Niedawno zauważyłem u siebie zmniejszenie ostrości widzenia, co, niestety, nie zaalarmowało mnie jeszcze na tyle, żeby udać się z tym natychmiastowo do lekarza, myślałem, że potrzebuję po prostu okularów, albo coś... Niestety, wygląda na to, że jest inaczej.
W związku z pracą dużo jeżdżę na skuterze, więc mam całkiem niezły refleks, wyczucie odległości itp... Tak przynajmniej mi się wydawało, dopóki nie miałem dzisiaj stłuczki ze STOJĄCYM samochodem. Nie wiedziałem, jak to się stało, wydawało mi się po prostu, że był dalej, że mam więcej miejsca...
Zaniepokoiło mnie, że może to mieć coś wspólnego z moją chorobą i wygląda na to, że faktycznie tak jest. Z rozrzuconych informacji, m. in. na stronie leczeniezacmy.pl wnioskuję, że to zaćma... Zbieram się jutro do lekarza, ale chciałem najpierw wiedzieć, co o tym sądzicie? Naczytałem się o jakichś kroplach, soczewkach, ale nadal trochę mnie to przytłacza...
Czy ktoś z was miał podobną przypadłość? Lub zna kogoś, kto miał?
Będę wdzięczny za odpowiedź... Pozdrawiam.