Choroby, Cukrzyca: Można powiedzieć, że niemal modlitwy pewnej grupy cukrzyków zostały wysłuchane.

Długodziałające analogi insuliny trafią w końcu na listę leków refundowanych. Jak tłumaczy Marek Twardowski, wiceminister zdrowia, preparat nie znalazł się na poprzedniej liście z uwagi na wątpliwości co do bezpieczeństwa jego stosowania. Resortowi zdrowia brakowało również pieniędzy na pokrycie kosztów refundacji.

Wiadomo już, że medykament przeznaczony dla grupy blisko 20 tysięcy pacjentów, będzie kosztował budżet państwa około 25 milionów rocznie. Jednak jak zapewnia minister Twardowski, kwota ta nie spowoduje wzrostu wydatków Narodowego Funduszu Zdrowia na refundację leków, ponieważ dodatkowe fundusze mają pochodzić z wynegocjonowanych z producentami obniżek cen leków.

Resort zdrowia zrobił również ukłon w stronę osób korzystających z pomp insulinowych. Dotychczas na stuprocentową refundację urządzeń mogli liczyć jedynie chorzy do osiemnastego roku życia. Ministerstwo wydłużyło ten czas do 26 lat.

 


Źródło: www.doz.pl