Problemy gastryczne: Kawa - lek na świąteczną niestrawność
02-04-2013 09:07
Problemy gastryczne: Kawa - lek na świąteczną niestrawność. Problemy gastryczne po świątecznym obżarstwie dotyczą dziś zapewne większości Polaków. Radzimy, jak można dać sobie z nimi radę w przyjemny i smakowity sposób.

Według badań Barometr Providenta, ulubionymi wielkanocnymi potrawami Polaków są jajka (30%) i żurek (36%) z nieodzowną kiełbasą (stawianą przez 7% respondentów na pierwszym miejscu). Wśród świątecznych przepisów znajdziemy również mnóstwo receptur na schab, pasztety i inne mięsne przetwory. W menu nie może zabraknąć też słodkości, na czele z babką i mazurkiem.

Zasiadając do tak zastawionego stołu, trudno zachować umiar. Nic dziwnego, że obfity posiłek dla wielu osób kończy się zgagą czy bolącym brzuchem.  Gastryczne dolegliwości nie są jednak nieuniknione. Można zapobiec im dzięki rozsądnemu spożywaniu napojów.

Kiedy pić?

Przede wszystkim – szklaneczka niegazowanej wody. Jest neutralna dla układu pokarmowego. Jeśli napijemy się zanim zaczniemy jeść, wypełni częściowo żołądek i zmniejszy łaknienie. Dietetycy zdecydowanie odradzają za to popijanie kęsów jedzenia. Jako że łatwiej nam wtedy przełykać, gryziemy mniej dokładnie. W efekcie obciążamy układ pokarmowy rozdrabnianiem pożywienia – zadaniem, do którego znacznie lepiej nadają się zęby. Dopiero kiedy na dobre uporamy się z przeżuwaniem możemy napić się czegoś, co wspomoże nasz układ pokarmowy.

Szklaneczka na trawienie

Jednym ze sposobów radzenia sobie z przejedzeniem są krople i tabletki. Można jednak wesprzeć pracę żołądka w dużo przyjemniejszy sposób. Na przykład kawą. Jej smakowe i pobudzające walory są powszechnie znane. Mało kto jednak wie, jak pozytywnie działa ona na trawienie. Okazuje się, że w obecności kofeiny, błona śluzowa intensywnie wydziela gastrynę – hormon dający żołądkowi impuls do wydzielania kwasu niezbędnego w procesie trawienia białek. Dzięki temu pomoże nam przyswoić mięsa, jaja czy sernik. Ważną informacją dla dbających o linię mogą być również dane dotyczące jej właściwości odżywczych. Espresso ma zaledwie jedną kalorię! - Polacy coraz częściej sięgają po kawę bez żadnych dodatków­ mówi Joanna Sobyra, ekspert z Segafredo Zanetti Poland – Oprócz rosnącej świadomości dietetycznej, ważnym czynnikiem jest również większa dostępność kaw, które smakują świetnie bez mleka ani cukru. Skuteczność tego rozwiązania potwierdzają co tydzień miliony mieszkańców słonecznej Italii. Filiżanka kawy jest zwieńczeniem niedzielnego rytuału, kiedy to cała rodzina spotyka się u babci by dobrze zjeść. Po takim obfitym obiedzie zawsze podaje się espresso. Często towarzyszy mu grappa – tradycyjny włoski napój alkoholowy.

Również w naszej kulturze przyjmuje się, że kieliszeczek czegoś mocniejszego sprzyja trawieniu. Weryfikacją tego stereotypu zajął się zespół niemieckich biomedyków pod wodzą S. Teyssena. Wykazali, że nie wszystkie alkohole sprzyjają wydzielaniu enzymów trawiennych. Te otrzymane na drodze destylacji: whisky, brandy, rum, wódka i likiery są neutralne dla układu pokarmowego (oczywiście w umiarkowanych ilościach). Żołądek pobudzają za to produkty powstałe w wyniku samej tylko fermentacji alkoholowej, takie jak martini, wino, szampan i piwo. Ze względu na zawartość bąbelków, ostatnie dwa napoje najlepiej spożywać, kiedy nie zamierzamy już nic jeść. Wraz z nimi do przełyku dostaje się dwutlenek węgla. Jeśli skonsumujemy coś po wypiciu gazowanych napojów, mogą grozić nam wzdęcia.

Kiedy wszystko inne zawiedzie i mimo prób zachowania umiaru oraz rozsądnemu popijaniu męczą nas nudności czy niestrawność, zostaje nam sprawdzona herbata z mięty. Dzięki zwiększaniu wydzielania żółci i działaniu rozkurczowemu, napar jest najpopularniejszym sposobem radzenia sobie z problemami gastrycznymi.

I dla ciała, i dla ducha

Bez wątpienia, zarówno wino, jak i mała czarna mogą ulżyć zmęczonemu biesiadowaniem brzuchowi. Jednak nie jest to chyba ich najważniejsza zaleta. Według badań CBOSu, zaledwie 3% Polaków postrzega Wielkanoc jako okazję do jedzenia i picia. Dla 62% z nas najważniejsza w Świętach jest możliwość spotkania z rodziną. A kiedy już będziemy z dawno niewidzianymi, ulubionymi krewnymi, co może być przyjemniejsze od rozmów nad filiżanką kawy albo lampką wina?

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów198
postów50488
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18899
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.