Najnowsze badania donoszą iż zwykła popularna aspiryna chroni człowieka przed zawałem serca. Czyżby lęk na tę poważną chorobę był od dawna pod ręką? Co o tym sądzicie?

Nie tak sama "Aspiryna" jak zawarty w niej kwas acetylosalicylowy.Przy stosowaniu długotrwałym wykazuje działanie przeciwzakrzepowe. Może nie chroni, ale zmniejsza prawdopodobieństwo. Na zawał składa się bardzo wiele czynników.
Podawany przy podejrzeniu zawału, tak jak i inne leki "rozrzedzające" krew. Nie każdy też może długotrwale zażywać, np. ze względu na chorobę wrzodową. Tak, że nie jest to "złoty środek", tylko jeden z wielu leków.
Mnie faszerowali do bólu

Kwas acetylosalicylowy(aspiryna) działa przeciwpłytkowo, czyli zmniejsza krzepliwość krwi. To ważne, ponieważ zawał powstaje zwykle w mecganizmie zatoru,czyli zatkania naczynia wieńcowego fragmentem skrzepu oderwanego od blaszki miażdżycowej. Możliwe jest też powolne narastanie skrzepu na blaszce miażdżycowej prowadzące w końcu do zamknięcia naczynia i zawału. Kwas acetylosalicylowy stosowany we wtórnej profilaktyce osób po zawale podawany jest w tzw.dawkach kardiologicznych, zdecydowanie niższych niż aplikowane w przypadku stanów zapalnych. Udowodniono, że w dla działania przeciwpłytkowego są to dawki wystarczające, za to drażniący wpływ na błonę śluzową żołądka jest mniejszy i lek może być stosowany przewlekle.
Przy okazji polecam zawałowcom ciekawą stronę abczawal.pl, gdzie można wiele poczytać o zawale, powikłaniach , leczeniu, ale też profilaktyce pierwotnej i wtórnej, obejrzeć wywiady z ekspertami w formie video, a co mnie szczególnie sie podoba można anonimowo zadawać pytania ekspertom.szczerze polecam

pozdrawiam

Zastanawiam się dlaczego aspiryna ma być tym złotym środkiem,gdzie są inne środki i dlaczego ich nie stosujemy czy dlatego że Nasza wiedza jest w tym temacie nikła a może to sami lekarze nakręcają syndrom chorowania podając pacjentom te właśnie lek.Zastanawiające jest też dlaczego nie szukamy czegoś w zamian np:aminokwasy,bromelaina,czosnek,karotenoidy,magnez,oleje rybne,selen.Wit.C i E,wyciąg z kory sosny itd.
Zapewne wszyscy wiedzą co robi i jak działa aspiryna lub inna postać tego specyfiku,ogólnie niszczy śluzówki na całej długości przewodu pokarmowego,przecież ten że sam układ musi nam służyć,musi być sprawny.

Równie dobrze można by postawić pytanie czy alkoholika traktujemy jako osobę chorą przecież to nałóg a nałogi nie są chorobą.