Bezsenność dotyka ok. 10 – 20% osób. Jej epizody zdarzają się praktycznie każdemu. Niektórzy natomiast borykają się z tą przykrą dolegliwością przez całe życie.

Czasem problem polega na zaśnięciu, czasem na wczesnym wybudzeniu. Tak czy inaczej jest to dolegliwość negatywnie wpływająca na poprawne funkcjonowanie i samopoczucie. Jak sobie z nią radzić?

Leki, zioła, specyfiki

Zwykle, próbując zaradzić sporadycznie pojawiającej się bezsenności, sięgamy po leki. Na rynku istnieje wiele preparatów na bazie ziół – takich jak melisa czy waleriana. Są one dostępne bez recepty lekarskiej. Efekt ich działania jest bardzo delikatny, jednak odczuwalny. Mogą one pomóc w zasypianiu i poprawić jakość snu a ich dodatkową zaletą jest fakt, że następnego dnia nie będziemy czuli się ociężali.

Istnieją także leki o wiele mocniejszym działaniu, które można zażywać jedynie pod kontrolą lekarza i sporadycznie, ponieważ są one bardzo uzależniające, jednak często stosuje się je w bezsenności przygodnej lub krótkotrwałej (trwającej do trzech tygodni).

Sięgając po jakiekolwiek medykamenty mające poprawić jakość snu, należy pamiętać, że jest to leczenie objawowe – leki faktycznie pomogą nam usnąć, jednak nie usuną one przyczyny choroby. Jeśli więc bezsenność utrzymuje się przez dłuższy czas (dłużej niż trzy tygodnie), należy koniecznie rozpocząć leczenie przyczynowe. Jest ono niezwykle ważne z powodu powikłań, które mogą się pojawić w związku z przewlekłą bezsennością, takich jak znaczne osłabienie odporności organizmu.

Leczenie przyczynowe

Przyczyny bezsenności mogą być zarówno somatyczne jak i psychiczne. Najczęstszymi przyczynami somatycznymi są zaburzenia hormonalne, cukrzyca, choroby immunologiczne, bezdech nocny czy problemy kardiologiczne. Możliwości jest jednak wiele. Jeśli bezsenność utrzymuje się przez dłuższy czas, lekarz prawdopodobnie zaleci serię odpowiednich badań.

Często zdarza się jednak, że przyczyny bezsenności tkwią w ludzkiej psychice. Dotyczy to aż 35% pacjentów zgłaszających w wywiadzie problemy ze snem. Choroba ta występuje niezwykle często w połączeniu z zaburzeniami lękowymi i depresyjnymi (choć zdarza się również, że stan depresyjny wywołuje wzmożoną senność). W wypadku psychicznego pochodzenia bezsenności, wskazana będzie psychoterapia lub nauka treningu autogennego bądź innych rodzajów relaksacji.

Higiena snu

Dla poprawienia jakości snu, konieczna jest dbałość o jego higienę. Bardzo niekorzystne są przyzwyczajenia, które mają na celu sprawienie, że w razie kłopotu ze snem, będziemy mogli się czymś zająć – czytaniem książki, czy oglądaniem telewizji. Łóżko powinno stać się miejscem przeznaczonym jedynie do spania.

Jeśli po 10 – 15 minutach nie uda się zasnąć, należy wstać, udać się do innego pokoju i przez jakiś czas (około pół godziny) skupić się na jakiejś czynności – na przykład czytaniu książki. Procedurę należy powtarzać do momentu, kiedy uda się zasnąć. Prawdopodobnie stanie się to w czasie krótszym niż ten, który przeznaczylibyśmy na bezowocne czekanie na sen w łóżku.

Inną, niezwykle ważną metodą poprawy jakości snu jest regularność. Należy zapisywać godziny, o których zasypiamy, i o jakich się budzimy. Następnie należy znaleźć w sobie odrobinę dyscypliny i przestrzegać godzin wstawania i kładzenia się spać. Według specjalistów ten rodzaj regulacji czasu snu i czuwania przynosi dosyć szybkie i w miarę długotrwałe efekty.

Bezsenność utrzymująca się dłużej niż trzy tygodnie jest chorobą. Wiele osób jest do swoich kłopotów ze snem tak bardzo przyzwyczajonych, że niemal nie zwracają już na nią uwagi. „Nigdy nie zasypiam wcześniej niż po półtorej godziny od momentu pójścia do łóżka” - skarży się trzydziestoletnia Wioleta. „Nigdy też nie pomyślałam, że powinnam z tego powodu udać się do lekarza” - przyznaje.

Leczenie bezsenności daje bardzo dobre efekty. Problem polega na tym, że niewiele placówek w Polsce zajmuje się leczeniem bezsenności. Na początek należy wybrać się do lekarza rodzinnego lub psychiatry. Najwyższy czas zadbać o dobry sen. Przecież to aż jedna trzecia ludzkiego życia!




Źródło: www.fitness.wp.pl
Zdjęcie: www.images.google.pl