Choroby, Zdrowie: Winda bardzo ułatwia życie osobom starszym, bywa jednak niebezpieczna - przestrzegają amerykańscy naukowcy. Stworzyli oni raport na temat wypadków związanych z korzystaniem z wind przez seniorów.

Szacują oni, że co roku ok. 750 000 wind w Stanach Zjednoczonych rozwozi po piętrach ok. 120 miliardów "pasażerów". Choć naukowcy z Indiana University i Ohio State University, którzy stworzyli ten raport przyznają, że winda jest jednym z najbezpieczniejszych środków transportu, zwracają też uwagę na wypadki, na jakie narażone są osoby starsze.

Według danych amerykańskiej Komisji do spraw Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich w latach 1996-2006 prawie 45 tys. osób po 65 roku życia zgłosiło się na ostry dyżur z powodu obrażeń odniesionych podczas jazdy windą. W przypadku ponad połowy urazów były to siniaki i zwichnięcia. Zdarzały się też poważniejsze obrażenia - m.in. złamania. Najczęściej było to złamanie biodra (aż 14 proc. zgłoszeń). Ponad połowa wypadków to wynik poślizgnięcia lub potknięcia i upadku, zaś ok. jednej trzeciej to skutek przycięcia przez drzwi windy. Częste były również urazy związane z zaklinowaniem się laski lub chodzika w szczelinie między kabiną windy a podestem.

Osoby w starszym wieku, mając wybór między schodami a windą, częściej wybiorą oczywiście to drugie. Powinny przy tym jednak zachować podstawowe środki ostrożności. - Urazy związane z korzystaniem z windy nie są całkiem przypadkowe, można im bardzo łatwo zapobiec - mówi profesor Greg Steele, który prowadził opisywane badania.

Przede wszystkim - radzi naukowiec - nie należy wkładać ręki, czy nogi między zamykające się drzwi, by "przytrzymać windę", ani podbiegać, by zdążyć ją złapać. Z zebranych przez niego danych na temat wypadków wynika, że można przez to stracić więcej, niż warte jest tych kilka minut straconych na czekaniu na następną windę.






Źródło: www.zdrowie.onet.pl