Choroby, Psychologia: Od bardzo dawna poszukuje sposobu na pobudzenie skrywanych zdolności i możliwości człowieka aby ten mógł realizować się i osiągać więcej.

Bez względu na to, czy jesteś amatorem, czy doświadczonym przedsiębiorcą, możesz "Myśleć jak Edison" - tak twierdzą autorzy książki, która uczy, jak wyzwolić twórczy geniusz.

Książka "Myśleć jak Edison" Michaela J. Gelba i Sarah Miller Caldicott właśnie ukazała się na polskim rynku. I jest to zapewne coś więcej, niż przykuwający uwagę opis osiągnięć genialnego wynalazcy. Autorzy pokazują bowiem, jak sięgnąć po własny zdumiewający potencjał, by osiągnąć sukces.

W książce znajdziemy wszechstronny i łatwy do zastosowania system pobudzania własnej kreatywności, wzorowany na twórczych metodach działania Edisona. Autorzy przedstawiają zatem pięć kompetencji innowacyjności oraz dostarczają strategii i narzędzi potrzebnych, żeby konkurować i wygrywać - nie tylko w świecie biznesu, ale i w codziennym życiu.

Poza głównym nurtem, czyli śledzeniem metody dochodzenia do sukcesu śladami wielkiego wynalazcy, jest w tej książce także wiele innych informacji - jak choćby obrazki z życia wielkiego wynalazcy, również prywatnego. Nic w tym dziwnego - wszak współautorką tomu jest stryjeczna praprawnuczka Edisona. Całkiem możliwe, że zrobiła użytek z rodzinnych anegdot.

Rodzice, martwiący się o edukację swych pociech, znajdą w tej książce słowa pocieszenia i otuchy. - Einstein usłyszał od nauczyciela, że "nigdy do niczego nie dojdzie", więc rodzice posłali go do szkoły specjalnej. Nauczyciel młodego Edisona uznał go za "trudnego", a jego umysł za "przyćmiony". Matka Edisona, Nancy, zaczęła więc nalegać na zabranie go ze szkoły, woląc uczyć syna w domu. "Nancy Edison była z zawodu nauczycielką i wyczuła, że tak zwany 'przyćmiony umysł' i kłopotliwy sposób bycia jej syna wynikały z niezwykłych talentów" - czytamy w jednym z rozdziałów. Czy świadomi tego będziemy lepiej rozumieć dzieci z ADHD (na które cierpieli Da Vinci, Edison i Einstein), w nadziei odkrycia w nich geniuszy?

Jedno jest pewne: możemy spotęgować swoją zdolność twórczą, idąc śladami Edisona - przekonują autorzy książki.





Źródło: www.zdrowie.onet.pl