No więc zacznę od początku. Od dziecka miałam bardzo jasną skórę, dużo piegów i nigdy nie umiałam opalić się na brązowo tylko na czerwono. Mój dziadek zmarł na raka skóry gdy byłam mała, ale pamiętam że również tak samo jak ja miał dużo znamion i rzadko kiedy wychodził na słońce. Ostatnio ( mam 20 lat) zauważyłam na jednej ręce dziwnie wyglądający pieprzyk - był bardziej "czarny" niż reszta tych które mam, większy i miał mało regularny kształt. Poza tym, jakieś 3 dni temu zaczął mnie swędzieć. Koleżanka która jest wielką amatorką leczenie się przez internet kazała zrobić mi test :
http://sites.google.com/site/457news/
w którym wyszło, że jestem w grupie bardzo wysokiego ryzyka i powinnam natychmiast udać się do lekarza. Poszłam więc i powiedział mi to samo po wywiadzie lekarskim ( notabene wyglądał on bardzo podobnie jak test w internecie) - powiedział, że dobrze też, ze przyszłam jak najszybciej. Wziął próbki do biopsji i kazał czekać. Wydawało mu się również to dziwne, z racji tego, że jestem w tak młodym wieku. Czy ktoś z Was spotkał się może z rakiem skóry w tak młodym wieku? Oraz czy uważacie że takim testom należy wierzyć? W sumie wyglądał on bardzo podobnie jak ten wywiad który przeprowadził lekarz no i oboje powiedzieli mi to samo.