Forum
Śmiech to zdrowie
Autor tematu misiafaraona (277)
Gela Sycylia
13-05-2009 17:14
Ponieważ śmiech to zdrowie proponuję reaktywować temat zawierający najlepsze najśmieszniejsze znane nam dowcipy.
Ja zaczynam:

Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka. Leżał pod
kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i
poprosił tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się zgodził, i tak
jeżyk zamieszkal u nich. Chłopczyk bardzo dbał o jezyka, poił go mleczkiem
i dawał mu najlepsze owoce. Jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz - ku
zdziwieniu chłopca - pomrukiwał z zadowoleniem. Na zimę jeżyk - jak
przystało na wszystkie porządne jeżyki - zapadł w zimowy sen. A na wiosnę
jeżykowi urosły skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez
niedomknięte okno. Wtedy stało się jasne, że chłopczyk z tatusiem nie
przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś chuj wie co...
Gela Sycylia
13-05-2009 21:51
i jeszcze coś co przed chwilą znalazłam w necie:
wytyczne dot. jedzenia

CHLEB. Ziarenka sezamu i maku to jedyne oficjalnie akceptowane "plamki"
jakie można zauważyć na powierzchni bochenka chleba. Włochate, białe lub
zielone placki dobitnie świadczą o tym, że twój chleb zamienił się w
eksperyment z laboratorium farmaceutycznego.

JEDZENIE W PUSZKACH. Każda puszka z jedzeniem, która przybrała kształt
piłki musi być natychmiast usunięta. Ostrożnie i delikatnie. NIE
WSTRZĄSAJ aby sprawdzić co się stanie!

MARCHEWKA. Jeżeli możesz ją zawiązać na supełek, to znaczy, że nie jest
świeża.

PŁATKI ZBOŻOWE. Generalna zasada mówi, że płatki należy wyrzucić jeśli
termin ważści upłynął co najmniej 2 lata temu.

SOS DO FRYTEK. Jeżeli możesz go wyjąć z pojemnika i odbijać po podłodze,
to znaczy, że się nie nadaje do jedzenia.

NABIAŁ. Mleko jest zepsute, kiedy zaczyna wyglądać jak jogurt. Jogurt
jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak twarożek. Twarożek jest
zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak żółty ser. Chociaz żółty ser to nic
innego, jak zepsute mleko i już nie może być bardziej zepsuty. Ser
Cheddar jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądć jak Brie, przy czym masz
świadomość, że takiego gatunku nie kupowałeś.

JAJKA. Jeśli coś puka od środka, starając się wydostać ze skorupki, to
jajko prawdopodobnie jest nie pierwszej świeżości.

PUSTE OPAKOWANIA. Wkładanie pustych opakowań ponownie do lodówki to
stara sztuczka, ale przynosi skutek tylko jeśli mieszkasz z kimś lub
masz kogoś do prowadzenia domu.

TERMINY WAŻNOŚCI. To NIE jest chwyt marketingowy, mający na celu
skłonienie cię do wyrzucenia dobrego jedzenia tylko po to, żebyś więcej
wydał na kolejne zakupy. Może powinieneś powiesić w kuchni kalendarz.

MĄKA. Mąka jest zepsuta, kiedy się rusza.

MROŻONKI. Mrożonki, które stały się integralną częścią oblodzonego
zamrażalnika prawdopodobnie i tak staną się niejadalne zanim wydłubiesz
je za pomocą kuchennego noża.

SAŁATA. Nie nadaje się do jedzenia, jeśli nie możesz jej usunąć z
lodówki bez użycia papieru ściernego. Ani jeśli spływa z półki na
podłogę.

MAJONEZ. Jeżeli po spożyciu nastąpi gwałtowna reakcja żołądka i reszty
przewodu pokarmowego, to znaczy, że majonez był zepsuty.

MIĘSO. Jeżeli otwarcie lodówki powoduje gromadzenie się bezpańskich psów
i much przed twoim domem, to oznacza, że mięso się zepsuło.

ZIEMNIAKI. Świeże ziemniaki nie mają korzeni, łodyg ani bujnego
listowia. Nie są pomarszczone jak twoja matka.

RODZYNKI. Nie powinny być twardsze, niż twoje zęby.

SÓL I OCET. Na szczęście nie psują się.

PRODUKTY NIEOZNAKOWANE. Wszystko, co nie jest w oryginalnym opakowaniu
staje się automatycznie podejrzane.

MDŁOŚCI. Wszystko, co wywołuje odruch wymiotny i mdłości jest
niejadalne, chyba że są to resztki wczorajszej, własnoręcznie przez
ciebie przygotowanej kolacji.
Gela Sycylia
18-05-2009 17:43
Ciekawe czy ktoś w ogóle czytuje ten wątek, ale co mi tam.

Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo juz mnie wkurwia!
18-05-2009 23:13
Ciężki jest los kobiety współczesnej.Musi ubierać się jak chłopak,wyglądać jak dziewczyna,myśleć jak facet i pracować jak koń.
Gela Sycylia
24-05-2009 23:25
Według najnowszych badań przeprowadzonych przez międzynarodowych psychologów są dwie główne przyczyny, dla których mężczyźni spędzają wieczory w knajpie:
1) Nie mają kobiety
2) Mają kobietę
Lublin
12-06-2009 18:31
Troszeczkę humoru z zeszytów;
* Roland biegnie, umierając, spieszy się, bo musi zrobić parę rzeczy.
* Charakter ustalono przez wygląd zewnętrzny, np. spiczaste oczy.
* Szafirowy kolor skarpetek jest symbolem szczęścia i radości.
* Staś drażni Bogusława, bo ma niebieskie skarpety. Nie chodzi wcale o konflikty z przeszłości.
* Malwina jest otwarta i szczera w dawaniu miłości.
* Piersi Malwiny są deklaracją żywiołowości.
* Tęsknotę poety pogłębiają bociany lecące w październiku w prawo.
* Filon wybiegł zza drzewa i wszystko dobrze się skończyło.
* Kilka lat po samobójstwie Kordian odnalazł sens życia.
* Rzeka płynie, płynie, aż gdzieś ginie.
* Uwłaszczenie chłopów jest baśniowe.
* Szlachcic, który jadał w półmiskach, był zniewieściały.
* Kochanowski był nowotworem literatury odrodzenia.
* Mickiewicz wyjechał do Paryża, gdzie zmarł w Konstantynopolu.
* Szkapa i chłopcy pochodzili z biednej rodziny.
* Stary młodego nigdy nie zrozumie, bo młody ma otwór na świat.
* Stanisław Staszic jest sponsorem naszego liceum.
* Wtedy owady opuszczają ziemię i już jako dorosłe ptaki będą fruwać nad bagnami.
* Miłość szlachcianki doprowadziła interes Wokulskiego do ruiny.
* Polska została poćwiartowana na trzy nierówne połowy.
* Sienkiewicz powrócił do kraju jako zwłoki i spoczął w Warszawie.
25-06-2009 11:28
Facet dał ogłoszenie do gazety -Szukam żony. Jeszcze tego samego dnia otrzymał mnóstwo odpowiedzi. Zdecydowana większość zaczynała się słowami-Weź pan moją.
**********************
Studencka jajecznica: rano otwierasz pustą lodówkę, drapiesz jajka, zamykasz lodówkę.
**********************************
- Kto Cię tak pogryzł?
- Mój pies.
- Jak to się stało?
- Wróciłem do domu trzeźwy i mnie nie poznał.
25-06-2009 11:36
Rozprawa w sądzie o przyznanie alimentów:
- Baco, a znacie tę oto Marynę?
- Ano znam.
- A to dziecko, to wyście jej zmajstrowali?
- Ano ja.
- A co będzie z płaceniem za dziecko?
- Ja tam panocku za te robote nic nie chce.

*******************************
Baca siedzi przed chałupą i całuje się po rękach. Przechodzący turysta pyta:
- Baco, co wy robicie?
- A właśnie to jest gra wstępna. Zaraz będę się łonanizował.
*****************************
Siedzą dwie Góralki na płocie i plotkują, plotkują po czym jedna mówi do drugiej:
- Oj Maryna trza mi Cię będzie pożegnać, widzę że idzie Franek z kwiatami, trza mu będzie dupy dać!
- A co to u was flakona ni ma?!

**********************************
Idzie góralka brzegiem strumienia, a po drugiej stronie chłopaki.
- Ej Maryś, pójdź do nas!
- Nie pójdę bo mnie zgwałcicie!
- Ej, nie zgwałcimy!
- To po co ja tam pójdę?

**********************************
- Ahoj, baco! Co tam robicie?
- A hoj was to obchodzi…
*********************************
Baca rozwodzi się z Gaździną. Odbywa się rozprawa w sądzie. Sędzia pyta się Gazdy:
- Powiedzcie, Gazdo, dlaczego chcecie się rozwieść z tą Gaździną, przecież żyjecie razem już 20 lat, w czym wam ona zawiniła?
Gazda na to odpowiada:
- A bo Panie sędzio, ona mi seksualnie nie odpowiada!
Na to w końcu sali podnosi się ze swojego miejsca juhas i woła:
- Głupoty, Gazdo, gadacie! Całej wsi odpowiada, a wam nie?!
Lublin
25-06-2009 14:01
Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.
Wrocław
12-07-2009 15:24
Patrzy babka a tu wióry lecą ze strychu. Wchodzi na górę a tam dziadek struga wariata.

Patrzy leśniczy przez okno a tam w gruncie rzeczy.Zawiesił oczy na drzewie i mówi oczywiście.

Synek ludożerca do ojca ludożercy:
-Tato mama jest nie dobra!
Na to ojciec:
-To jej nie jedz....
Gela Sycylia
12-07-2009 21:27
-Nie bujaj syneczku tatusia, nie bujaj...
- Tatuś po to się powiesił, żeby miec spokój...
21-07-2009 01:34
Małżeństwo on informatyk ona pani domu lekko znudzona słodkim nic nie robieniem jako że mąż zajmuje się tylko kompami.
*ona-może byśmy postarali się o dzidziusia?
*on po chwili namysłu kładź się będziemy instalować.

Rozmawiają przyjaciele informatycy o sprzęcie,kompach,nowościach w końcu jeden mówi
*od teraz rozmawiamy tylko o dupach.
chwila ciszy i konsternacji w końcu jeden mówi
*moja karta graficzna jest do dupy.
20-02-2012 09:14
Dzwoni facet do sklepu przesyłkowego z prezentami!
-Dzień dobry, chciałbym kupić coś mojej żonie!Jest ona taka piękna, jak gwiazda, i chciałbym , żeby tak się czuła!
-Proszę jej kupić karton, pusty duży karton, i proszę go postawić na podwórku, i jak pana małżonka wiedzie w niego autem, wtedy będzie się czuła jak gwiazda!
-Wspaniały pomysł, to poproszę dwa takie kartony, jeden dla żony, drugi dla teściowej.
-Coś niebywałego, klient zadowolony z naszej oferty, a jeszcze dodatkowo zamawia dla teściowej!
-No tak, bo ten karton dla teściowej postawię przed murem, tak, aby tam wjeżdżając , już nigdy stamtąd nie wyjechała!
podkarpacie
20-02-2012 09:22
Teraz będę obserwować gdzie zięć stawia kartony
Cha cha ale się uśmiałam dobry żarcik na początek dnia ba nawet na początek tygodnia cha cha
20-02-2012 09:51
Ojciec uczy syna strzelać z łuku,ale ten strzela dwa metry w przód.Zirytowany ojciec mówi"patrz synu,ja Ci pokarzę jak się strzela" napiął cięciwę i fruuu strzała poleciała,że ślad po niej zaginął.Syn zachwycony,ale trzeba strzałę znaleźć,więc ojciec wysłał syna.Po godzinie wraca syn ze strzałą i woła:"Tato,tato strzała przebiła listonoszowi fiuta"Ha,ha,ha..dobrze mu tak odpowiada ojciec.I....kończy syn....mamusi policzki.
20-02-2012 16:42
Facet wraca o 6 nad ranem do domu, po całonocnej libacji alkoholowej. Drzwi otwiera zaspana żona i pyta:
- Zakładam, że masz bardzo dobry powód, dla którego pojawiasz się o tej godzinie?! Na co on odpowiada:
- Śniadanie, kochanie!
Szczecin
21-02-2012 08:37
Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczochy, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy
koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace wale , a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
21-02-2012 10:40
Mieszkał pan ze swoją papugą,podczas gdy pan pracował papuga nudziła się.
Hmm. co ja mam robić?O napiję się Jony Jokera
I tak codziennie ,wreszcie pan wnerwiony wychodząc do pracy mówi do papugi.
-Jeszcze raz mi się napijesz to Cię oskubię.
Wraca pan,papuga siedzi pijana w klatce ,pełno pierzy w całym domu i nadal drze pióra ze siebie i mówi pijackim bełkotem.
-A na ch.. mi te pióra,a na ch.. mi te pióra
21-02-2012 20:09
Wraca mąz pijany o 3 nad ranem a żona z krzykiem .O której się to wraca ? A mąz na to ;Jakie wraca ja tylko po gitarę.
22-02-2012 16:35
Pani przedszkolanka pomaga dziecku włożyć zimowe buciki. Ciągnie z całych sił....Ociera pot z czoła gdy dziecko oznajmia -Włożylismy je odwrotnie... No tak.
Więc znowu w dół , cięzko idzie ale zeszły .Pani znowu mocuje sie z bucikami ale weszły.Wtedy dziecko mówi -To może nie moje buciki. Pani zgrzyta zębami i ponownie ściąga z wysiłkiem.Na to dziecko to sa buciki mojego brata ale mama kazało mi je nosić .Pani biegnie do łazienki i z furią bije głową w mur. Uspokaja sie i wraca pomaga dziecku przy ciasnych bucikach . Ciągnie są na nogach Dobra- mówi zmęczonym głosem
A gdzie masz rękawiczki?
W bucikach!
Dodawanie postów możliwe jedynie po zalogowaniu

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów197
postów50485
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18894
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.

Wysokiej jakości bielizna męska już w sprzedaży. |