Choroby, Sport: Zdrowe kroki
29-08-2011 08:51
Choroby, Sport: Ruch jest do tego stopnia zdrowy że już sam spacer może bardzo pomagać zdrowiu.

Według badań godzinny marsz wykonywany trzy razy w tygodniu przez pół roku odmładza umysł o trzy lata. Jak jednak najlepiej zmierzyć swoją aktywność? Czy bardziej liczą się wyczerpujące, chociaż sporadyczne ćwiczenia, czy może długie spacery i marszobiegi? Znamy na to odpowiedź.

W 10 tys. kroków dokoła osiedla


Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że najkorzystniejsze dla zdrowia i samopoczucia jest robienie 10 tys. kroków dziennie – dystans ten świadczy o właściwej aktywności i zapewnia dobrą kondycję.

W przybliżeniu krok dorosłej osoby wynosi ok. 60-80 cm, przy czym dolne granice to kroki kobiece, a górne – męskie. Przy kroku 65 cm dystans, który powinniśmy pokonywać liczy około 6,5 kilometra dziennie. Niemożliwe? A jednak.

Cel 10 tys. kroków powinien być osiągnięty w ciągu całego dnia, wliczając w to codzienne aktywności takie jak droga do pracy, sklepu, spacer z pupilem. Zadanie nie jest trudne, gdy policzymy, że 200 metrów to ponad 300 kroków! Zakładając, że człowiek chodzi z prędkością około 5 km/h, wystarczy godzina marszu dziennie, żeby zapewnić sobie zdrowie. – Należy pamiętać, że długość kroku jest indywidualna dla każdego człowieka. Warto więc zmierzyć swój własny krok. Wystarczy przejść 10 metrów zwykłym tempem, licząc kroki, a na koniec podzielić dystans przez liczbę zrobionych kroków. Wtedy trening w formie marszu można dostosować do własnych warunków fizycznych tak, by nie forsować mięśni i stawów – wyjaśnia Władysław Fedejko, specjalista w dziedzinie urządzeń pomocnych w leczeniu kontuzji.

We własnym tempie

Na szczęście zdrowie można zapewnić sobie nie tylko uprawiając wymagające sporty – także osoby o słabszej kondycji lub nastawione na czerpanie przyjemności z ćwiczeń mogą być aktywne fizycznie. Jednym z najbezpieczniejszych i najmniej wymagających sportów jest marsz. Poprawia samopoczucie, ale także podnosi sprawność fizyczną, obniża cholesterol i nie obciąża stawów.

- Należy jednak pamiętać, żeby stopniowo zwiększać wysiłek, by nie przeciążyć organizmu. Osoby, które w przeszłości ulegały kontuzjom lub przechodzą rekonwalescencję, powinny szczególnie zadbać o bezpieczeństwo ćwiczeń. W takich sytuacjach bardzo pomocne są opaski magnetyczne, które stabilizują kolana i uśmierzają ból po doznaniu urazu – mówi Władysław Fedejko.

Do pracy na pieszo

Najlepszym dowodem na to, że nie trzeba poświęcać całego czasu by dojść do formy są badania Global Corporate Challenge. W 2010 roku zmierzono liczbę kroków 100 tys. uczestników testu z 65 krajów – średnia liczba kroków na jednego uczestnika wyniosła 12,693. Po zakończeniu akcji zdecydowana większość z nich stwierdziła poprawę kondycji, samopoczucia oraz zdrowia – węższą talię, niższy cholesterol oraz ciśnienie. Co ciekawe, znacząco zwiększyła się także ich produktywność w pracy, pewność siebie oraz koncentracja.

Ciekawostki:

Człowiek chodzi ze średnią prędkością ok. 5 km/h.

Przyrząd do mierzenia ilości kroków to krokomierz, nazywany też pedometrem.

Kapitan Robert Barclay Allardice, znany jako "Sławny Pieszy" ze Stonehaven, między 1 czerwca i 12 lipca 1809 roku spacerował on przez 1000 godzin w tempie mili na godzinę.

Utytułowany polski chodziarz Robert Korzeniowski, pokonał dystans 50 km w 3 godziny i 36 sekund, czyli szedł z prędkością 13,8 km/h.

Przybliżoną długość kroku można policzyć w prosty sposób – wystarczy przejść 10 m zwykłym tempem, licząc kroki, a na koniec podzielić dystans przez liczbę zrobionych kroków.

Kalina Samek

Źródło: www.zdrowie.onet.pl

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów198
postów50488
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18899
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.