Choroby, Zdrowie: Właściwe oddychanie zwalcza stres i napięcia, wpływa na wzrost energii, wygląd skóry, a nawet wagę. Zaczerpnij z nami powietrza!

Zauważyliście, że w naszym otoczeniu jest zawsze ktoś albo coś co pożera nasz tlen?”, mówi 35-letnia Milena. Po sześciu miesiącach joggingu mającego koić nerwy i poprawić sylwetkę zdała sobie sprawę, że wystarczy przystanąć i... oddychać. „Zrozumiałam to, kiedy spotkałam koleżankę, która chodziła na kurs relaksacji”, opowiada. Dziś zamiast biegać, maszeruje po parku i celebruje głęboki oddech. Lekarze i specjaliści od dobrego samopoczucia nie mają wątpliwości: właściwe oddychanie zwalcza stres i napięcia, wpływa na wzrost energii, wygląd skóry, a nawet wagę! Tymczasem korzystamy tylko z 30 proc. naszych możliwości oddechowych. Pora to zmienić. Nadchodzi moda na oddychanie!

Joga na sen

Połóż się na prawym boku, zatknij prawą dziurkę od nosa i oddychaj lewą. To ćwiczenie pobudza żeńską półkulę mózgu i momentalnie uspokaja. Stosuj zawsze w chwilach stresu. Przed ważnym spotkaniem zatknij lewą dziurkę i oddychaj prawą. Lepiej się skupisz i będziesz klarowniej myśleć.

Oddech łączy umysł, ciało i świadomość. Dostrzegli to jogini i wynaleźli pranayamę, czyli ćwiczenia oddechowe, mające na celu zebranie życiowej energii zawartej w wydychanym powietrzu. „Dzięki nim potrafią kontrolować oddech i za jego pomocą wpływać na umysł, emocje i ciało”, mówi Iwona Kozak, nauczycielka kundalini jogi. Ta odmiana jogi bardziej niż inne wykorzystuje pracę z oddechem. „Ćwiczenia nie są zbyt akrobatyczne. Skupiamy się na obserwowaniu oddechu. Poznajemy, jaki oddech rozgrzewa, a jaki ochładza. Po wyjściu z zajęć czuję się lekka jak piórko”, mówi Ania, 30-letnia uczestniczka zajęć. To wcale nie musi być złudzenie. Oddech faktycznie ma wpływ na zrzucanie wagi. Chcesz oddychać tak, żeby schudnąć? Usiądź po turecku, wyprostuj kręgosłup i zamknij oczy. Wdychaj głęboko powietrze przez nos. Obserwuj, jak wchodzi do brzucha, potem do klatki piersiowej i jak wychodzi.

Stosuj to ćwiczenie codziennie rano i wieczorem przez pięć minut. Szybko zobaczysz rezultaty. Taki oddech wymaga ruchu, a więc ułatwia spalanie energii. Przy okazji reguluje pracę całego organizmu.

Lekcja koncentracji

Stojąc, podnieś prawe kolano i chwyć je oboma dłońmi. Przyciągnij je wyżej i przyciśnij parokrotnie do klatki piersiowej. Nie przechylaj się ani nie napinaj. Powoli przyciągając nogę, rób wdech i rozluźniając się – wydech. Powoli staraj się przymknąć lub zamknąć całkowicie oczy. Stój przez około 1,5 minuty. Szukając równowagi, koncentruj się na swoim wnętrzu. Powtórz po trzy razy na obie nogi.

Ćwicząc regularnie, poprawisz koncentrację. To jeden z celów treningu chi kung tai wywodzącego się z tai-chi (starochińskiej sztuki walki, dziś formy zdrowotnej gimnastyki). Chi kung reguluje wszystkie funkcje organizmu: fizyczną, oddechową, energetyczną i mentalną. Uczy, jak odczuwać swoje ciało i wnętrze. Wystarczy zapisać się na godzinę zajęć raz w tygodniu. Ćwiczenia przypominają formę magicznego tańca. „To działa! Wzmocniłam odporność, jestem spokojniejsza i dwa razy szybciej zakuwam kodeksy”, zachwala Kamila, 29--letnia studentka prawa. Stres, infekcje, roztargnienie i kłopoty ze snem były jej zmorą. „Dziś umiem wrzucić na luz i śpię jak niemowlę”.

Zamiast kosmetyczki

Stojąc lub leżąc, weź długi, głęboki wdech. Uważnie śledź przepływ powietrza w ciele. Poczujesz, jak płuca napełniają się powietrzem, a brzuch się uwydatnia. Zrób długi wydech, brzuch się zapadnie, potem klatka piersiowa. Ćwiczenie powtórz kilka razy i rób je codziennie przy otwartym oknie. „Płuca oczyszczają cały organizm. Normalnie wykorzystujemy zaledwie 30 proc. ich pojemności. Sudarshan kriya uczy, jak je całe wentylować”, tłumaczy Lucyna Gembal-Skorbotowicz, która na kursach Art of Living uczy m.in. sudarshan kriya. To metoda uwalnia organizm od stresu, toksyn i złych emocji. Kurs trwa sześć wieczorów, wiąże się z piciem ziołowych herbatek, odstawieniem papierosów, mięsa i alkoholu. Organizm się oczyszcza, krew krąży sprawniej, a razem z nią substancje odżywcze. Efekty? „Na promiennych twarzach kursantek widzę, że oddychanie działa jak wizyta u kosmetyczki”, uśmiecha się Lucyna Gembal. Sama dzięki praktykowaniu sudarshan kriya stała się cierpliwsza, bardziej energiczna i kreatywna. Dlatego postanowiła uczyć innych.





Źródło: www.zdrowie.onet.pl