Koniec szczepionek w zastrzykach?
18-02-2009 08:26
Doustna szczepionka na wąglika działa u myszy, czyli jak wykończyć jedne bakterie za pomocą drugich.

Uczonym udało się dokonać istotnej zmiany w sposobie podawania szczepionek. Teraz większość z nich musimy dostać w zastrzyku. - Szczepionki, które zazwyczaj są oparte na białkach, nie mogą bowiem sforsować bariery żołądka - w jego kwasach giną - wyjaśnia współautor pracy dr Todd Klaenhammer z Uniwersytetu Stanowego w Karolinie Północnej.

W naszym brzuchu za to świetnie potrafią przetrwać bakterie mlekowe. To naturalna nasza flora, która zjadamy codziennie wraz z mlekiem, serami czy jogurtem. Właśnie bakterie mlekowe wykorzystywane do fermentacji (a także do produkcji dobroczynnych probiotyków) posłużyły uczonym amerykańskim jako swoisty wehikuł dla szczepionki na wąglika.

ąglik Bacillus anthracis jest jedną z najbardziej znanych bakterii, które można zastosować w broni biologicznej. Jest to choroba zwierzęca, jednak można się nią zarazić. Zazwyczaj wąglik wywołuje tylko dolegliwości skórne (najczęściej w postaci pęcherzyka wypełnionego ciemnym płynem) lub jelitowe (bóle brzucha, wymioty, gorączka). Najgroźniejsza jest jego forma płucna. Wciągnięty do dróg oddechowych wąglik zaczyna siać w nich ciche spustoszenie. Tak wielkie, że gdy pojawią się już pierwsze objawy choroby (czasem dopiero po kilku tygodniach od zakażenia), chory umiera w ciągu 24-36 godzin. Na podanie antybiotyków jest już za późno.

W roku 2001 wąglika użyto jako broni w Stanach Zjednoczonych. Były wtedy celowo rozsyłane listy zawierające proszek ze sporami (formami przetrwalnymi) wąglika. Spowodowało to 22 przypadki zakażenia tym mikrobem.

Szukając nowych sposobów na uodpornienie nas na tę groźną chorobę, uczeni zapakowali stworzoną przez siebie szczepionkę do bakterii z gatunku Lactobacillus acidophilus. Następnie podali je wraz z pokarmem myszom. Mikroby pomyślnie dotarły do jelita cienkiego tych zwierząt, które jest największym narządem układu immunologicznego, i tam „pokazały” komórkom odpornościowym, co mają w środku. Te z kolei „obejrzały” fragmenty wąglika i nauczyły organizm, jak go rozpoznawać i z nim walczyć, gdyby w przyszłości doszło do infekcji tym mikrobem. Szczepionka „bakteryjna” okazała się tak samo skuteczna, jak ta podawana w formie zastrzyku. Wprawdzie skuteczność tej ostatniej wynosi aż 93 proc., ale trzeba przyjąć wiele iniekcji, żeby się ochronić. Szczepionka składa się z serii do trzech zastrzyków podawanych w odstępach dwóch tygodni, po czym następują trzy kolejne zastrzyki podawane w 6, 12, 18 miesięcy po serii trzech pierwszych zastrzyków. Zaleca się także zastrzyki wspomagające co roku. To dość męcząca procedura - mówią uczeni.

- Naszym kolejnym krokiem jest sprawdzenie, czy także inne szczepionki można by "wkładać" do bakterii mlekowych. Gdyby to się udało, zapomnielibyśmy o zastrzykach, co jest nie tylko mniej bolesne, ale też dużo bezpieczniejsze i wygodniejsze z punktu widzenia medycyny - podsumowuje dr Klaenhammer.

Badania, w które była zaangażowana amerykańska armia, opublikowano właśnie w tygodniku "Proceedings of the National Academy of Sciences".




Źródło: www.serwisy.gazeta.pl
Zdjęcie: www.wikipedia.pl

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów198
postów50488
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18899
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.