Forum
Choroby, Klimakterium: wsparcie rodziny
Autor tematu Marcel (1142)
Szczecin
05-11-2010 10:45
Choroby, Klimakterium: Jak Wasi bliscy odbierają Twoje klimakterium, czy możecie liczyć na ich wsparcie i pomoc?
podkarpacie
07-11-2010 15:30
U mnie niedawno zaczęły się dolegliwości zaburzenia snu wybuchy gorąca rozdrażnienie huśtawka nastroju..
Zaczęłam od męża od poważnej i rzeczowej rozmowy i od "uświadomienia" go w jaki sposób może mi pomóc.
Na problemy ze snem pomogła mi melatonina i herbata z melisy.;udało mi się "zlikwidować" stres wyjaśniła się nieprzyjemna sytuacja która bardzo mnie stresowała..
Mąż dzielnie mnie wspiera; jest dla mnie czuły ;seks daje mi zadowolenie.
Córki miłym słowem(bo są poza domem)i często telefonujemy..
Najbardziej kontakt w necie takie wesołe pisanie wprowadza mnie w miły nastrój i cały dzień cudownie się czuje .Prowadzę bardzo aktywny tryb życia i zdrowo się odżywiam ;dieta środziemnomorska..
08-11-2010 09:03
Klimakterium, to zmiany w organiźmie kobiety nie do pozazdroszczenia. Fala gorąca, duszności, brak snu, rozdrażnienie.....złośc na cały świat. To tylko kropla z tego co dzieje się z kobietą w tym czasie.

Powinno się pomagać , dobrym słowem, ciepłem., akceptacją...a przede wszystkim zrozumieniem.

Co pomaga w tych chwilach, na pewno bliskość międzyludzka.....
Szczecin
08-11-2010 09:27
Nie zazdroszcze płci pięknej w tym okresie ale tak jak Beato piszesz, ważne jest zrozumienie i bliskość.
08-11-2010 09:30
Dokładnie. Czasem wystarczy tak mało...żeby kobieta poczuła się dowartościowana w tym okresie, ale no niestety płeć przeciwna nie zawsze umie zrozumieć co przeżywa się .Dlatego trzeba rozmawiać, być otwartym.......
08-11-2010 19:50
Ja dostałam gwarancję że zawsze mogę liczyć na męża i dzieci przy tym jak zdiagnozowano u mnie chorobę ,więc o klimakterium nawet szczerze powiem nie myślałam pod kątem dolegliwości.Uważałam to za normalny proces w życiu kobiety .......jednak pewne procesy to mnie zasmucały , czułam smutek i to że czas mija , lecz starałam się nie rozpamiętywać i biadolić nad sobą .Rekompensowałam sobie te chwile zakupami i to bardzo mi pomagało,stan psychiczny jest w tym okresie bardzo ważny ... trzeba sobie samej pomagać aby nie wpadać w niepotrzebne stresy.Pewnie byłam dziwna pomimo samokontroli bo syn stwierdził,że znowu jestem taka jak kiedyśto znaczy że coś nie tak było ,ale nigdy w tym czasie nie miałam przykrości od bliskichŻyczę każdej kobiecie takiej komfortowej sytuacji w tym trudnym okresie
podkarpacie
08-11-2010 20:00
Najbardziej się cieszę i jestem z siebie zadowolona że nauczyłam sie rozmawiac o tym co mnie potrzeba bo zawsze żylam dla innych i w wiecznym stresie...
Teraz umiem o siebie zadbać ; dużo daje wiedza której w necie dużo; tylko najgorzej zastosować a ja dzielnie zmieniam nawyki...
Najgorszy jest stres..udalo mi sie rozwiązac kilka nieprzyjemnych spraw...
Zonia podoba mi się Twoje podejście do tego przedziału w życiu kobiety.....
Szczecin
09-11-2010 08:59
Zatem pozostaje się jedynie cieszyć z tego co piszesz a powiedz o jakich sprawach było Ci najtrudniej rozmawiać z bliskimi w okresie menopauzy?
10-11-2010 09:42
[quote]Nie zazdroszcze płci pięknej w tym okresie ale tak jak Beato piszesz, ważne jest zrozumienie i bliskość. [/quo
Marcel ale mężczyzni tez przechodza taki okres w swoim zyciu czyli andropauze i jak wiedze w swoim otoczeniu niektórzy przechodza ten okres niespokojnie . W przypadku kobiety objawy sa bardziej widoczne odczywalne namacalnie czyli zaburzenia w miesiączce uderzenia goraca i tp. a u mężczyzn objawia sie inaczej i oni z reguły sie nie przyznają że to ich dotyczy. Ja stosuje hormonalna terapie zastępczą która zalecił mi swego czasu ginekolog i nie odczuwam specjalnie dolegliwości zwiazanych z klimakterium . Wsparcie męża zawsze mam chocby ze względu na obecna sytuacje a rozmawiamy zawsze szczerze nigdy nie ukrywałam przed nim swoich dolegliwości . Kiedys powiedzieliśmy sobie ze jestesmy ze soba na dobre i na złe i tak trzymamy, a ze czas leci na to nie ma rady, trzeba po prostu z tym sie pogodzic i cieszyc sie tym co przed nami. Każdy okres w życiu jest inny i trzeba go przeżyc a jak sie ma tę drugą połowke zawsze jest rażniej
Szczecin
10-11-2010 11:20
Mądre słowa Danusiu i wiem także, że u mężczyzn jest podobny okres choć zazwyczaj mówi sie o nim mniej bo łagodniej przechodzi... rozumiem, że stosujesz plastry, tak? Nie obawiasz się raka?
10-11-2010 14:18
Tak stosuje plastry a raka...
Jestem w grupie zagrożonej bo oboje rodzice zmarli na te chorobe , i lekarz który mi polecił hormony a było to z 10 lat temu powiedział ze one tez chronia mnie w jakis sposób przed zachorowaniem o ile nie byłam juz chora a nie byłam, a że naleze do grupy ryzyka jeżdze sytematycznie na badania genetyczne do Szczecina i narazie jest dobrze i mam nadzieje że tak zostanie. Próbowałam innych specyfiow na dolegliwości menopauzy / ziołowych/ ale w moim przypadku były nieskuteczne , więc wróciłam do plasterków.
podkarpacie
20-11-2010 17:45
Zatem pozostaje się jedynie cieszyć z tego co piszesz a powiedz o jakich sprawach było Ci najtrudniej rozmawiać z bliskimi w okresie menopauzy?

Najtrudniej ze jestem rozdrażniona i mam wewnętrzny niepokój i żeby mąż mi ustępował bo zawsze tak bywało że to on przychodził z pracy zmęczony ..ja tez jestem zmęczona codziennymi obowiązkami...i zrozumiał moją huśtawkę nastrojów i był czuły i wyrozumiały..
I żeby zrozumiał że nie zawsze mam chęć na seks..

Zmienilam dietę ;codziennie rano gotuje sobie mieszanke kasz na mleku produkty razowe i dodaje mielone siemię lniane do surówek
zjadam dużo jabłek i surówek .kiszoną kapustę olej sojowy,kotleciki sojowe(różne są opinie że modyfikowana soja)bardzo aktywny tryb życia spacery jazda na rowerze.
Jednak dla mnie najważjniejsze to jak najmniej stresu i pozbycie się go zmniejszyło prawie całkowicie dolegliwości.
Szczecin
22-11-2010 09:39
I jak pomaga dieta? Czy zawsze w okresie menopauzy kobieta nie ma ochoty na seks?
Wrocław
17-02-2013 23:27
Wiecie co? Jestem po okresie przekwitania już 2 lata. Nie wiem co to są te uderzenia gorąca, bezsenność, drażliwość. Nie stosowałam żadnej terapii hormonalnej. Tak samo miała moja matka... Sama sobie zazdroszczę... I bardzo współczuje wszystkim cierpiącym kobietkom.
podkarpacie
18-02-2013 20:39
O już dawno nie pisałam więc czuje się wspaniale , nie mam żadnych dolegliwości .. hmm a nastroje , czasem zly dzień ale to rzadkość Z mężem się bardzo rozumiemy...a i na seks jest ochota
Dalej prowadzę aktywny tryb życia spaceruję z kijkami codziennie , na rowerku i na piłce ćwiczę ..
od tygodnia ćwiczę na hula hoop .
oby tylko jaka choroba mnie nie dopadła..
Dodawanie postów możliwe jedynie po zalogowaniu

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |