Metro zmienia nas w egoistów
03-12-2009 08:52
Nadmierne zatłoczenie londyńskiego metra powoduje walkę o miejsce, ignorowanie potrzeb ciężarnych kobiet, ludzi starszych wiekiem i podróżujących z dziećmi - wynika z opublikowanego we wtorek raportu radnych brytyjskiej metropolii.

Podróżując metrem staję się innym zwierzęciem niż w normalnym życiu. Nie jestem sobą i mniej interesuję się innymi ludźmi" - twierdzi w raporcie jeden z podróżnych.

Najgorsza sytuacja panuje w godzinach szczytu na liniach Północnej (Northern) i Centralnej (Central), które między 7. a 10. rano należą do najbardziej zatłoczonych. Centralna linia między stacjami Bethnal Green a Liverpool Street przewozi w tym czasie 60 tys. pasażerów dziennie.

Północna linia niewiele jej ustępuje, zwłaszcza w okolicach stacji King's Cross i na odcinku pomiędzy Clapham i Kennington.

Pasażerowie twierdzili, że w czasie jazdy metrem w godzinach szczytu "odwieszają normalne zachowanie, koncentrując się na zdobyciu miejsca, bez względu na to, czy w pobliżu znajduje się ktoś bardziej potrzebujący, czy nie".

Inni określają swoje zachowanie jako "włączenie autopilota". Odwracają się plecami do współpasażerów, słuchają iPoda, bawią się telefonem komórkowym, czytają lub drzemią.

W niektórych pociągach w godzinach szczytu na metr kwadratowy przypada czterech pasażerów. Ogółem na tłok narzeka 80 proc. ankietowanych, z czego połowie nierzadko nie udaje się wsiąść na pierwszy pociąg, który staje na stacji.

Autorzy raportu sądzą, że odpowiedzialna za transport w Londynie komórka TfL (Transport for London) musi poprawić warunki podroży metrem i znaleźć mniej uciążliwe rozwiązanie remontu trakcji, zwłaszcza linii Jubilee, która w ostatnich dwóch latach miała ok. stu zakłóceń. Lepiej linię zamknąć na kilka tygodni, a nawet miesięcy, niż "dawkować" jej zamknięcia w odstępie kilku dni - sugeruje raport.

Koszmar podróży londyńskim metrem jest poważnym problemem w związku z Olimpiadą 2012 r., gdy do metropolii ściągnie kilkadziesiąt tysięcy sportowców, kibiców i dziennikarzy. Ma też wpływ na społeczną znieczulicę, ogólny poziom agresji w stosunkach międzyludzkich i niższą wydajność pracy pracowników.

TfL broni się wskazując, iż zainwestowało miliony w poszerzenie platform i zwiększenie częstotliwości kursowania pociągów, ale inwestycje nie przekładają się na odczuwalną poprawę.

Mistrz paradoksu Cyril Northcote Parkinson odkrył, że większa pojemność dróg wchłania istniejący ruch i nie przekłada się na zmniejszenie zagęszczenia. Prawo Parkinsona stosuje się jak widać także i do metra.




Źródło: www.zdrowie.onet.pl

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów198
postów50488
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18899
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.