Choroby, Zdrowie: Naukowcy potwierdzają, to, co wiedzą niemal wszyscy zaglądający od czas do czasu do kieliszka: po whiskey kac jest bardziej dotkliwy niż po wódce. Badacze przestrzegają też amatorów czystej: niezależnie od objawów kaca, oba rodzaje alkoholu utrudniają koncentrację nazajutrz po wypiciu.

Efekty picia burbona i wódki porównywali naukowcy z amerykańskiego Brown University. W eksperymencie wzięło udział 58 kobiet i 37 mężczyzn. Wieczorem uczestnicy badania raczyli się alkoholem - wódką lub burbonem - dopóki, dopóty jego ilość w wydychanym powietrzu nie osiągnęła odpowiedniej koncentracji.

W nocy monitorowano jakość ich snu, by sprawdzić, czy któryś z rodzajów alkoholu powoduje bardziej niespokojny i przerywany sen. Okazało się jednak, że po obu napojach śpi się podobnie.

Nazajutrz badania kontynuowano, dopiero wtedy, gdy ochotnicy wytrzeźwieli, tzn. kiedy ilość alkoholu w wydychanym przez nich powietrzu była bliska zeru. Wówczas w specjalnym kwestionariuszu opisywali oni dokuczające im symptomy kaca. Brali też udział w serii testów, które miały zbadać ich zdolność do wykonywania czynności na co dzień związanych z bezpieczeństwem.

Po burbonie ludzie czuli się gorzej niż po wódce - komentuje wyniki tych badań prowadząca je profesor Damaris J. Rohsenow. Jednak - jak dodaje - ludzie, którzy pili wódkę wcale nie radzili sobie z testami wymagającymi długotrwałej koncentracji i szybkich reakcji lepiej niż ci, którzy pili whiskey.

To ostrzeżenie dla tych, którzy nazajutrz po zakrapianym wieczorze czują się świetnie - brak kaca nie oznacza wcale, że jest się już w pełni sprawnym.




 


Źródło: www.zdrowie.onet.pl