Jakie leki Wam pomagają w leczeniu tej choroby?

Jeśli chodzi o mnie, to na samym początku dostawałam tylko Hydroxyzinę, później gdy okazało się że jest za "słaba" a do tego doszły jeszcze objawy nerwicy lękowej to brałam różne leki, Tranxene, Afobam, i inne, teraz biorę Rudotel który jednak najlepiej na mnie działa, ale chyba jestem już od niego lekko uzależniona, ale cóż za darmo nie ma nic...to koszt jaki płacę za polepszenie swojego stanu emocjonalnego

witam, ja bralam wczesniej Asentre 100mg ale lekarz mi ja odstawil bo nic nie pomagala teraz biore nowy lek Axyven 75 rano i 37,5 wieczorem narazie widocznych efektow nie widze , a minal juz miesiac skutkow ubocznych tez nie mam dobrze sie czuje . w razie duzych stresow i gdy mam leki napadowe to biore Xanax, Atarax i Propranol nie trzese sie po tym i dobrze sie czuje . w razie jakis pytan co do tych lekow z chcecia odpowiem zainteresowanym

trzeba tylko pamietac ze kazdy organizm inaczej reaguje na leki

Witaj kamilakam... Ja się źle czułam po Xanaxie, a Ataraxu to w ogóle nie brałam.Co do Propranololu to też brałam jakieś 6 miesięcy, ale zaczęły mi strasznie wypadać włosy, no i przestałam brać.Na razie biorę Rudotel i jest w miarę dobrze, gdyby jeszcze ciśnienie nie było takie niskie to na pewno miałabym lepsze samopoczucie.Pozdrawiam.

omena , atarax to jest to samo co hydroxyzyna tylko moim zdaniem atarax lepiej dziala ja biore 3 razy dziennie po 25 mg , co do xanaxu to ma taki sam sklad co afobam i tez sa rozne dawki ja osobiscie biore xanax 0,25 mg tez 3 razy dziennie i mi pomaga bardzo dobrze sie czuje , lekarz chcial mi przepisac afobam , ale na mnie ta nazwa leku zle dziala wiec dostalam xanax( inna nazwa to dla mnie inny lek )
ale to jest dokladnie to samo , propranol biore tylko jak mam kolotania serca do 20 mg dawka i nie mam zadnyk skutkow ubocznych. poza tym biore codziennie axyven i pije alkohol codziennie prawie a raz w tygodniu sie upijam he he .

jak widac kazdy ma inny organizm , kiedys slyszalam na forum jakims ze kobietka po pierwszej dawce asentry i to 25 mg malo co nie umarla , mysle ze to troche przesada i naciagane , ja bralam asentre i nic dziwnego nie czulam poza sennoscia i brakiem apetytu

najwazniejsze zeby byc pod opieka lekarza i nie brac tego typu lekow na wlasna reke no i nie pic alkoholu nie polecam , ja to juz przyzwyczajona jestem ale i tak ryzykuje duzo . ale to moje zycie i zdrowie .

pozdrawiam

Na mnie asentra dobrze działa, wycisza mnie, ale nie jestem śpiąca, wręcz przeciwnie. Natomiast po efectimie byłam okropna. Strasznie zła i cały czas sie sie wszystkiego czepiałam, robiłam awantury. A teraz jestem grzeczna jak aniołek. Oczywiscie ma czasem napady, ale niezbyt często.

Nie brałam ataraxu, czasem posiłkuję się hydroxyzina i po niej mam potworny apetyt, ale już wypróbowałam sporo leków i jednak ten rudotel najlepiej na mnie działa, a może to juz uzależnienie?Nie ważne, ważne że w miarę dobrze się po nim czuję, choć dawki powinnam zwiększyć tak jak zalecił lekarz.
Faktem jest że na każdy organizm ten sam lek będzie inaczej działał, ja się juz na sobie przekonałam, co do afobamu to po nim czułam się fatalnie.

a na mnie najlepiej zadziałała psychoterapia - polecam