proszę.
29-04-2011 10:43
No cóż nikogo tu nie ma,ale podzielę się tym co znalazłam w internecie-odkryłam dwa żele firmyBioderma.Jeden to odbudowuje pigmentację,a drugi barwi białe plamy na skórze.Jest to Vitix i Vitacolor.Jedyny mankament to myślę -cena.Ten pierwszy to kosztuje ok 140 zlp,a drugi 105 zlp.Nie ukrywam,że się zastanawiam nad kupnem.Na temat Vitixu miałam naoczną dobrą informację(pacjentka w przychodni mi pokazała odbudowany pigment),że po 3 mies.stosowania tego żelu dochodzi do repigmentacji białych plam.Myślę,że kupię i sama się przekonam.Czy ktoś stosował ten żel?
04-05-2011 16:18
Witam Pani Salamandro,również przez jakiś czas stosowała żel Vitix z pozytywnym skutkiem.Zużyłam całą tubkę przy czym podobno dobre rezultaty uzyskuje się z naświetlaniem bądź opalaniem tych plam.Ja chodziłam na silarium.Plama którą najbardziej wmasowywałam żel po takiej 10 min sesji robiła się czerwona a dopiero po ok 2 miesiącach zaczęły pojawiać się brązowe kropeczki.Niestety w dalszym ciągu cała plama nie znikła,ale zawsze to coś.
Kupiłam drugie opakowanie tego żelu i będę nadkładać go,ale teraz spróbuje z twarzą przy czym opalać nie zamierzam bo jak bym wtedy zamaskowała czerwone plamy na twarzy?

Pozdrawiam
04-05-2011 16:32
Witam cię AniuA więc jest repigmentacja,zresztą pacjentka w przychodni też mi pokazywała,to wyglądało jak małe piegi na bazie białej plamy.Ja mam prawie całe dłonie,części grzbietowe-pozbawione pigmentu.Są jeszcze takie nieregularne łatki z pigmentem.Jak się opalą to dłonie wyglądają jak brudne.Mam ogromną ochotę kupić ten żel,tylko ta cena jest wysoka.No cóż,trzeba wybieraćCiekawa jestem,jak mój organizm zareaguje..na pewno to tutaj opiszę.Aniu jeszcze raz dziękuję ci
27-05-2011 11:27
Witam Was.ja borykam się z bielactwem od jakiś 12 lat.na poczatku nie wiedziałam co mi jest,ale po jakimś czasie ktoś mnie uświadomił.kiedy trafiłam do dermatologa w mojej miejscowości,nie bardzo naświetlił mi tą chorobę,poprostu pprzepisał trochę leków,tzn.maści.myslałam,żę nie bedzie tak żle.z czasem jednak przekonałam się co mnie czeka.szukałam różnych rozwiązań.jakieś 3 lata temu postanowiłam szukać dalej pomocy.pojechałam do innego miasta,do prywatnej przychodni i trafiłam na lekarza ,któtry zaproponował mi leczenie naświetlaniem,ostrzegał,że nie będzie lekko.owszem nie było,ale efekty się pojawiły,to naprawdę pomaga,tam gdzie chodziłam na naświetlania,panie pielęgniarki opowiadały też o innych osobach,które wyzdrowiały.też w międzyczasie stosowałam vitix.byłam szczesliwa,że się udało,dopóki nie zachorowałam na depresję,którą przeszłam cięzko,i wszystko ''diabli wzięli''.a teraz jestem już tak ''zaplamiona'',że nie mogę czasem na siebie patrzeć.a teraz latem jest najgorzej.mówią,żebym się nie przejmowała,że powinnam już to zaakceptować i nauczyć się z tym żyć,ale nie potrafię tego.serdecznie pozdrawiam.
28-05-2011 19:39
Witaj iolka)Ja mam tą chorobę już ponad 18 lat.No cóż,nie jest lekko.Też będąc u dermatologa dowiedziałam się,że po co tu coś robić,można z tym życ.No pewnie,że można,ale jakość życia nie jest najlepsza.Myślę tu o niezdrowym zainteresowaniu moim wyglądem.Co prawda nauczyłam się maskować miejsca bez pigmentu.Ostatnio kupiłam sobie korektor firmy VICHY.Bardzo dobrze się sprawdza,bo nawet nie za bardzo się zmywaJa bardzo łatwo się opalam i skórę mam wtedy ciemną.Więc korektor muszę mieć taki o barwie opalonej skóry.Myślę,że ludzi z tym schorzeniem jest coraz więcej,może wreszcie medycyna znajdzie jakieś wyjście ..Bardzo dobrze cię rozumiem ,że jest ci ciężko .Mimo tego defektu skórnego, mam sprawdzonych przyjaciół,którzy nie widzą u mnie tego defektu.I to jest fajneTego też i Tobie życzę .
09-04-2013 23:00
ajurwedysjkie Zioło na bielactwo jest dostepne na allegr0- --- szukajcie pod hasłem: psoralea

Moze to pomoze, ja planuje sprawdzic


W Indiach bielactwo nazywa się "białym trądem". Ajurweda (tradycyjna medycyna indyjska) postrzega je jako naruszenie równowagi organizmu. Najpierw powstają małe odbarwione białe plamy, które stopniowo powiększają się i łączą ze sobą, mogąc nawet zajmować duże obszary ciała. Chory nie odczuwa żadnych dolegliwości, powstaje jednak problem natury psychologicznej związany z niekorzystnym wpływem bielactwa na urodę

Babći (w sanskrycie: bakući), czyli Psoralea corylifolia jest pospolitą trawiastą rośliną o niebiesko - purpurowych kwiatach. Występuje na obszarze Indii, Pakistanu, Iranu, Sri Lanki, Chin. Starożytny traktat ajurwedyjski Suśrut-samhita zaleca ją jako skuteczny lek na bielactwo.

Indyjscy zielarze przypisują jej działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, przeciwwirusowe, czyszczące krew, gojące rany i odmładzające skórę, włosy, paznokcie. Stosują ją z dobrymi wynikami od dawnych czasów także w innych chorobach skóry: łuszczycy, trądzie, wyprysku, świerzbie, brodawkach, modzelach, zakażeniach paciorkowcami i zapaleniach oraz w owrzodzeniach, chorobach pasożytniczych, łysieniu, słoniowaciznie, ukąszeniu przez węża, lub skorpiona.

Surowcem leczniczym jest nasienie. Stosuje się je zewnętrznie w postaci oleju otrzymanego z nasion. Wyniki pojawiają się zwykle po kilku dniach leczenia! Białe plamy stopniowo stają się różowe lub czerwone, aż w końcu skóra odzyskuje swoją normalną barwę. (Należy jednak pamiętać, że Psoralea corylifolia uwrażliwia skórę na promienie ultrafioletowe, co oznacza, że ekspozycja na słońce może wywołać oparzenia. - przyp. red.) Zadziwiające właściwości babći przyciągnęły uwagę uczonych już w XIX wieku. Pierwsi rozpoczęli badania naukowcy indyjscy. Jak wykazał K.L.Day, wyciąg olejożywiczny z nasion stosowany zewnętrznie nie tylko powoduje zanik plam bielaczych, ale hamuje rozwój świeżych odbarwień!

Podobne wyniki uzyskano używając samego olejku eterycznego. Według dr N.C. Basu ze Szkoły Medycyny Tropikalnej w Kalkucie, olej babći powoduje zanik białych plam i siwizny w ciągu zaledwie trzech miesięcy! Skóra, włosy, paznokcie odzyskują normalną barwę. Działanie lecznicze roślina zawdzięcza olejkowi eterycznemu obecnemu w nasionach. Wcierany w skórę pobudza ją wywołując zaczerwienienie. Zjawisko to następuje w wyniku rozszerzenia drobnych naczyń. Skóra jest lepiej odżywiona, a pobudzone komórki naskórka, melanoblasty, zaczynają wytwarzać pigment. Wyizolowano szereg związków czynnych. Najważniejszy z nich to zaliczany do furanokumaryn psoralen, który występuje w olejku eterycznym. A. Rashid i S.C. Agarwala wykazali jego fotouczulające działanie. Na czym ono polega? Otóż psoralen, gromadząc się w komórkach barwnikowych - melanocytach, zwiększa wrażliwość skóry na światło i pochłania promieniowanie słoneczne lub nadfioletowe z lampy kwarcowej. Pod wpływem promieniowania w komórkach naskórka, melanoblastach, z aminokwasu powstaje pigment. Psoralen zwiększa jego wytwarzanie i ułatwia odkładanie w skórze. Powoduje to jej przebarwienie - staje się ona brunatna, a choroba ustępuje.

Należy zaznaczyć, że przedstawiony pogląd tłumaczy tylko niektóre mechanizmy, ponieważ efekt leczniczy uzyskuje się również używając samych nasion lub oleju zewnętrznie, a więc bez naświetlania! Działanie babći sprawdzili w praktyce uzyskując pozytywne wyniki ajurwedyjski lekarz Bh. Dash i lekarz medycyny G. Khanna. W USA zalecają ją doktorzy medycyny orientalnej D. Frawley i M. Tierra - wybitny zielarz. Są oni uznanymi autorytetami w dziedzinie ziołolecznictwa oraz autorami poczytnych książek o tej tematyce.

Reasumując należy stwierdzić, że zarówno analiza biochemiczna jak i badania kliniczne w pełni potwierdzają zasadność stosowania w ziołolecznictwie ajurwedyjskim rośliny babći w leczeniu bielactwa. Nauka po raz kolejny musiała przyznać rację zielarzom, którzy od wieków wypełniają zadanie niesienia pomocy cierpiącej ludzkości.
Dodawanie postów możliwe jedynie po zalogowaniu

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |