Choroby, Zdrowie: UE rozważa wprowadzenie dyrektywy, która pozwoli obywatelom wspólnoty na leczenie w dowolnym kraju bez pytania o zgodę ubezpieczyciela w kraju pochodzenia.

• Narodowy Fundusz Zdrowia finansuje tylko pomoc unijnych służb zdrowia w nagłych przypadkach.
Jeśli wyjedziemy na kurację do innego kraju bez zgody tej instytucji, wszystkie koszty musimy pokryć z własnej kieszeni. Gdy niezbędne procedury medyczne są w Polsce niedostępne lub czas oczekiwania na zabieg w kraju jest tak długi, że zagraża życiu, o sfinansowaniu zabiegów, pobytu w szpitalu i transportu za granicę (w Unii, ale i np, USA czy Japonii) decyduje prezes NFZ.

• Konieczne jest skierowanie, wystawione przez specjalistę właściwej dziedziny medycyny, z tytułem naukowym profesora lub stopniem naukowym doktora habilitowanego nauk medycznych, z potwierdzeniem, że leczenie/badania diagnostyczne niemożliwe w kraju są niezbędne dla ratowania życia lub poprawy stanu zdrowia, i wskazaniem terminu leczenia i ewentualnie szpitala.

• W oddziale wojewódzkim NFZ tłumacz przysięgły tłumaczy skierowanie na język urzędowy państwa, w którym możliwe jest stosowne leczenie. NFZ weryfikuje wniosek i ze wskazaną placówką uzgadnia szczegóły (terminy, koszty). Wniosek opiniuje lekarz konsultant wojewódzki. Teraz może zostać wyznaczona inna niż wskazana przez lekarza wojewódzkiego zagraniczna placówka medyczna.

• Wniosek trafia do prezesa NFZ. Jeśli przejdzie weryfikację centrali i lekarzy-konsultantów krajowych,prezes podpisuje zgodę. Wtedy występujemy o zgodę na sfinansowanie kosztów transportu do kraju, w którym będziemy odbywać kurację.




Źródło: www.doz.pl