Choroby, Zdrowie: Zatrucie arszenikiem
03-09-2010 08:27
Choroby, Zdrowie: Ile osób na raz może zatruć się jakąś substancją? Okazuje się, że na prawdę wielu, wszystko zależy do okoliczności.

Co piąty mieszkaniec Bangladeszu choruje z powodu zakażenia arszenikiem. Według badania opublikowanego w czasopiśmie medycznym "The Lancet" ponad połowa ludności tego kraju spożywa wodę zawierającą wysokie stężenie arszeniku - przyczyny nowotworów, cukrzycy, a także chorób serca i krążenia.

Kilka miesięcy temu na ramionach i torsie Atiqa pojawiły się brunatne plamy. Ten pięćdziesięcioletni rolnik nie miał pojęcia, że woda pobierana w jego ogrodzie jest skażona toksyczną substancją. Mężczyzna, który żyje ze swoją rodziną w blaszanej chacie pośrodku pól ryżowych często skarży się na zmęczenie. Nie wie, że cierpi na raka.

- Niestety, nic by to nie zmieniło, gdyby się dowiedział. W okolicy nie ma szpitala, a leczenie jest za drogie - wyjaśnia doktor Alauddin Ahmed z centrum zdrowia uniwersytetu Columbia, który w roku 2000 otworzył klinikę w okręgu Araihazar, o dwie godziny drogi od stolicy Bangladeszu Dhaki. Naukowcy z Columbia badają w klinice skutki zakażenia wodą na tysiącach mieszkańców bengalskich wsi, których nie da się uratować.

Według badania, w Bangladeszu jeden zgon na pięć jest spowodowany arszenikiem. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) określa sytuację jako "największe masowe zakażenie w historii".

- Skala problemu jest 50 razy poważniejsza niż Czarnobyl, ale przyciąga 50 razy mniej uwagi - zauważa Richard Wilson, emerytowany profesor fizyki z uniwersytetu Harvarda.

Wszystko zaczęło się w latach 60. Dzięki pomocy finansowej ONZ-u i organizacji pozarządowych, wydrążono miliony studni, które prócz nawadniania pól ryżowych miały wspomóc walkę z cholerą. W latach 90. naukowcy odkryli - stanowczo za późno - że te podziemne wody zawierają śmiertelną substancję.

Arszenik, który naturalnie występuje pod powierzchnią ziemi, staje się niebezpieczny kiedy pod wpływem długotrwałych procesów geologicznych i chemicznych jego stężenie wzrasta. Jedna czwarta z 4,8 miliona źródeł gruntowych w Bangladeszu jest skażona.

Niestety, brak widocznych objawów utrudnia wykrycie zatrucia wśród miejscowej ludności. - To, co nie jest bolesne, nie jest uważane za niebezpieczne, dlatego mieszkańcy wsi i miasteczek nie przychodzą do kliniki, nie chcą tracić dnia pracy - tłumaczy doktor Tariqul Islam, kierownik kliniki uniwersytetu Columbia.

- W najbardziej narażonych populacjach, współczynnik śmiertelności przekracza normę od 60 do 70 proc. - wyjaśnia Habibul Asan, profesor z uniwersytetu w Chicago, odpowiedzialny za badanie opublikowane w "The Lancet".

Ponieważ leczenie zatrucia jest niemożliwe, a substancja, która raz przedostała się do organizmu pozostaje w nim na zawsze, lekarze z kliniki Columbia testują skuteczność witaminy E i selenu na wzmocnienie zakażonego organizmu.

W kryzysowej sytuacji jedyną szansą na lepsze życie dla milionów mieszkańców Bangladeszu jest zapobieganie. A to oznacza wydrążenie znacznie głębszych i tym samym droższych źródeł gruntowych albo systematyczne przepuszczanie wody przez filtr.




Źródło: www.zdrowie.onet.pl

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów198
postów50488
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18899
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.