Choroby, Wrzodziejące zapalenie jelita grubego: Czy istnieje skuteczny sposób zapobiegania i profilaktyki tej choroby?

Zapobiec nie można bo nie znamy pochodzenia tej choroby, jednak trzeba pamiętać o chemoprewencji w leczeniu!

O pochodzeniu choroby nie mówi się zbyt wiele ale naprawde mozna do tego dociec! Oto niektóre z czynników aktywójących chorobę: szczepionki, kuracja antybiotykowa, bądz niezdrowa dieta! Czynniki te przyczyniają się do naruszenia mikrofory jelitowej. Każdy organnizm człowieka jest inny więc nie każdy czynnik musi odrazu wywołać u kogoś chorobę! Chorowalam na WZJG i jestem zdrowa!!!!!!!!! wiem że chorobę da się wyleczyć!!!! Jestem młodą kobietką dbającą o dobrą higienę życia; sport, zdrowa dieta ( od czasu do czasu jakaś pizza tez się trafi ! ;) ) . Jeszcze do niedawna cierpiałam na tą wstrętną chorobę wrzodziejącego zapalenia jelita gróbego.
Uwielbiam naukę ! Jeśli ktoś, nie da mi zadowalającej, satysfakcjonującej odpowiedzi.., sama ją znajdę !...

Kiedy na początku roku zostałam zdjagnozozwana na WZJG.., moje pierwsze pytanie do lekarza brzmiało : "co to za choroba ? z kąd się wziela ? jaka jest jej przyczyna ? i jak ją leczyć ?....
W odpowiedzi usłyszałam: '' w sumie to przyczyny nie są znane''..,'' choroba jest nieuleczalna no i leki bierze się tylko aby zaleczyć, uśpić chorobę!....
Ta odpowiedź w żaden sposób mnie nie satysfakcjonowala ! :O....Powiedziałam sobie, o nie, nie zgadzam się z tym werdyktem!: ja znajdę odpowiedź z Bożą pomocą.... i tak też się stało ! ...
Chcę dzielić się z ludźmi moją historią i pomóc im wyzdrowieć!!!
Odkąd zaczęlam chorować lekarz przepisal mi mesalaz., stanzaczal sie drastycznie pogorszac, choroba nie dawala mi zyc!.. 24h siedzialam na kibelku, bole nie do zniesieni, wymioty... zostalam przezucona na sterydy i salozapiryn.. objawy zaczely ustepowac, ale po sterydach wystapily u mnie skutki uboczne, psychozy i musialam odstawic sterydy... choroba znowu sie aktywowala, krwawienia i sluz zaczely sie nasilac...mialam zostac tylko na salozapirynie....moj stan sie znowu zaczal pogarszac...
I w tym momencie w moje rece wpadal magazyn e-jelita
zaczelam czytac o mikroflorze w jelitach... i znalazlam odpoweidz !!!!! PROBIOTYKI....i dopiero skojarzylam co przyczynilo sie do mojej choroby :O... miesiac przed pierwszymi objawami przechodzilam silną 8-9 dniową kurację antybitykową co przyczyniło się do zniszczenia mojej mikrofory jelitowej !!! Antybityki oprocz bakteri chorobotworczych zabijają tez dobre bakterie ktore są w jelitach, mikroflora jelitowa potrzebuje 8 miesięcy na regenerację i odbudowę. Oczywiście nie znaczy to ze kazdy musi zachorowac na WZDG podczas brania antybiotykow poniewaz każdy organizm ma inna odporność i indywidualny skład flory jelitowej. Muszę podkreślić iż od przynajmniej 15 lat nie zażywalam antybiotyków co zapewne bylo szokiem dla mojego organizmu, no niestety podczas kuracji nie zabezpieczylam odpowiednio organizmu w Probityki ( dlatego tak ważne jest picie kefirów czy innych jogortow zawierające przyjazne szczepy tych bakterii!!!....
Cieszę się zdrowiem nie przyjmuje zadnych leków, brzuszek zdrowy, jelitka pracują wspaniale!, wyprózniam się zdrowo,..objawy wzdętego, bolącego brzucha całkowicie zniknely! ))))))))
dolanczam kilka użutecznych linków :
http://www.zdrowysklep.eu/PROBIOBALANCE_60_tabl__probiotyki_i_prebiotyki_-134.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Probiotyk

kazdy z nas jest na te czynniki wyeksponowany