|
Aktualności
Choroby, Zęby: Dentysta dawniej i dziś
23-05-2011 08:40
Choroby, Zęby: Obecna medycyna dla naszych przodków była by jak magia. Dowiedz się, jak zmieniła się stomatologia.
Co bylibyśmy w stanie zrobić, by oczarować kogoś uśmiechem? Zdecydować się na wszczepienie zębów zwierzęcych? A może lepszym rozwiązaniem byłyby zęby z żelaza… Tak radzili sobie nasi przodkowie. Na szczęście w obecnych czasach nie mamy już takich dylematów. Chęć doskonalenia tworów natury nie jest wymysłem współczesnego człowieka. Co prawda, chirurgia plastyczna rozwinęła się znacznie w ostatnim stuleciu, jednak pierwsze metody poprawiające nasz wygląd pojawiły się wieki temu. Już w starożytnych cywilizacjach zastępowano brakujące zęby innymi tworzywami. Większość z nich skutecznie odstraszyłaby dzisiejszych pacjentów placówek stomatologicznych. Drewniane zęby Sposobów na ubytki w uzębieniu było wiele. W starożytnym Egipcie zęby zastępowano głównie wszczepami z kości słoniowej, drewna, muszli lub żelaza. Ten ostatni materiał stosowano także w starożytnym Rzymie, o czym świadczy odnaleziona przez archeologów czaszka mężczyzny z bardzo dobrze zachowanym implantem górnego zęba. Był on w całości wykonany z żelaza - wykuty przez kowala. Jeszcze większą determinacją w wypełnianiu braków w jamie ustnej, wykazali się mieszkańcy Ameryki Północnej. W najstarszym na tym terenie odkopanym grobie, datowanym na 4500 lat wstecz, znajdowała się czaszka mężczyzny, która w przedniej części była całkowicie pozbawiona zębów. Naturalne zęby zastąpiono przeszczepionymi zębami zwierzęcymi. Zaś mieszkańcy Ameryki Środkowej, borykający się z problemem ubytków w uzębieniu, wykorzystywali do tego celu muszle morskie. Miały one kształt stożków i zastępowały głównie zęby sieczne. Po drugiej stronie globu, w Japonii, pierwsze implanty wykonywano z drewna egzotycznego. Od żelaza do.. tytanu Fakt, że dzisiaj nie musimy wszczepiać w żuchwę żelaza czy drewna, jest możliwy dzięki licznym badaniom naukowców. Wkład w rozwój implantologii miał już na początku XII wieku arabski lekarz Abulcasis, który opisał zabieg replantacji wybitych lub przemieszczonych zębów. To on wskazał na możliwość wszczepienia kości wołowej uformowanej na kształt brakujących zębów. Natomiast w XVI wieku Ambroise Pare, francuski chirurg, zastępował utracone zęby implantami z kości słoniowej. Znaczący przełom przyniósł dopiero XIX wiek, kiedy po raz pierwszy wszczepiono platynowy dysk, na którym umieszczono platynową koronę. W 1887 roku znacznie przybliżono się już do współcześnie wykorzystywanych tworzyw. Oprócz platyny i porcelany, implant pokryto warstwą ołowiu o szorstkiej powierzchni, której celem było uzyskanie lepszej przyczepności wszczepu. Prawdziwy rozkwit tej dziedziny stomatologii nastąpił w XX wieku wraz z działalnością szwedzkiego ortopedy i chirurga Per Ingvar Branemarka. To dzięki jego zasługom dzisiejszy implant wykonuje się z tytanu, gwarantując tym samym trwałość i wygodę. Implant, czyli co? Implanty są rozwiązaniem dla tych, którzy ze względów zdrowotnych czy losowych, stracili część uzębienia. Prężnie rozwijająca się branża protetyczna umożliwia obecnie prawie doskonałą rekonstrukcję brakujących zębów. Implant wyglądem przypomina śrubę. Po wszczepieniu w kość żuchwy zastępuje nasz naturalny korzeń zęba. To do niego przymocowuje się koronę, która imituje utracony ząb. Przeważnie implant wykonuje się z tytanu, a koronę z tlenku cyrkonu lub metalu, z napalaną porcelaną. – Takie materiały są doskonale tolerowane przez nasz organizm, są biokompatybilne. Dzięki temu bardzo rzadko zdarza się, żeby implanty zostały odrzucone jako ciało obce – mówi Tomasz Niedźwiedzki, stomatolog jednego z poznańskich centrów stomatologicznych. – Tytan i jego stopy są również bardzo wytrzymałe i bez problemu zniosą obciążenia, jakim podlegają korzenie naturalnych zębów – dodaje. Kość, w której znajduje się implant, pokryta jest błoną śluzową, więc skutecznie maskuje metalowy wszczep, korona zaś idealnie imituje prawdziwy ząb, stąd kwestia estetyczna inwestycji w implanty jest oczywista. Takimi udogodnieniami niestety nie mogli cieszyć się nasi przodkowie przed wiekami. (M. Mikołajska) Źródło: www.zdrowie.onet.pl |
STATYSTYKI
zdjęć | 7598 |
filmów | 425 |
blogów | 198 |
postów | 50488 |
komentarzy | 4204 |
chorób | 514 |
ogłoszeń | 24 |
jest nas | 18899 |
nowych dzisiaj | 0 |
w tym miesiącu | 0 |
zalogowani | 0 |
online (ostatnie 24h) | 0 |
Zobacz inne nasze serwisy:
Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.